Strona 38 z 61

Re: Doping. Nie tylko o tenisie.

: 21 sie 2024, 22:26
autor: Bombardiero

Re: Doping. Nie tylko o tenisie.

: 21 sie 2024, 22:29
autor: Art

Re: Doping. Nie tylko o tenisie.

: 22 sie 2024, 23:54
autor: Barty
Jutro konferencja prasowa Jannika, ciekawe, jak się ustosunkuje.

Re: Doping. Nie tylko o tenisie.

: 23 sie 2024, 9:10
autor: Kiefer
W mojej opinii z dużej chmury mały deszcz, szkoda w sumie, przydałaby się taka afera z zawieszeniem numeru 1 na 2 lata, byłby to świetny przykład dla wszystkich, że nie ma świętych krów.

Re: Doping. Nie tylko o tenisie.

: 23 sie 2024, 9:29
autor: Kamileki
Kiefer pisze: 23 sie 2024, 9:10 W mojej opinii z dużej chmury mały deszcz, szkoda w sumie, przydałaby się taka afera z zawieszeniem numeru 1 na 2 lata, byłby to świetny przykład dla wszystkich, że nie ma świętych krów.
Najbardziej znany wcześniejszy dopingowicz w męskim tenisie czyli CIlic też niewiele ucierpiał - dostał początkowo bana na 9 miesięcy, ale skrócili mu do 4. Choć przynajmniej każdy wiedział o sprawie od razu i te kilka miesięcy pauzował.
Ludzie z dalszych miejsc w rankingu to mają przeważnie kary minimum roku.

Re: Doping. Nie tylko o tenisie.

: 23 sie 2024, 9:34
autor: Robertinho
Kiefer pisze: 23 sie 2024, 9:10 W mojej opinii z dużej chmury mały deszcz, szkoda w sumie, przydałaby się taka afera z zawieszeniem numeru 1 na 2 lata, byłby to świetny przykład dla wszystkich, że nie ma świętych krów.
Establishment przykrył i wyciszył. :P Dla mnie to niestety taki trochę "moment feuntesowski". Po pierwszym odejściu Armstronga, byłem nastawiony na to, że teeeeeraz to dopiero będę oglądać, przed Tour de France 2006 byłem wręcz odurzony atmosferą sportowego święta i nakręcony jak chyba nigdy wcześniej i nigdy później.

Tymczasem bum, Operatione Puerto, Ullrich i Basso zdmuchnieci z planszy, potem trzy tygodnie ścigania w żółwim tempie (przynajmniej jakaś nadzieja, że w miarę czystego xD), jedna spektaklarna akcja Landisa i bum, oczywiście wpada na koksie. Do dziś oglądam to kolarstwo bez emocji, ot małżeństwo z ponad ćwierć wieku stażu je razem obiad i nikt się nawet nie odezwie.

Po Wimbledonie byłem w euforii niebywałej, wspaniały Alcaraz, razem z Sinnerem dwa blokery Djoko(a Lance Nadal sobie dogorywa w roli budzącego litość pośmiewiska), teeeeraz to będę oglądał.

Nic z tego po kilkunastu dniach nie zostało, najpierw jakaś absurdalna reakcja na finał IO która mocno zniechęcała(aż samo forum miało tego dość, jak tego znaku żeby przestać @DUN I LOVE nie zauważy, to już nie wiem co się musi stać :P), teraz wyjście wpadki Sinnera. Andy Murray AO10 moment u mnie teraz.

Re: Doping. Nie tylko o tenisie.

: 23 sie 2024, 13:42
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze: 23 sie 2024, 9:34Nic z tego po kilkunastu dniach nie zostało, najpierw jakaś absurdalna reakcja na finał IO która mocno zniechęcała(aż samo forum miało tego dość, jak tego znaku żeby przestać @DUN I LOVE nie zauważy, to już nie wiem co się musi stać :P), teraz wyjście wpadki Sinnera. Andy Murray AO10 moment u mnie teraz.
Temat z Tsongą to był trolling, przypomniałem sobie o H2H Jo z Nole na początku i się uśmiechnąłem.

Generalnie to u mnie jest Safin 2009. Liczyłem, że chociaż regularnie będzie dostawał lanie stary Djoković od młodego byczka i chyba przeszacowalem Carlitosa. Oglądanie jednak jak coraz starszy Novak robi swoje powoduje, że wychodzę i nie zamierzam komentować. Wczoraj rzuciłem okiem na drabinkę USO i nie wiem jak to może przegrać ZDROWY Novak. Do takiego punktu znowu zabrnęliśmy.

