Australian Open 2020

[Fighter]

Gdyby ktoś narzekał na brak niespodzianek to za chwilę Sandgren spakuje Berrettiniego. Amerykanin lubi ten turniej

E: W kolejnej Querrey, więc ostatnia szesnastka bardzo realna. Pewnie taje nas nie ominą, a za moment może do nich dołączyć kolejny rodak, no chyba że Pan Bułgar się wykaraska. Panowie nieźle teraz grają tak swoją drogą.

[Michael Scott]

Kurła Berrettini tak piękną drabinkę wylosował, by ostatecznie się na nią wypiąć i postanowić pożegnać się z turniejem po drugim meczu xD Jeszcze tylko niech Paul wyrzuci Dimitrova, a Federer będzie miał autostradę do semi.

Hurkacz ładnie zaczął.

[COA]

Paul to zawsze tak człapie, czy po prostu w 4 secie wyszło już, że jest kumplem Nicka od wódki?

[Fighter]

Decider. Sądząc po mowie ciała i grze Grigor powinien to wziąć. W kolejnej ewentualnie Fucsovics, więc bardzo sympatycznie. Rewanzyk za USO się szykuje w 1/8

Hubert łamie się z Millmanem jak w WTA. Z czym do Feda...

[jaccol55]

Ale młócka. O zmianie tempa nie słyszał jeden z drugim.

Millman bierze pierwszą partię.

[Robertinho]

OMG, jakie to wszystko jest boleśnie przewidywalne. Cilic z Paire oczywiście w pięciu, Dimug teraz gra pięć, a jakże.

@COA to w ogóle ciekawe jest, że w USA większość sportowców mieszka w siłowni i ogólnie ma kręćka na punkcie atletyzmu, a w tenisie się trafił ruszający się z gracją Tomica Fritz i ten cały Paul, który nieco z menelska się prezentuje.

Jak rozumiem rutynowanie wielkiego talentu przez Martonka nawet nie jest warte wzmianki(liczyłem, że chociaż @DUN I LOVE opowie o jakimś konflikcie wewnętrznym, a ten przespał po prostu), podobnie jak krecz Kolby? W sumie pewnie racja.

[Fighter]

No i sam się połamał na seta - wykładka w pół kortu i podwójny

[Kubecki]

Kiepsko fizycznie wygląda Hurkacz.

[Rroggerr]

Oglądnąłem 1,5 seta i nawet jak na standardy ATP 2020, dramatyczny był ten mecz Fucsovicsa z Sinnerem.

[Damian]

Mecz błędów Hubiego.

Millman gra słabo, a Hubert jeszcze gorzej, szczególnie na serwisie, gdzie po raz drugi df traci serwis i w konsekwencji także pierwszego seta.

Wednesday Preview: Djokovic & Federer Pushing For Spot In Third Round

Spoiler:

Others to compete include Berrettini, Bautista Agut, Sinner
World No. 2 Novak Djokovic and 20-time Grand Slam champion Roger Federer will try to book their spot in the third round of the Australian Open on Wednesday.

Djokovic, a seven-time titlist in Melbourne, will play Japanese wild card Tatsuma Ito, who on Tuesday won his first Grand Slam main draw match since the 2014 US Open.

The Serbian was stunned here in the second round three years ago by Denis Istomin. But before that, Djokovic most recently lost that early at a Grand Slam at 2008 Wimbledon, when he fell to former World No. 1 Marat Safin. The 16-time major titlist battled through a tough four-setter in his opener against powerful German Jan-Lennard Struff.

“I actually like tough first rounds, in Grand Slams particularly. Historically I’ve had lots of success in Grand Slams where I had tough opponents in the first round because it gets me going from the beginning,” Djokovic said. “Of course you can always play better and I expect myself to be better as the tournament progresses, but it was a good matchup and I’m glad how I overcame the challenge.”

Federer, who has won two of the past three Australian Open titles, will look to move one step closer to 100 wins at this event when he faces Serbian Filip Krajinovic, who won his opener in five sets that took three hours and 54 minutes.

The 38-year-old Swiss, who is 98-14 at Melbourne Park, has won all three of his meetings against Krajinovic, with all of those matches coming on hard courts. In their two battles that came outdoors, Federer did not drop a set.

"I have to be careful. Round-by-round, point-for-point mentality," Federer said. "I know other guys that are playing extremely well right now, so I think it's just important to stay very calm about things."

Federer's Record By Grand Slam

Australian Open 98-14
Roland Garros 70-17
Wimbledon 101-13
US Open 89-14
No. 8 seed Matteo Berrettini will try to maintain the good level that helped him to a straight-sets win in the first round when he plays American Tennys Sandgren, who made the quarter-finals in Melbourne two years ago. The Italian is trying to reach the third round for the third straight major. He had not won a match at the Australian Open before his first-round victory against Aussie wild card Andrew Harris.

