Strona 37 z 38

Re: Paryż 2013

: 04 lis 2013, 0:29
autor: Mario
Byłem pewien, że skorzysta z okazji do skrytykowania Ferrera, ale chyba się myliłem.

Re: Paryż 2013

: 04 lis 2013, 0:30
autor: SebastianK
Mario pisze:Podchodząc tak do sprawy, to jak najbardziej. Ale mało kto odbiera tenis w ten sposób.
Czemu ? Czemu nie oceniać też po możliwościach ?

Ja rozumiem, że Ty akurat przedkładasz względy wizualne nad taktykę i konsekwencję (chociaż nie do końca bo masz tam Paire który poza uderzeniem na siłę nie umie kompletnie nic) Ja rozumiem, że Gael czy Llorda bronią się kreowanym spektaklem, ale czemu od razu odrzucać tą drugą stronę ?

Re: Paryż 2013

: 04 lis 2013, 0:32
autor: Rroggerr
Tu nawet nie widzę pola do dyskusji, jeżeli chodzi o porównanie umiejętności oraz peaku formy Ferrera i Dawidienki.

21-7 - nie znam drugiego tenisisty, który nie grał w finale szlema i miał wizerunek mentalnie niepewnego, a który miałby tak wyśrubowany bilans w finałach.

Re: Paryż 2013

: 04 lis 2013, 0:34
autor: Mario
SebastianK pisze:Ja rozumiem, że Ty akurat przedkładasz względy wizualne nad taktykę i konsekwencję (chociaż nie do końca bo masz tam Paire który poza uderzeniem na siłę nie umie kompletnie nic) Ja rozumiem, że Gael czy Llorda bronią się kreowanym spektaklem, ale czemu od razu odrzucać tą drugą stronę ?
Paire gra świetne skróty i czasami woleje, tak na początek.

Ja oceniam po możliwościach, ale w drugą stronę. To znaczy doceniam tych z wielkim potencjałem. Nie odrzucam tej drugiej opcji, ale dziwnie byłoby mi kibicować Simonowi czy komuś innemu tylko dlatego, że w pełni korzysta z tego co umie.

Zwracam też uwagę na charakter, jak gra brzydko to niech chociaż zachowuje się niestandardowo.

Re: Paryż 2013

: 04 lis 2013, 0:38
autor: DUN I LOVE
Mario pisze:Zwracam też uwagę na charakter, jak gra brzydko to niech chociaż zachowuje się niestandardowo.
Jak Rafa?

Re: Paryż 2013

: 04 lis 2013, 0:38
autor: Rodżer Anderłoter
Odpisałem długo na post Sebastiana ale doszło do awarii wtyczki Adobe Schockwave flash i się przeglądarka zawiesiła i post zniknął. Napiszę tylko, że to co robi Ferrer pod siatką i tak mu nic nie daje w meczach z Serbem, gdyż traci punkty zamiast je wygrywać więc powinien szukać innych rozwiązań.

Mario a Beneteau ?

Jeszcze chciałem się zapytać czy nie przeszkadza Ci u Gaela siedzenie za końcową tak jak u Richarda ?

Re: Paryż 2013

: 04 lis 2013, 0:40
autor: Mario
Lubię, może nie jakoś bardzo, ale z reguły mu kibicuję. W miarę przyjemny tenis, czasami też go szkoda, jak główka nagle przestaje pracować.

Dun, nie, jak Ferrer.

Re: Paryż 2013

: 04 lis 2013, 0:41
autor: DUN I LOVE
Rodżer Anderłoter pisze:Mario a Beneteau ?
Benneteau.

Re: Paryż 2013

: 04 lis 2013, 0:41
autor: Rodżer Anderłoter
Jeszcze chciałem się zapytać czy nie przeszkadza Ci u Gaela siedzenie za końcową tak jak u Richarda ?

Re: Paryż 2013

: 04 lis 2013, 0:42
autor: DUN I LOVE
Wyczerpujący wywiad, Rodżer.

Re: Paryż 2013

: 04 lis 2013, 0:42
autor: Rodżer Anderłoter
DUN I LOVE pisze:
Rodżer Anderłoter pisze:Mario a Beneteau ?
Benneteau.
Sorry. Benneteau

Re: Paryż 2013

: 04 lis 2013, 0:43
autor: Rroggerr
Ja tam Ferrera lubię i często go bronię, ale po co oszukiwać się, że gra ładnie w tenisa? Taktyka, konsekwencja? Gdyby to u zarania było sednem tenisa, to nie rozmawialibyśmy tu i terazo tej grze. Tenis zawsze cechował się jako gra kunsztem i maestrią, chyba nie ma nic dziwnego, że i my obserwując współczesność szukamy podobnych wartości? Szacunek, docenienie - pewnie. Ale po co dorabiać jakieś ideologie?

