mtenis.com.pl

DUN I LOVE pisze:Mało kto na to zwraca uwagę, ale Andy troszeczkę osierocił męski tenis w USA.

Myśląc kategorią prestiżu bardzo mocno - ostatni wielki zawodnik z tego kraju, ostatni mistrz WS, jak sadzę na dobrych kilka lat. Nie ukrywajmy, ale Isner to się do wygrywania WS nie nadaje, tym bardziej Fish czy Querrey.

My tu gadu, gadu i na wspominki nam się wzięło, a tymczasem Murray o krok o przegrywanie 0:2 w setach z Cilicem.

Staty wskazują że obaj mają na minusie stosunek W-UE, co by wskazywało że nie jest to porywający pojedynek. Rzeczywiście tak jest, czy to tylko mój wymysł?

Shinoda pisze:Staty wskazują że obaj mają na minusie stosunek W-UE, co by wskazywało że nie jest to porywający pojedynek. Rzeczywiście tak jest, czy to tylko mój wymysł?

No nie powala
Jak już Masta zapowiedział, mamy przysłowiowy czołk.

Andy wraca do gry. Wrócił (chyba) z baaardzo dalekiej podróży. Ciekawe, gdzie był...?

Marin jednak ma sentyment do klasyki.

Co za luzerka Jakoś w ogóle to mnie nie dziwi. Pozostaje mi tylko pluć sobie w brodę, dlaczego nie postawiłem na Murraya przy kursie 3.50 przy stanie 5:1 Cilic...

Murray wziął się za odrabianie strat, Cilic trochę "drewniaczy" i Andy wychodzi tym samym na prowadzenie. Piękny mecz to to nie jest.

Jakoś ten czołk w ogóle mnie nie ruszył. Po prostu już tak jest i chyba to zaakceptowałem.

TB.

Murej gotów wmoczyć tego taja

robpal pisze:Murej gotów wmoczyć tego taja

Mam nadzieję, że wygra, bo inaczej do wyrka się nie pójdzie...

Dajesz Andy!

Ok, chyba pod kontrolą i można z czystym sumieniem iść spać

Szkoda, że nie z 5/0.

robpal pisze:Ok, chyba pod kontrolą i można z czystym sumieniem iść spać

Jacques D. pisze:Szkoda, że nie z 5/0.

I jeszcze przy 40/0 przy tym 5/0...

Nikt mi nie wmówi, że to siła obecnego tenisa, a nie luzerstwo pozostałych graczy.

Barty pisze:

Jacques D. pisze:Szkoda, że nie z 5/0.

I jeszcze przy 40/0 przy tym 5/0...

Nikt mi nie wmówi, że to siła obecnego tenisa, a nie luzerstwo pozostałych graczy.

Zawodnik z TOP 20 ma obowiązek wyserwować seta przy stanie 5/2. Zwłaszcza, że z Fedem z '06 nie gra.

Zapraszam do tematu Roddicka, jeżeli macie jakieś odczucia/refleksje/spostrzeżenia dotyczące tego zawodnika i jego długiej i owocnej kariery: http://www.mtenis.com.pl/viewtopic.php? ... 632#p48632

Jak teraz Murray zaserwuje nam pięciogodzinny, morderczy bój, to się pochlastam.

Czemu na ES2 pokazują powtórke Sharapovej, zamiast dać przekaz na żywo z głównego kortu? Takie zagrywki to tylko w stylu Polsatu

No to co, teraz Cilic z 2/5* wyciąga?