Strona 37 z 38

Re: Szanghaj 2024

: 13 paź 2024, 13:56
autor: Kiefer
Nando pisze: 13 paź 2024, 13:43
2006? Ostatecznie z Nadalem było 2-4 na koniec a z pozostałymi 90-1. Myślę, że jeszcze w tym roku dopadnie Hiszpania rudy.

Re: Szanghaj 2024

: 13 paź 2024, 14:00
autor: Robertinho
Kiefer pisze: 13 paź 2024, 13:56
Nando pisze: 13 paź 2024, 13:43
2006? Ostatecznie z Nadalem było 2-4 na koniec a z pozostałymi 90-1. Myślę, że jeszcze w tym roku dopadnie Hiszpania rudy.
Tak, już projektuję grupę na WTF z której może się uda nie wyjść xD

Re: Szanghaj 2024

: 13 paź 2024, 14:00
autor: DUN I LOVE
Mam nadzieję, że przeżyje ten dzisiejszy atak Pavvy. Szkoda by było, gdyby tenisowy internet stracił taką postać.

Re: Szanghaj 2024

: 13 paź 2024, 14:31
autor: Kiefer
Robertinho pisze: 13 paź 2024, 14:00
Kiefer pisze: 13 paź 2024, 13:56
Nando pisze: 13 paź 2024, 13:43
2006? Ostatecznie z Nadalem było 2-4 na koniec a z pozostałymi 90-1. Myślę, że jeszcze w tym roku dopadnie Hiszpania rudy.
Tak, już projektuję grupę na WTF z której może się uda nie wyjść xD
:D , znaczy mnie aż tak nie zależy, ani ta niechęć do rudego nie jest tak duża mimo wszystko, ani wielbienie do Alcaraza aż tak ogromne, niech więc grają, Alcaraz się sprawdza i najlepiej wygrywa, a jak nie to trudno.

Re: Szanghaj 2024

: 13 paź 2024, 14:34
autor: DUN I LOVE
Fanbaza No1e przeszła do kontrataku.


Re: Szanghaj 2024

: 13 paź 2024, 14:37
autor: Nando
DUN I LOVE pisze: 13 paź 2024, 14:00 Mam nadzieję, że przeżyje ten dzisiejszy atak Pavvy. Szkoda by było, gdyby tenisowy internet stracił taką postać.
Na takie osobowości jak on czy Lis to nawet cztery udary nie starczą.

Re: Szanghaj 2024

: 13 paź 2024, 14:42
autor: DUN I LOVE
Szokujące lekko.


Re: Szanghaj 2024

: 13 paź 2024, 15:02
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze: 13 paź 2024, 14:42 Szokujące lekko.

Dlatego lekko się zdziwiłem głosami na temat Stan vs Dupper. Imo jak od ściany by się odbił od bazy Włocha, oczywiście na hard, z tym swoim bieda returnem. Totalne na rzeźnię przebijacką w okresie 2013-2016 postawił wygłodzony wtedy ekstremalnie GOAT, bo to pasowało na zjeżdżającego fizycznie Feda, oraz Nadala i Murray'a. Z Sinnerem gdzie lecą bomby co chwila byłoby ciężko, oczywiście to tylko spekulacje.

Re: Szanghaj 2024

: 13 paź 2024, 15:04
autor: Michael Scott
Wychodzi na to, że na przestrzeni całego 2024 roku to Sinner stanął na wysokości zadania i lał serbskiego statpaddera jak wypada. Alcaraz mógłby pójść do Włocha po małe korepetycje.

Re: Szanghaj 2024

: 13 paź 2024, 15:05
autor: DUN I LOVE
Mimo wszystko słaby Djoko w tym roku. W Melbourne to w ogóle zaczął wręcz niegodnie wyrzucając każdą piłkę. Chyba 16 26 było zanim w ogóle zaczął odbijać cokolwiek.

Re: Szanghaj 2024

: 13 paź 2024, 15:45
autor: Rroggerr
Michael Scott pisze: 13 paź 2024, 15:04Sinner stanął na wysokości zadania i lał serbskiego statpaddera jak wypada. Alcaraz mógłby pójść do Włocha po małe korepetycje.
Sinner nie opuścił czasem intencjonalnie jedynego turnieju, który powoduje, że ten sezon idzie na jakikolwiek plus dla Novaka?

Bo Alcaraz powinien wziąć faktycznie przykład z Włocha jak planować sezon (tryptyk Paryż-Wimbledon-Paryż i przejście na hard? Szaleństwo jeśli nie jesteś Fabsterem u szczytu formy), tylko chyba nie zmieniłoby to wyniku jednego, traumatyzującego część forum z tego co widzę, turnieju, a raczej ułatwiłoby Novakowi zadanie.

Re: Szanghaj 2024

: 13 paź 2024, 15:47
autor: Robertinho
Rroggerr pisze: 13 paź 2024, 15:45
Michael Scott pisze: 13 paź 2024, 15:04Sinner stanął na wysokości zadania i lał serbskiego statpaddera jak wypada. Alcaraz mógłby pójść do Włocha po małe korepetycje.
Sinner nie opuścił czasem intencjonalnie jedynego turnieju, który powoduje, że ten sezon idzie na jakikolwiek plus dla Novaka?

