Strona 38 z 51
Re: Miami 2016
: 01 kwie 2016, 2:58
autor: Mario
Trochę walki było, ale jednak dosyć spokojnie go pyknął. I tiebreak na jednego mini breka, to lubię.
Tak się zastanawiam, czy w obliczu formy Murraya, braku Feda i innych wydarzeń w tourze, Nick nie jest aktualnie drugą siłą tenisa. Ja idę spać, wy coś z tym zróbcie...
Re: Miami 2016
: 01 kwie 2016, 2:59
autor: Barty
No i brawo Emu, też postawiłem, ale drobniej gram zdecydowanie.
No to Nick, trudno o lepszego rywala na tym poziomie, co Nishikori, także nie wyobrażam sobie innego finału jak Djokovic - Kyrgios.
Re: Miami 2016
: 01 kwie 2016, 3:00
autor: DUN I LOVE
Emu pisze:
Przez dwa lata może ktoś eksplodować z formą.
Daj spokój. Takie teoretyzowanie uprawiamy od 2 lat, a rzeczywistości jedyną osobą, ekspoludującą formą jest Djoković...najmłodszy tenisista w czołówce (jeżeli założymy, że Nishikori i Raon są bezużyteczni).
Nick, super.

Re: Miami 2016
: 01 kwie 2016, 3:02
autor: Emu
Barty pisze:No i brawo Emu, też postawiłem, ale drobniej gram zdecydowanie.
No to Nick, trudno o lepszego rywala na tym poziomie, co Nishikori, także nie wyobrażam sobie innego finału jak Djokovic - Kyrgios.
Ciekawie jakie kursy wystawią, dziś też poleci stówa na Nicka, a może nawet o -1,5 seta się pokuszę.
Re: Miami 2016
: 01 kwie 2016, 3:04
autor: DUN I LOVE
Z Nickiem to jest balansowanie na krawędzi. Równie dobrze może strzelić parę razy w płot i gładko przegrać. Mam nadzieję, że jednak wykorzysta szansę.
Re: Miami 2016
: 01 kwie 2016, 3:05
autor: Emu
DUN I LOVE pisze:Z Nickiem to jest balansowanie na krawędzi. Równie dobrze może strzelić parę razy w płot i gładko przegrać. Mam nadzieję, że jednak wykorzysta szansę.
Kurs powinien być adekwatny do ryzyka.

