mtenis.com.pl

Raczej od momentu, w którym przestał mieć szanse. A z opatrunkiem biega od początku turnieju, wcześniej nie przeszkadzało.

W typowym dla siebie stylu skończył Benoit, ale dobrze, że w ogóle skończył.

Ma bandaż na łydce od dłuższego czasu, nie widać żeby mu to przeszkadzało w grze. Nie był by sobą Paire jakby nie zaczął pajacować.

Dawno go nie widziałem stąd pytanie. Przegrał dwa razy na ziemi to i na hardzie nie był faworytem. Rozmiary porażki trochę mnie zaskoczyły. Jeśli przyaktorzył to cóż, taka natura człowieka, że szuka usprawiedliwienia.

W końcu "el hombre de mierda" jak swego czasu określił Tommy'ego złotousty Fabio nie wzięło się znikąd.

Pięknie potrafi grać w tenisa Stachowski, szkoda że nie jest w stanie przełożyć tego na regularne starty i sensowny ranking. Na początku sezonu, gdy nawiązał współpracę z Santoro i fajnie zaczął, spodziewałem się, że być może coś ruszy, ale jednak to chyba nie ten typ zawodnika. Pozostanie mu 5 dobrych turniejów w roku, kiedy wszystko mu się zgra. Ale dzisiaj mógłby wygrać...

Paire załadował 52 winnery w 3 setach.

Jak Novak ma nie kosić szlemów, jak te miernoty co raz mu autostradę do finału prezentują. Nie liczyłem, że Cilic obroni tytuł, ale żeby taką manianę odwalać z Kukushkinem to już jest przesada.

Ale zaczęli grać na Louis Armstrong.
Szkoda że tylko na jednego porządnego gema ich było stać.

Artras pisze:Jak Novak ma nie kosić szlemów, jak te miernoty co raz mu autostradę do finału prezentują. Nie liczyłem, że Cilic obroni tytuł, ale żeby taką manianę odwalać z Kukushkinem to już jest przesada.

Absolutnie nie było podstaw, aby się spodziewać lepszej gry Cilica po takim sezonie.

Zasadnym wydaje mi się rozpoczęcie dyskusji pt. Czy Marin Cilic jest najsłabszym mistrzem wielkoszlemowym XXI wieku?

Jaki wynik Paire Cie zadowoli Mario?

Brawo Benoit!! Uwielbiam tego człowieka

Mario pisze:Zasadnym wydaje mi się rozpoczęcie dyskusji pt. Czy Marin Cilic jest najsłabszym mistrzem wielkoszlemowym XXI wieku?

Nie bardzo widzę sens - styl Cilicia jest typowo podatny na skrajne wahania formy, ale kiedy w niej jest, jak podczas zeszłego USO, nie podważałbym jego siły rażenia.

Nie chce mi się oglądać, ale dochodzą mnie głosy, że bardzo przeciętnie się Serb prezentuje. Narasta mój niepokój przed ćwierćfinałowym klasykiem.

Wujek Toni pisze:Nie chce mi się oglądać, ale dochodzą mnie głosy, że bardzo przeciętnie się Serb prezentuje. Narasta mój niepokój przed ćwierćfinałowym klasykiem.

Gra na swoje jakieś 60%. Seppi dość dobrze trzyma się wymianach. Ale zaraz pewnie popłynie.

Wujek Toni pisze:Nie chce mi się oglądać, ale dochodzą mnie głosy, że bardzo przeciętnie się Serb prezentuje. Narasta mój niepokój przed ćwierćfinałowym klasykiem.

Życzysz Djokoviciowi wysokiej formy? Wszystko ok?

Stały scenariusz, gracz ciągnie całego seta, ale do TB już nie potrafi doprowadzić. Jak żyć w takiej erze należałoby zapytać.

Artras pisze:Stały scenariusz, gracz ciągnie całego seta, ale do TB już nie potrafi doprowadzić. Jak żyć w takiej erze należałoby zapytać.

Dzięki takiej konkurencji akcje Pana z Twojego avatara stoją tak wysoko. Coś za coś.

Seppi miał swoją chwilę w Melbourne. Od tamtego czasu gra słabo.

Artras pisze:Stały scenariusz, gracz ciągnie całego seta, ale do TB już nie potrafi doprowadzić. Jak żyć w takiej erze należałoby zapytać.

Seppi już swoje na ten rok zrobił. Wiadomo gdzie i wiadomo z kim.

DUN I LOVE pisze:
Życzysz Djokoviciowi wysokiej formy? Wszystko ok?

Jeśli chodzi o konfrontacje z Serbem, to jakiś płomyk zawsze się tli. Z Nadalem szanse odbiera nam nawet matematyka.

Bo oni ostatnio wszyscy mają mega formę jak są w drabince starego Feda, a jak trafiają do kogoś innego to zapominają jak się gra w tenisa.