mtenis.com.pl

Ciężko się odnieść do czegoś na co się nie patrzy. Stąd nie wiadomo czy tankują czy Ruscy wzięli się do roboty i Słowenii nie ma.

Pograli Ruscy na początku, teraz Słoweńcy podgonili.

Tankował to Federer w ostatnich czterech gemach z Nadalem na Wimblednie w drugim secie. Tutaj chyba trochę zdekoncetrowali się Słoweńcy na początku i set szybko uciekł.

Krzywa akcja z tym ls w siatce. Mam już takie przyzwyczajenie z tenisa, że jak z *3-1, zrobi się 3-2*, to wydaje mi się, że prowadzący stracili całą przewagę.

DUN I LOVE pisze: ↑23 wrz 2019, 22:17 Krzywa akcja z tym ls w siatce. Mam już takie przyzwyczajenie z tenisa, że jak z *3-1, zrobi się 3-2*, to wydaje mi się, że prowadzący stracili całą przewagę.

Rafie takie rzeczy się nie zdarzają. Król.

Słowenia już chyba tego nie wypuści, mieliście racje nie skreślając ich, ja bym myślał, że to chłopcy do bicia.

Kulfon bez moniki pisze: ↑23 wrz 2019, 22:32

DUN I LOVE pisze: ↑23 wrz 2019, 22:17 Krzywa akcja z tym ls w siatce. Mam już takie przyzwyczajenie z tenisa, że jak z *3-1, zrobi się 3-2*, to wydaje mi się, że prowadzący stracili całą przewagę.

Rafie takie rzeczy się nie zdarzają. Król.

Rafie nie, ale pozostałym członkom tej zgrai już tak.

Kiefer pisze: ↑23 wrz 2019, 22:35 Słowenia już chyba tego nie wypuści, mieliście racje nie skreślając ich, ja bym myślał, że to chłopcy do bicia.

Skoro oglądasz siatę od kilkunastu lat to powinieneś wiedzieć że nam akurat na ME też się nie najlepiej kojarzą.

No 2 miejsce ogarnęli w 2015, ogrywając drużynę Antigi 3-2. Ten kraj to jednak fenomenalny jest.
E: no i oczywiście stypa po 0-3 też ze SLO 2 lata temu, gdzie wydawało się, że chvyi strzelił polską siatkówkę.

Będzie złoto. Reszta na tle naszych wygląda jak paralitycy, chyba że ta Serbia zrobi psikusa.

lake pisze: ↑23 wrz 2019, 22:41

Kiefer pisze: ↑23 wrz 2019, 22:35 Słowenia już chyba tego nie wypuści, mieliście racje nie skreślając ich, ja bym myślał, że to chłopcy do bicia.

Skoro oglądasz siatę od kilkunastu lat to powinieneś wiedzieć że nam akurat na ME też się nie najlepiej kojarzą.

Coś Ty, ni cholerę nie pamiętam, no i ostatnie 6-7 lat już na ironię moje zainteresowanie siatką jednak spadło.

Słowenia w SF.

Dla Słowenii, Francji czy Serbii to po prostu impreza docelowa w tym sezonie (oprócz kwalii do IO) W przypadku Rosjan czy Włochów mam wątpliwości. Podobnie było cztery lata temu. Oby z nami nie było tak jak z Serbkami w kobiecej. W cuglach wygrane kwale do Tokio i ME, no może poza finałem i na dzień dobry dwa gongi na PŚ. A miały trochę więcej czasu na odpoczynek.

Kiefer pisze: ↑23 wrz 2019, 22:35 Słowenia już chyba tego nie wypuści, mieliście racje nie skreślając ich, ja bym myślał, że to chłopcy do bicia.

I właśnie dlatego, choć nic do Ciebie nie mam, żebyś nigdy mi nie pisał, że Polacy w Tokio zdobędą medal, a już zwłaszcza, ekhem, że mają szansę na złoty.
Jak tak napiszesz zapewne przed ćwierćfinałem: Leon dostanie malarii, Kubiak biegunki, Drzyzga ospy, Nowakowski anginy, a Kurek zatłucze się przed turniejem.

Muzaj, Bednorz, Kłos, Śliwka wystarczyli na top Brazylię w tym roku więc może nawet jak wspomniani przez Ciebie dostaną wszelkich możliwych dolegliwości nasi wciąż powinni mieć jakieś szanse w QF

Del Fed pisze: ↑23 wrz 2019, 23:09

Kiefer pisze: ↑23 wrz 2019, 22:35 Słowenia już chyba tego nie wypuści, mieliście racje nie skreślając ich, ja bym myślał, że to chłopcy do bicia.

I właśnie dlatego, choć nic do Ciebie nie mam, żebyś nigdy mi nie pisał, że Polacy w Tokio zdobędą medal, a już zwłaszcza, ekhem, że mają szansę na złoty.
Jak tak napiszesz zapewne przed ćwierćfinałem: Leon dostanie malarii, Kubiak biegunki, Drzyzga ospy, Nowakowski anginy, a Kurek zatłucze się przed turniejem.

Słucham? Kolego Del Fedzie ja od początku piszę, że większe moje zainteresowanie siatkówką skończyło się u mnie 6-7 lat temu, no i dlatego nagle wyciągnięty w jakieś rozgrywki dalej widzę np. potężną Rosję i nieliczącą się np. właśnie Słowenię. Dlatego pytam czy ta cała Rosja cokolwiek gra itepe, bo się nie znam, nie interesuje...

