mtenis.com.pl

Bardzo dobry występ Rogera. Słusznie, że nie oglądałem na żywo, już w drugim gemie bym siadł nerwowo. Nadal grał jednak dość marnie, niemniej egzekucja przewagi imponująca, strzały na dobiegu bardzo przyjemne, podobnie jak returny. Teraz Kyrgios, obaj zrobili tu już co mieli zrobić, więc wynik nie ma większego znaczenia dla mnie.

Sytuacja win-win w sumie.

DUN I LOVE pisze:Być może ociera się to o tenisową perwersję, ale ktoś oprócz mnie ma zamiar oglądać pojedynek Pawłów o 21?

Ja.

Jak dobrze pamiętam, rok temu piątkowe ćwiartki szły obie w sesji dziennej. Oby i jutro tak było.

Damian, z tego co spojrzałem, ten mecz decyduje o naszym meczu w MTT?

DUN I LOVE pisze:Damian, z tego co spojrzałem, ten mecz decyduje o naszym meczu w MTT?

No.
Barty, zdaje się że pierwszy o 20, drugi nie przed 22.

Imponujące krzesełka na stadionie.

Idę spać.

Mam nadzieję, że nie przez rozwój wydarzeń w MTT.

Fatalnie zaczął Cuevas.

Del Fed pisze:Co do Rogera, to uważam, że Łysy Ivan pomógł i to bardzo.

Do Ljubicicia jako kolegi Federera miałem ambiwalentny stosunek, a tymczasem wystarczy popatrzeć, jak Roger kiedyś odgrywał slajsem nawet łatwe drugie serwisy Nadala, a co wyczynia dziś, gdy ma zaufanie do swojej lewej strony. Nawiasem mówiąc, to Ljubicić zwykł mówić ‘he’s just framing’ o Federerze nieczysto grającym z bh. Nie wiem, czy RF słuchał poprzednich trenerów, czy nie (może nie, bo on nigdy zbytnio się do niech nie przywiązywał) i do czego próbowali go przekonywać, ale po meczu w studiu razem z Federerem był Annacone. Po upływie czasu mam silne wrażenie, że biorąc pod uwagę potencjał Federera jeden Szlem na trzy i pół roku tej współpracy to nie był zachwycający wynik. Nie podzielam do końca wiary, że dobry trener dla Samprasa musiał być bardzo dobry dla Federera. Za późno Roger pożegnał się z Annaconem.

Przegram. Rozegrał się Cuevas, a przez ostatnie kilka minut gra wręcz znakomicie.

DUN I LOVE pisze:Przegram. Rozegrał się Cuevas, a przez ostatnie kilka minut gra wręcz znakomicie.

Poczekajmy, bo Pablo jeszcze jest w stanie to przegrać. A już prawie spałem.

Będzie walka na noże.

---

Słaby dzień w IW, ale chociaż dogoniliśmy ubiegłoroczny temat.

Nie wiem dlaczego, ale Cuevas kiedyś notorycznie mylił mi się z Bolellim.

Hankmoody pisze:Nie wiem dlaczego, ale Cuevas kiedyś notorycznie mylił mi się z Bolellim.

Jest to trochę zaskakujące jednak. Z drugiej strony często nieogoleni, grający jedną ręką ceglarze...

Musi wygrać PCB, żeby został w grze w MTT.

DUN I LOVE pisze:

Hankmoody pisze:Nie wiem dlaczego, ale Cuevas kiedyś notorycznie mylił mi się z Bolellim.

Jest to trochę zaskakujące jednak. Z drugiej strony często nieogoleni, grający jedną ręką ceglarze...

Musi wygrać PCB, żeby został w grze w MTT.

A tak odnośnie Włocha, to dawno go nie widziałem w żadnych drabinkach, wiem że był kontuzjowany, przez co stracił poprzedni rok, coś tam wiecie więcej?

Był w Buenos Aires. Chyba z Robredo grał.

Poszły 2 bp na *5-4. Załamię się jak to umoczy PCB.

E: Z Lajoviciem w kwalach. Robredo grał chyba z Fogiem.

DUN I LOVE pisze:Był w Buenos Aires. Chyba z Robredo grał.

Poszły 2 bp na *5-4. Załamię się jak to umoczy PCB.

2 asy posłał, niefartownie się ten mecz układa.

Robredo grał z Fogiem na pewno, w Buenos i Rio, po razie sobie dali.

Grubo pograli przy meczowej dla Urusa.

Cuevas czuję, że teraz umoczy.