Bo Alcaraz powinien wziąć faktycznie przykład z Włocha jak planować sezon (tryptyk Paryż-Wimbledon-Paryż i przejście na hard? Szaleństwo jeśli nie jesteś Fabsterem u szczytu formy), tylko chyba nie zmieniłoby to wyniku jednego, traumatyzującego część forum z tego co widzę, turnieju, a raczej ułatwiłoby Novakowi zadanie.
Ale nie na Carlitosie, więc byłby spokój. IO w tenisie nic nie znaczy, złoto z gwiazdką itp.

Re: Szanghaj 2024

: 13 paź 2024, 15:57
autor: DUN I LOVE
Nie tylko Sinner. Ktoś jeszcze gra swój rekordowy sezon w ATP.


Re: Szanghaj 2024

: 13 paź 2024, 16:07
autor: Bombardiero
DUN I LOVE pisze: 13 paź 2024, 15:57 Nie tylko Sinner. Ktoś jeszcze gra swój rekordowy sezon w ATP.

Nie warte kaczki oglądanie tego pana.

Re: Szanghaj 2024

: 13 paź 2024, 16:08
autor: Rroggerr
Tak, położył sobie ostatnią (ważną) część sezonu Hiszpan tym startem na IO, po prostu nielogiczny ten powyższy wywód, bo problemem Alcaraza nie była porażka z Djokoviciem w Paryżu, a to, że on tam w ogóle zagrał. Jak ktoś ma potrzebę dzielenie włosa na czworo i analizowania do znudzenia tamtych IO, to raczej od Sinnera, a nie od Alcaraza po dublecie RG-Wimbledn, trzeba było w ogóle oczekiwać startu, a to i tak bzdety, bo dobrze to rozegrał Włoch i zbiera owoce.

Pół niepotrzebnego startu nie zanotował w tym sezonie Sinner, szacuneczek, biorąc pod uwagę bycie #1 na hard i realną szansę na obronę Davis Cupu jako wisienkę na torcie, powoli trzeba chyba mówić o potrzebie Sinner-blockera, bo strasznych rozmiarów może to przybrać na koniec roku. Oczywiście możliwe, że wpadnie dołek na koniec sezonu (a za rok inny dołek), ale znowu - kalendarz miał lepszy od Novaka i Carlosa, więc kto wie.

Re: Szanghaj 2024

: 13 paź 2024, 16:19
autor: Rroggerr
Rroggerr pisze: 13 paź 2024, 16:08Pół niepotrzebnego startu nie zanotował w tym sezonie Sinner, szacuneczek, biorąc pod uwagę bycie #1 na hard i realną szansę na obronę Davis Cupu jako wisienkę na torcie, powoli trzeba chyba mówić o potrzebie Sinner-blockera, bo strasznych rozmiarów może to przybrać na koniec roku. Oczywiście możliwe, że wpadnie dołek na koniec sezonu (a za rok inny dołek), ale znowu - kalendarz miał lepszy od Novaka i Carlosa, więc kto wie.
W sumie jeśli Sinner ogarnie WTF to da to sezon, który byłby wynikowo top3 u Nadala, top4 u Federera i najlepszy (poza fab3) przez ostatnie 30 lat, straszna jest skala ostatnich 12 miesięcy w wykonaniu Steryda.

Re: Szanghaj 2024

: 13 paź 2024, 16:21
autor: Robertinho
Albo czyjaś dominacja, albo wta-izacja przy niskim poziomie sportowym, tertium pewnie non datur. Ruud ma trzy finały WS, więc radzę dobrze przemyśleć. :D

Re: Szanghaj 2024

: 13 paź 2024, 18:23
autor: Nowitzki
DUN I LOVE pisze: 13 paź 2024, 12:31 Żadne wow, bardziej normalny stan rzeczy, ale i tak pochwalę Jannika za bardzo płynny, stały progres i rozwój na każdej płaszczyźnie w tym sezonie. Jednak można, brawo.

Nawet jeżeli zaraz zostanie zbanowany to i tak miło było coś takiego zaobserwować w czasach pełnych jednowymiarowych grajków, którzy opowiadali jak to się rozwijają, a de facto bili głową w ścianę na korcie. Gratuluję mój sympatyczny Niemiaszku. :)

Przepiękna pogoda w Kadyksie. Niebo uśmiecha się razem z męskim tenisem dzisiaj.
Obrazek

Re: Szanghaj 2024

: 13 paź 2024, 18:30
autor: Nowitzki
Michael Scott pisze: 13 paź 2024, 15:04 Wychodzi na to, że na przestrzeni całego 2024 roku to Sinner stanął na wysokości zadania i lał serbskiego statpaddera jak wypada. Alcaraz mógłby pójść do Włocha po małe korepetycje.
Jannik Sinner has now beaten Novak Djokovic THREE TIMES IN A ROW—the first man to do that in MORE THAN A DECADE, since Rafael Nadal in 2013 r.
Obrazek

Re: Szanghaj 2024

: 13 paź 2024, 18:36
autor: Nowitzki
Rroggerr pisze: 13 paź 2024, 12:27 Najlepsze sezony na hard to chyba 2WS+4 M1000+WTF, ciekawe czy zbliży się do tego Włoch. Jednego BP dorobili się Djokovic i Med w dwóch meczach.
Ciągle jest w grze
Prędzej w Paryżu może się potknąć na wolniejszym hard niż w WTF

"Sinner has won 6 hard court titles this year, including 5 big titles. AO Open, Miami,Cincinati, US Open and Shanghai. He has 94% win percentage on hard courts this year and only lost 3 matches. This hard court season can now be compared to the best ever hard court seasons of Federer (2004-07,17) and Novak Djokovic (2011,15)."