Natomiast napisałem już wcześniej, że wydaje mi się, że wygramy te Mistrzostwa Europy, choć niczym tego nie popieram, jedynie jakimś przeczuciem, mam wrażenie, że teraz nasi są tutaj najmocniejsi i jest to nasz okres. Tylko ta Słowenią wczoraj sobie dobrze radziła, więc jak wczoraj byłem raczej pewien 3:0 z Niemcami tak teraz wydaje mi się, że może być dużo trudniej.

No i nie martw się, Twojego "a mogło być 22-18-15" po czwartych rundach US Open to chyba nikt nie przebije.

Kiefer pisze: ↑24 wrz 2019, 5:36 No i nie martw się, Twojego "a mogło być 22-18-15" po czwartych rundach US Open to chyba nikt nie przebije.

Uuu, konkretnie się Kiefer przyczaił na Dela i wystrzelił ciężką amunicją.

Nieźle się zaorałem wczoraj nie dodając Słowenii do grupy zespołów liczących się w Europie, ale przynajmniej wyszedł niezły jinx z tego. Nie przypadkiem jednak chyba liczą się tylko w tym turnieju, a do innych nie potrafią się przebić, bądź też odpadają bardzo szybko.
Niemniej łatwym rywalem z pewnością nie będą i może w końcu ktoś nas trochę przyciśnie do muru i chociażby urwie seta. Bo na razie to liczenie, kto wyjdzie z 20 punktów w secie zakrawa trochę o absurd.

Dopiero po ćwiartkach spojrzałem sobie w statystyki i chyba potwierdziły one to, co było widać na parkiecie - nasze główne bronie to atak ze skrzydeł oraz przyjęcie zagrywki. Co do ataku, to w ogóle ciekawa sprawa, bo nasz atakujący w prawie każdym meczu jest delikatnie schowany, Muzaj dostaje zazwyczaj mniej piłek niż Leon (zrozumiałe) czy nawet Kubiak (już nie aż tak). Oczywiście na mundialu z konfiguracją Kubiak-Kurek-Szalpuk rozkład ataku był jednak inny.

Tak w ogóle to chyba bardzo wolne boiska dziś były, bo żadna z 4 drużyn Serbia, Ukraina, Włochy, Francja nie osiągnęła nawet 50% w ataku (my np. mieliśmy wczoraj 58% z 81%-owym zbijaniem Leona), a hitem był Zajcew, który miał 1/14, czyli 7% w ataku i tak czy siak każdego seta zaczynał w pierwszej szóstce. W ogóle Włosi fatalnie się zaprezentowali, Juantorena i wspomniany Zajcew już chyba nie gwarantują zawsze odpowiedniego poziomu.

Na ten moment faworyci to Polska, Francja, Serbia, Słowenia. Coś czuję, że jakaś niespodzianka jeszcze się tu szykuje.

Ponoć Eurosioł się na coś przydał i załatwił samolot.
Ciekawe czy Słoweńcy się mocno postawią, u nas powalczyli, teraz grają u siebie na swojej ulubionej imprezie.

Czy ten lot miał status HEAD?

Barty pisze: ↑25 wrz 2019, 0:06

Kiefer pisze: ↑24 wrz 2019, 5:36 No i nie martw się, Twojego "a mogło być 22-18-15" po czwartych rundach US Open to chyba nikt nie przebije.

Uuu, konkretnie się Kiefer przyczaił na Dela i wystrzelił ciężką amunicją.

Rzeczywiście, moja wina, jak się bierze do siebie za mocno profetyzm Kiefera o pojawiającym się (po R3 z Evansem i R4 z Goffinem), na horyzoncie Fedalu. Wnioski zostały wyciągnięte. Mniejsza już o to.

Słowenię chyba trzeba ustawić wyżej niż Serbie, ci drudzy prawie wykopyrtli się na Ukraińcach i gdyby atakujący nie poszedł na zagrywkę w końcówce 2 seta, skończyłoby się mega sensacją, 1-3. Natomiast w związku z tym też nie wykluczam jakichś niespodzianek.

Del Fed pisze: ↑25 wrz 2019, 10:01 Barty pisze: ↑
Kiefer pisze: ↑No i nie martw się, Twojego "a mogło być 22-18-15" po czwartych rundach US Open to chyba nikt nie przebije.
Uuu, konkretnie się Kiefer przyczaił na Dela i wystrzelił ciężką amunicją.
Rzeczywiście, moja wina, jak się bierze do siebie za mocno profetyzm Kiefera o pojawiającym się (po R3 z Evansem i R4 z Goffinem), na horyzoncie Fedalu. Wnioski zostały wyciągnięte. Mniejsza już o to.

Mniejsza bo ja to akurat pisałem byś się opanował, bo na razie to jest daleko do 21-18-16. Natomiast, że przewidywałem Fedala... No niesłychanie dziwne, doprawdy.

Zresztą jinxy Nadalistów mnie również bawiły, wręczanie tytułu Federerowi, nadzieje, że Hiszpan szybciej odpadnie by uniknąć batów od Maestro... Jeden Lake zachował w tym wszystkim zdrowy umiar z tego co pamiętam. No i tak jak pisałem, ja nie bawię się w jakieś jinxy i jeśli uważam, że ktoś wygra to tak po prostu napiszę, nie ważne czy będzie dotyczyło to Federera, Polaków w siatkę etc... Natomiast za dużo już widziałem bym uważał siebie za wyrocznie, tak naprawdę po Grecji 2004 nie jest w stanie mnie już nic tak zaskoczyć.

Jeśli chodzi o siatkę, ja znowu nie chcę mówić jak to było dobrze za moich czasów, ale czy poziom siatkówki również nie podupadł? Italia leży, Serbia zdaje się też nie jest w najwyższej formie, Rosja, Bułgaria... No szału nie ma.