Re: Miami 2016
: 01 kwie 2016, 3:07
autor: DUN I LOVE
Top-20 i miano pierwszej rakiety Australii (kosztem Bernarda).
Re: Miami 2016
: 01 kwie 2016, 3:07
autor: Rroggerr
Chyba będzie trzeba lepiej serwować z Nishikorim, maestro z Podgoricy dziś bardzo przeciętnie.
Kto ma eksplodować formą? Nick jedynie, a tu wiadomo, zawsze będzie gorzej wyglądał w rankingu niż na korcie, więc kosmiczny wynik może w tej statystyce Novak wykręcić. Kluczowe pytanie brzmi czy przeskoczy wyniki Agassiego po 29. urodzinach, wtedy skończy jako GOAT.
DUN I LOVE pisze:Z Nickiem to jest balansowanie na krawędzi. Równie dobrze może strzelić parę razy w płot i gładko przegrać. Mam nadzieję, że jednak wykorzysta szansę.
Poza meczem z Berdychem z Melbourne, ładnej regularności w grze nabrał Nick.
Re: Miami 2016
: 01 kwie 2016, 3:08
autor: Damian
MIAMI OPEN PRESENTED BY ITAU
Miami - wyniki ćwierćfinałów:
[1] Novak Djoković (SRB) d.
[7] Tomas Berdych (CZE) 6-3 6-3
[15] David Goffin (BEL) d.
[18] Gilles Simon (FRA) 3-6 6-2 6-1
[24] Nick Kyrgios (AUS) d.
[12] Milos Raonic (CAN) 6-4 7-6(4)
[6] Kei Nishikori (JPN) d.
[16] Gael Monfils (FRA) 4-6 6-3 7-6(3)
Re: Miami 2016
: 01 kwie 2016, 3:08
autor: Damian
MIAMI OPEN PRESENTED BY ITAU
Miami - półfinały:
[1] Novak Djoković (SRB) vs
[15] David Goffin (BEL)
[24] Nick Kyrgios (AUS) vs
[6] Kei Nishikori (JPN)
Re: Miami 2016
: 01 kwie 2016, 3:09
autor: DUN I LOVE
Rroggerr pisze:Poza meczem z Berdychem z Melbourne, ładnej regularności w grze nabrał Nick.
Jeszcze Ramos w IW.
Rroggerr pisze:Kto ma eksplodować formą? Nick jedynie, a tu wiadomo, zawsze będzie gorzej wyglądał w rankingu niż na korcie, więc kosmiczny wynik może w tej statystyce Novak wykręcić. Kluczowe pytanie brzmi czy przeskoczy wyniki Agassiego po 29. urodzinach, wtedy skończy jako GOAT.
Dokładnie. Nie rozumiem tego do końca, codziennie przewijają się tu dziesiątki celnych postów o sytuacji w czołówce, a na koniec okazuje się, że Djokovicia przerośnie kolejnych 100 tygodni na "jedynce"...w sytuacji, kiedy nie ma nikogo za plecami, a w czubie cały czas ci sami ludzie, tylko w znakomitej większości z trzema dekadami życia w metryce.
Re: Miami 2016
: 01 kwie 2016, 3:16
autor: Rroggerr
Bardziej chodziło mi o samą grę, doszła naprawdę sensowna powtarzalność i w 1,5 miesiąca Berdych x2, Raonic, Cilic i Gasquet odstrzeleni na sporym luzie. Nick pół roku temu gdzieś na pewno zgubiłby serwis w takim meczu jak dziś.
Re: Miami 2016
: 01 kwie 2016, 3:18
autor: DUN I LOVE
Ok, prawda. Odpukać, nieźle fizycznie to znosi. Relatywnie mało urazów i przerw w grze. Jest dobrze, za 24 godziny może być jeszcze lepiej.
Dobranoc.
Re: Miami 2016
: 01 kwie 2016, 3:58
autor: Jacques D.
Mario pisze:
Tak się zastanawiam, czy w obliczu formy Murraya, braku Feda i innych wydarzeń w tourze, Nick nie jest aktualnie drugą siłą tenisa. Ja idę spać, wy coś z tym zróbcie...
Znów się zaczęło...
Re: Miami 2016
: 01 kwie 2016, 9:04
autor: The Djoker
Brawo dla Nicka. Liczę, że dziś też wygra. On grał w ogóle z Nole?
Re: Miami 2016
: 01 kwie 2016, 9:12
autor: DUN I LOVE
The Djoker pisze:On grał w ogóle z Nole?
Jeszcze nie.
Re: Miami 2016
: 01 kwie 2016, 9:38
autor: Robertinho
Jacques D. pisze:Mario pisze:
Tak się zastanawiam, czy w obliczu formy Murraya, braku Feda i innych wydarzeń w tourze, Nick nie jest aktualnie drugą siłą tenisa. Ja idę spać, wy coś z tym zróbcie...
Znów się zaczęło...
A to taka abstrakcyja? Goffin robi karierę w M1000, chyba już naprawdę nic nie trzeba sobą prezentować, żeby robić wyniki na poziomie właściwym dla graczy z Top10. Robi nam się WTA z ostatnich lat, jest nieco odchudzona Serena Djokovic i zbieranina totalnych randomów, grających o czapkę gruszek i liczących jedynie na to, że dominator jakimś cudem ogra się sam (albo i nie liczących, jak Berdych). I to jest właśnie szansa na flaszkę dla Emu.

Re: Miami 2016
: 01 kwie 2016, 10:47
autor: Primadonna
Nick Kyrgios wygra ten turniej !
Re: Miami 2016
: 01 kwie 2016, 11:16
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze:
A to taka abstrakcyja? Goffin robi karierę w M1000, chyba już naprawdę nic nie trzeba sobą prezentować, żeby robić wyniki na poziomie właściwym dla graczy z Top10. Robi nam się WTA z ostatnich lat, jest nieco odchudzona Serena Djokovic i zbieranina totalnych randomów, grających o czapkę gruszek i liczących jedynie na to, że dominator jakimś cudem ogra się sam (albo i nie liczących, jak Berdych). I to jest właśnie szansa na flaszkę dla Emu.

Ciężko będzie Ci się odnaleźć w świecie bez dominatorów. Kiedyś Portas wygrywał Hamburg, Robredo również, w finale RG grał Medwiediew. Nikomu to nie przeszkadzało, a teraz raptem 2 półfinały z rzędu Goffina przyprawiają o ból 4 liter.
Nie sądzę, żeby Goffy zagrał gorzej niż Berdych przedwczoraj niż Raon w finale IW.
Re: Miami 2016
: 01 kwie 2016, 11:38
autor: robpal
Jeśli Kyrgios dziś wygra, to awansuje to Top 15

Obecnie na 20. pozycji w rankingu, także najwyższej w karierze.