Gówno.

Re: Doping. Nie tylko o tenisie.

: 23 sie 2024, 13:49
autor: Kiefer
Ale Ty nie możesz przestawić się na myślenie, że o ile w wieku 35-37 lat nie będziesz grał na intensywności sprzed dekady, to dalej skupiając się na najważniejszych imprezach możesz grać swój najlepszy tenis i korzystać ze swojego doświadczenia, którego młodszy o 16 lat Alcaraz nie posiada? Nie tak dawno płakałeś ze szczęścia, jak raptem 1,5 roku młodszy Messi rozgrywał najlepszy indywidualny turniej od czasów Maradony.

W ogóle już sobie wyobrażam 22-23 letniego Federera ogrywającego Djokovica z finału Igrzysk. xD

Re: Doping. Nie tylko o tenisie.

: 23 sie 2024, 13:57
autor: Robertinho
Lekcja Sereny nie została odrobiona, przecież tam byłaby 3 z przodu, gdyby nie ciąża. Tak, ATP zjechało to poziomu WTA, Sinner to bardziej uniwersalna Iga(i oboje mogą mieć chore liczby), Sinner to Ryba mniej więcej.

Re: Doping. Nie tylko o tenisie.

: 23 sie 2024, 13:57
autor: DUN I LOVE
Piłka nożna to sport drużynowy, a i z tą poprawką rówieśnik Djoko, Messi, gra od ponad roku na peryferiach wielkiej piłki.
Kiefer pisze: 23 sie 2024, 13:49W ogóle już sobie wyobrażam 22-23 letniego Federera ogrywającego Djokovica z finału Igrzysk. xD
No raczej RF 2003/2004 nie ma startu do Carlitosa, zgadza się.

Re: Doping. Nie tylko o tenisie.

: 23 sie 2024, 13:58
autor: Kiefer
Na clayu? Owszem, przecież jego robił Kuerten po operacjach 3 razy do 4, więc z czym do ludzi?
Robertinho pisze: 23 sie 2024, 13:57 Lekcja Sereny nie została odrobioną, przecież tam byłaby 3 z przodu, gdyby nie ciąża.
W sumie o 3 z przodu nigdy nie myślałem, ale 25+ spokojnie by ogarnęła.

Re: Doping. Nie tylko o tenisie.

: 23 sie 2024, 14:01
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze: 23 sie 2024, 13:57 Piłka nożna to sport drużynowy, a i z tą poprawką rówieśnik Djoko, Messi, gra od ponad roku na peryferiach wielkiej piłki.
Kiefer pisze: 23 sie 2024, 13:49W ogóle już sobie wyobrażam 22-23 letniego Federera ogrywającego Djokovica z finału Igrzysk. xD
No raczej RF 2003/2004 nie ma startu do Carlitosa, zgadza się.
Na tym czymś na czym i czym grają niemal wszędzie? Pół dekady wp. i nowej rakiety potrzebował Szwajcar, żeby coś ugrać. Inny świat.

Re: Doping. Nie tylko o tenisie.

: 23 sie 2024, 14:02
autor: DUN I LOVE
Kiefer pisze: 23 sie 2024, 13:58 Na clayu? Owszem, przecież jego robił Kuerten po operacjach 3 razy do 4, więc z czym do ludzi?
Robertinho pisze: 23 sie 2024, 13:57 Lekcja Sereny nie została odrobioną, przecież tam byłaby 3 z przodu, gdyby nie ciąża.
W sumie o 3 z przodu nigdy nie myślałem, ale 25+ spokojnie by ogarnęła.
Wyciąganie jednego meczu z dupy i budowanie błędnych tez. Rośnie dobrze mogę napisać, że w 2024 roku 2 szlemy wygrać gość, który przegrywa na hard ze zwłokami Monfilsa.

No ale nie mój cyrk, nie chce mi się na to patrzeć i o tym dyskutować.

Re: Doping. Nie tylko o tenisie.