Roberto Bautista Agut, the ninth seed, completed his victory against fellow Spaniard Feliciano Lopez on Tuesday, and he will be back on the court Wednesday against American wild card Michael Mmoh. No. 12 seed Fabio Fognini, who finished off a two-set comeback against big-serving Reilly Opelka, will have another tough battle against Aussie Jordan Thompson.

https://www.atptour.com/en/news/preview ... open-day-3

[Michael Scott]

Mowa ciała Dimitrova na niewiele wskazuje, gość zachowuje się jako robot. Minimum emocji.

Miał dwa BP w tym secie Bułgar, ale póki co każdy wygrywa swój serwis.

[Fighter]

Mowa ciała Dimitrova na niewiele wskazuje, gość zachowuje się jako robot. Minimum emocji.

Miał dwa BP w tym secie Bułgar, ale póki co każdy wygrywa swój serwis.

W kluczowym momencie poprzedniego seta był aktywny jak na siebie

[Michael Scott]

Przegrywa serwis Paul, już raczej nic z tego nie będzie.

Jak przyszłość amerykańskiego tenisa ma być uzależniona od Tiafoe, Paula i Fritza, to widzę ją w czarnych barwach.

[Mario]

- Berrettini robi przynajmniej ćwierćfinał, mark my words.

Od razu przypomniał mi się tekst Del Feda z dyskusji o Lewandowskim.

Ale nic osobistego, nie bierz tego do siebie, nie myli się tylko ten, co nic nie pisze.

[Marcelo]

Wydawało mi się, że nie ma nic bardziej wyczerpującego niż oglądanie polskiej reprezentacji w szczypiorniaka, w czasach gdy osiągała sukcesy. Okazuje się, że słabo grający Hurkacz, to jest dopiero trauma.

[Fighter]

Przegrywa serwis Paul, już raczej nic z tego nie będzie.

Jak przyszłość amerykańskiego tenisa ma być uzależniona od Tiafoe, Paula i Fritza, to widzę ją w czarnych barwach.

Po Roddicku i Blake'u, który też notabene był takim 'tweenerem' jak Ci przez Ciebie wymienieni i poza peakiem formy nie było mowy o stabilności, to bogactwa wśród następców nie mieli. Dwaj drwale Isner i Querrey, którzy już doczekali się swojego naturalnego następcę Opelke.

Na Tiafoe i Fritza to przynajmniej można się łudzić, że kiedyś do tego top 10 GRĄ dobija. W odniesieniu do takich graczy jak Johnson czy Sock, którzy w ostatnich latach najbardziej trzymali się w tourze z tego tytułu, choć Jacek Skarpeta to one season wonder - to już jest niebagatelny krok w przód.

[Michael Scott]

- Berrettini robi przynajmniej ćwierćfinał, mark my words.

Od razu przypomniał mi się tekst Del Feda z dyskusji o Lewandowskim.

Ale nic osobistego, nie bierz tego do siebie, nie myli się tylko ten, co nic nie pisze.

Nie przewidziałem tego, że Włoch może się okazać klasycznym kasztanem i przegrać w drugiej rundzie ze zdecydowanie niżej notowanym rywalem. Znaczy gdzieś tam z tyłu głowy była taka myśl, ale spojrzałem na drabinkę i po krótkiej analizie stwierdziłem, że "nawet taki makaroniarz nie jest w stanie tego spie*dolić". Jak widać był w stanie xD.

[Fighter]

I znowu podwójny na przełamanie. Czy aby to nadal nie Benua Per w akcji? Oh wait, u niego przynajmniej coś się dzieję...

[Robertinho]

- Berrettini robi przynajmniej ćwierćfinał, mark my words.

Od razu przypomniał mi się tekst Del Feda z dyskusji o Lewandowskim.

Ale nic osobistego, nie bierz tego do siebie, nie myli się tylko ten, co nic nie pisze.

Nie przewidziałem tego, że Włoch może się okazać klasycznym kasztanem i przegrać w drugiej rundzie ze zdecydowanie niżej notowanym rywalem. Znaczy gdzieś tam z tyłu głowy była taka myśl, ale spojrzałem na drabinkę i po krótkiej analizie stwierdziłem, że "nawet taki makaroniarz nie jest w stanie tego spie*dolić". Jak widać był w stanie xD.

Bycie młodym graczem przed 25 30 rokiem życia, daje +75% do szansy na niespodziewany wylot w pierwszym tygodniu WS.

[Mario]

Widzę, że Dimug 21 asów, czyżby mu serwis wrócił...