Strona 37 z 64
Re: US Open 2012
: 05 wrz 2012, 23:59
autor: Wujek Toni
Żegnaj Andy.
Re: US Open 2012
: 06 wrz 2012, 0:00
autor: DUN I LOVE
Heh, del Potro zakończył karierę kolejnego New Ballsa. Ma CV chłopak.

Re: US Open 2012
: 06 wrz 2012, 0:00
autor: Shinoda
Re: US Open 2012
: 06 wrz 2012, 0:04
autor: Jacques D.
Dzięki Andy! Rozegrałeś parę naprawdę wspaniałych meczów, będzie do czego wracać!
Re: US Open 2012
: 06 wrz 2012, 0:04
autor: jaccol55
Dzięki Andy.
Koniec jednego, jest początkiem drugiego.
Udanego nowego życia.

Re: US Open 2012
: 06 wrz 2012, 0:05
autor: Jacques D.
DUN I LOVE pisze:Heh, del Potro zakończył karierę kolejnego New Ballsa. Ma CV chłopak.

Fakt. Aż strach, kto następny.

Re: US Open 2012
: 06 wrz 2012, 0:07
autor: robpal
Ok, łzy otarte, wracamy do śmiania się z Murraya

Re: US Open 2012
: 06 wrz 2012, 0:07
autor: Shinoda
Nie ma co - w karty historii tej dyscypliny Andy się wpisał. 2003 - mistrzostwo US Open, No1 na koniec 2003, zdobywca Pucharu Davisa 2007, 32 tytułów ATP Tour, ja pierdziele.

Re: US Open 2012
: 06 wrz 2012, 0:08
autor: sheva
Żegnaj Andy, będzie Cię brakować.

Re: US Open 2012
: 06 wrz 2012, 0:08
autor: Ranger
Dziękuje Ci mistrzu za każdy moment spędzony na korcie, za wszystkie emocje jakich doświadczyłem podczas Twoich spotkań, każdą wygraną i przegraną piłkę, podejście do gry, wolę walki, serce do gry. Byłeś wielki, nie jesteś wielki, póki co tenis nie będzie już taki sam, będzie mi Ciebie brakowało, dziękuje za wszystko Andy.

Re: US Open 2012
: 06 wrz 2012, 0:08
autor: Samurray
Mało królewskie pożegnanie.
Twórca forumowego banera myślał przyszłościowo.

Re: US Open 2012
: 06 wrz 2012, 0:09
autor: Robertinho
Żegnaj, Andy!
Re: US Open 2012
: 06 wrz 2012, 0:10
autor: jaccol55
robpal pisze:Ok, łzy otarte, wracamy do śmiania się z Murraya

Cilić 4-1 w 2 secie.

Re: US Open 2012
: 06 wrz 2012, 0:11
autor: Mario
Dzięki Andy, będzie mi go brakowało.

Re: US Open 2012
: 06 wrz 2012, 0:12
autor: DUN I LOVE
Samurray pisze:Mało królewskie pożegnanie.
To fakt, zasłużył na więcej. Można narzekać na nieprzewidywalną pogodę, ale na Boga...przecież Roddick swego czasu był bohaterem całej tenisowej Ameryki i nie tylko.
Ehh.
http://www.tennisworldusa.org/ATP-Delra ... o5612.html
Re: US Open 2012
: 06 wrz 2012, 0:12
autor: Jules
Wzruszająca chwila. Roddick to wielki zawodnik, wielki szacunek należy mu się chociażby za Wimbledony i wygrany USO (choć fanem jego stylu często nie byłem). Szkoda, że odchodzi kolejny tenisista z okresu 2003+.
Re: US Open 2012
: 06 wrz 2012, 0:15
autor: Bizon
Żegnaj Andy
Dzięki za te wszystkie lata emocji i masę świetnych zaciętych pojedynków. Pomimo braków w jego tenisie ugrał naprawdę bardzo dużo. 32 tytuły, Szlem, nr. 1, Puchar Davisa. Były niejedna szansa żeby wygrać jeszcze więcej. Federer za finał Wimbledonu 2009 należy Ci się
Świetna kariera, trzymaj się i powodzenia w przyszłości

Re: US Open 2012
: 06 wrz 2012, 0:18
autor: Shinoda
Rogerowi się do końca wybaczy ten 2009 rok, jak w finale US Open pokona Novaka.

Re: US Open 2012
: 06 wrz 2012, 0:20
autor: DUN I LOVE
Mało kto na to zwraca uwagę, ale Andy troszeczkę osierocił męski tenis w USA. Był do dziś ostatnim i jedynym wciąż aktywnym mistrzem wielkoszlemowym z tego kraju (cały czas mówimy o singlu Panów). Trudno powiedzieć, kiedy ktoś nawiąże do tego 2003 roku, do tego czasu A-Rod bardzo często będzie wspominany przez rodzimym dziennikarzy podczas turniejów WS.
Re: US Open 2012
: 06 wrz 2012, 0:23
autor: Shinoda
Dobrze że jest youtube, co rusz jakiś mecz Roda sobie obejrzę, stary ale jary.
Sock rośnie, trzeba będzie bliżej się mu przyjrzeć. Być może z niego będzie Roddick2 i wygra US Open.