: 23 sie 2024, 14:07
autor: Barty
DUN I LOVE pisze: 23 sie 2024, 14:02
Kiefer pisze: 23 sie 2024, 13:58 Na clayu? Owszem, przecież jego robił Kuerten po operacjach 3 razy do 4, więc z czym do ludzi?
Robertinho pisze: 23 sie 2024, 13:57 Lekcja Sereny nie została odrobioną, przecież tam byłaby 3 z przodu, gdyby nie ciąża.
W sumie o 3 z przodu nigdy nie myślałem, ale 25+ spokojnie by ogarnęła.
Wyciąganie jednego meczu z dupy i budowanie błędnych tez.
I kto to mówi? :D

Re: Doping. Nie tylko o tenisie.

: 23 sie 2024, 14:08
autor: Kiefer
Tak, bo faktycznie jest porównywalną imprezą turniej w Cincinnati w roku Igrzysk do tej docelowej jaką było RG 20 lat temu. xD

A zapombiałbym, że w 2004 roku również po Wimbledonie miały miejsce Igrzyska, a Roger Federer popłynął z potężnym Berdychem.

Re: Doping. Nie tylko o tenisie.

: 23 sie 2024, 14:09
autor: DUN I LOVE
Barty pisze: 23 sie 2024, 14:07
DUN I LOVE pisze: 23 sie 2024, 14:02
Kiefer pisze: 23 sie 2024, 13:58 Na clayu? Owszem, przecież jego robił Kuerten po operacjach 3 razy do 4, więc z czym do ludzi?



W sumie o 3 z przodu nigdy nie myślałem, ale 25+ spokojnie by ogarnęła.
Wyciąganie jednego meczu z dupy i budowanie błędnych tez.
I kto to mówi? :D
Djoković 4-3.

Re: Doping. Nie tylko o tenisie.

: 23 sie 2024, 14:24
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze: 23 sie 2024, 13:42
Robertinho pisze: 23 sie 2024, 9:34Nic z tego po kilkunastu dniach nie zostało, najpierw jakaś absurdalna reakcja na finał IO która mocno zniechęcała(aż samo forum miało tego dość, jak tego znaku żeby przestać @DUN I LOVE nie zauważy, to już nie wiem co się musi stać :P), teraz wyjście wpadki Sinnera. Andy Murray AO10 moment u mnie teraz.
Temat z Tsongą to był trolling, przypomniałem sobie o H2H Jo z Nole na początku i się uśmiechnąłem.

Generalnie to u mnie jest Safin 2009. Liczyłem, że chociaż regularnie będzie dostawał lanie stary Djoković od młodego byczka i chyba przeszacowalem Carlitosa. Oglądanie jednak jak coraz starszy Novak robi swoje powoduje, że wychodzę i nie zamierzam komentować. Wczoraj rzuciłem okiem na drabinkę USO i nie wiem jak to może przegrać ZDROWY Novak. Do takiego punktu znowu zabrnęliśmy.

Gówno.
W listopadzie ubiegłego roku jeden Szlem i IO Nole każdy by wziął z pocałowaniem ręki. Nawet po AO, nawet w dniu startu RG. Masz prawo do swoim emocji i przemyśleń, ale nie kumam tego, cóż robić.

Natomiast wracając do wątku, grzeszne wrota smucą, żenują, zniechęcają.

Re: Doping. Nie tylko o tenisie.

: 23 sie 2024, 14:27
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze: 23 sie 2024, 14:24Natomiast wracając do wątku, grzeszne wrota smucą, żenują, zniechęcają.
Tak, internet nie ma żadnych hamulców. Rzeź jak to ujął Mary.


Re: Doping. Nie tylko o tenisie.

: 23 sie 2024, 14:32
autor: Damian
Barty pisze: 22 sie 2024, 23:54 Jutro konferencja prasowa Jannika, ciekawe, jak się ustosunkuje.
Że nie jego wina, a niektórzy poniosą ponieśli konsekwencje.

https://www.mtenis.com.pl/viewtopic.php ... 0#p1067610

Re: Doping. Nie tylko o tenisie.

: 23 sie 2024, 15:17
autor: Kiefer
Robertinho pisze: 23 sie 2024, 14:24 W listopadzie ubiegłego roku jeden Szlem i IO Nole każdy by wziął z pocałowaniem ręki. Nawet po AO, nawet w dniu startu RG. Masz prawo do swoim emocji i przemyśleń, ale nie kumam tego, cóż robić.
Myślę, że wszystko byłoby spoko gdyby Alcaraz nie awansował do finału IO, tylko odpadł w 2r z odpowiednikiem Berdycha. Ja w jakimś sensie nawet to rozumiem, bo z perspektywy czasu wolałbym wielu wpie*doli Federera po prostu uniknąć.