Re: Paryż 2013

: 04 lis 2013, 0:44
autor: SebastianK
Rodżer Anderłoter pisze:Odpisałem długo na post Sebastiana ale doszło do awarii wtyczki Adobe Schockwave flash i się przeglądarka zawiesiła i post zniknął. Napiszę tylko, że to co robi Ferrer pod siatką i tak mu nic nie daje w meczach z Serbem, gdyż traci punkty zamiast je wygrywać więc powinien szukać innych rozwiązań.

Mario a Beneteau ?

Jeszcze chciałem się zapytać czy nie przeszkadza Ci u Gaela siedzenie za końcową tak jak u Richarda ?
No przecież to samo piszę :) Ferrer robi błąd grając pod siatką tak hmm.. jednowymiarowo.

Ja mam taką teorię, że czasem warto zagrać coś dziwnego dla Ciebie, coś czego nie grasz. Nawet z 2-3 razy. Warto nawet jeśli nie każdą taką piłkę wygrasz. Po co ? Po to aby mózg Twojego rywala musiał rozpatrzyć więcej opcji. A nie tylko 50-50, w lewo czy w prawo.

Re: Paryż 2013

: 04 lis 2013, 0:44
autor: Rodżer Anderłoter
DUN I LOVE pisze:Wyczerpujący wywiad, Rodżer.
Chyba najlepiej w tym temacie rozmawiać o Francuzach.

Re: Paryż 2013

: 04 lis 2013, 0:45
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze:Myślicie, że Jacques D. zabierze głos?
Szkoda go na dyskusje o potencjale Ferrera i francuskich nieudacznikach.

Ograniczenia tenisowe ograniczeniami, ale nikt mi nie powie, że jak ktoś w jednym meczu dwa razy z *54 wtapia 57, to ma żelazną psychikę. Jak Roger przegrywa wygrane sety, to też się objawia jego tenisowa mierność, tudzież jednowymiarowość?

Re: Paryż 2013

: 04 lis 2013, 0:46
autor: Mario
Rodżer, często przeszkadza, ale on nie raz kreuje z tego super akcje (fakt, sporo kontuzji tym sobie narobił). Po drugie, Gael ma wizerunek defensora i nikt nie zaprzecza rzeczywistości, jak w przypadku Ryszarda. Tak w ogóle Monfils bardzo dużo zyskuje u mnie za styl bycia (nie tylko pajacowanie mam na myśli).

Re: Paryż 2013

: 04 lis 2013, 0:48
autor: SebastianK
Rroggerr pisze:Ja tam Ferrera lubię i często go bronię, ale po co oszukiwać się, że gra ładnie w tenisa? Taktyka, konsekwencja? Gdyby to u zarania było sednem tenisa, to nie rozmawialibyśmy tu i terazo tej grze. Tenis zawsze cechował się jako gra kunsztem i maestrią, chyba nie ma nic dziwnego, że i my obserwując współczesność szukamy podobnych wartości? Szacunek, docenienie - pewnie. Ale po co dorabiać jakieś ideologie?
Ej no.. jak na swoje możliwości to gra w tenisa w miarę ładnie. Owszem złożenie do backhandu gdzie odbija piłkę "pod brzuchem" wygląda źle, ale za to wiń jego trenerów. Dla mnie osobiście ten kto na takie coś pozwolił, w fazie szkolenie podstawowego, popełnił wielki błąd.
Bo i owszem, każdy organizm jest specyficzny, każdy ma swoja ciut inną mechanikę. Dlatego każdy tenisista dobiera sobie chwyty jakie mu najlepiej pasują. Ale miejsce uderzenia, odległość piłki od ciała, powinny być jednak optymalne. A nie wierzę, że u Davida są to okolice dwunastnicy :)

Re: Paryż 2013

: 04 lis 2013, 0:49
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze:Ograniczenia tenisowe ograniczeniami, ale nikt mi nie powie, że jak ktoś w jednym meczu dwa razy z *54 wtapia 57, to ma żelazną psychikę. Jak Roger przegrywa wygrane sety, to też się objawia jego tenisowa mierność, tudzież jednowymiarowość?
Tylko, że w ten sposób może się okazać, że dzisiejsze ATP ma tylko 3 tenisistów o żelaznej psychice. Złote czasy Tenisa?

Re: Paryż 2013

: 04 lis 2013, 0:49
autor: Rodżer Anderłoter
Mario a jakbyś mógł wybrać tylko jednego z tych Twoich Francuzów i zagrać z którymś nich na korcie (Ty wybierasz nawierzchnię) to kogo byś wziął ?

Re: Paryż 2013

: 04 lis 2013, 0:50
autor: Mario
Ja uważam (meczu nie oglądałem, jeszcze raz wspomnę), że Djokovic grał sobie trochę od niechcenia i po prostu w sytuacji dużego zagrożenia podkręcił obroty, a Ferrer wówczas nie ma jak zareagować, bo przecież nie wyserwuje gema, na przykład.