Rzym 2024
Re: Rzym 2024
Możliwe, że te Alcarazy i Holgery zdążą się posypać zanim się na dobre zaczeły, zresztą tego Sinnera też taki w 100% pewny nie jestem.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197663
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rzym 2024
Wydaje mi się, że kontuzje młodych graczy to nie jest coś, czego ten sport nie widział. Zobaczymy jak się rozwinie.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
- Robertinho
- Posty: 50825
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Rzym 2024
Niemal na pewno coś mu dolega, to również mam na myśli. Becker chyba miał serwis przecież prostować, bo bolało. Raczej jest Holger na przeciwnym biegunie do tych wszystkich typków, co schodzą z kortu jak tylko coś zakuje. Tylko chyba mamy do czynienia z przegięciem w drugą stronę i ktoś powinien go nakłonić do odpuszczenia, być może bardziej agresywnego/interwencyjnego leczenia? Tylko spekulacje, w każdym razie obiecująca kariera na potężnym zakręcie.Kiefer pisze: ↑14 maja 2024, 9:00U niego że zdrowiem chyba też nie do końca? Jakoś od Wimbla miał serie 7-8 porażek z rzędu z tego co kojarzę i narzekał na plecy. No cóż, ten Paryż jesienią nigdy nie był dobrym wyznacznikiem, z drugiej strony trudno nie mieć oczekiwań wobec kogoś, kto po pięknym boju pokonuje Djokovica.Robertinho pisze: ↑14 maja 2024, 8:55Piękny zjazd. Generalnie szykuje się jedno z większych rozczarowań ostatnich lat, bo Szapo, Auger itp jednak nic nie wygrali w fazie "pokazywania się", a tu były konkretne rezultaty. Gdzieś tam pewnie jest popełniany błąd, a gracz na tyle młody, że może drugi peak będzie szybciej niż u Grigora.DUN I LOVE pisze: ↑13 maja 2024, 22:13 Ostro się postawił Serb, ale przetrwał Danił.
Rune już nie i na podsumowanie ostatniego roku przypieczętował wylot z top-10.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197663
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197663
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rzym 2024
No w przypadku Sinnera te ostatnie 7-8 miesięcy to zawsze może być wyjątek potwierdzający regułę, bo normalnie to wygląda na takiego, co może się połamać w każdej chwili, ale ile razy kończył mecz utykając to nie zliczę. Zresztą w tym roku już miały miejsce dwa fizyczne kryzysy, tylko ten pomiędzy IW-Miami ładnie przezwyciężył.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197663
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rzym 2024
No tak, ale jeżeli z tym biodrem jest coś poważniejszego, to kryzysy fizyczne przy tym to będzie pikuś.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Rzym 2024
Ktoś, być może na X ładnie napisał, że dla Sinnera ten sezon może być jak dla Murraya 2016. Tylko Andy do tamtego momentu jednak był je*anym fizolem, który przez 10 lat grał niemal bez kontuzji i naprawdę tym Alcarazom i Jamnikom można życzyć takiego zdrowia do 30-ki.
- Robertinho
- Posty: 50825
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Rzym 2024
Poza operacją kręgosłupa okaz zdrowia.Kiefer pisze: ↑14 maja 2024, 9:34 Ktoś, być może na X ładnie napisał, że dla Sinnera ten sezon może być jak dla Murraya 2016. Tylko Andy do tamtego momentu jednak był je*anym fizolem, który przez 10 lat grał niemal bez kontuzji i naprawdę tym Alcarazom i Jamnikom można życzyć takiego zdrowia do 30-ki.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197663
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rzym 2024
Wyjątek potwierdzający regułę, w którym roku to było tak swoją drogą?
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197663
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
- Robertinho
- Posty: 50825
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Rzym 2024
Mnie on się kojarzy z nieustanie skrzywioną gębą i łapaniem się za różne części ciała. Braliśmy to za symulowanie, może i dodawał trochę, ale raczej przykład kogoś, kto próbował grać jak rafole, ale nie miał zdrowia do tego (no i forhendu, bo jednak absurdalna była ta jego bieganina a'la Deminor w meczach ze słabymi graczami)
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
- no-handed backhand
- Posty: 22508
- Rejestracja: 01 sie 2014, 23:07
- Lokalizacja: tak
Re: Rzym 2024
Próbował też wcześniej grać jak Roger, ale potrafił tylko płakać jak on.
Re: Rzym 2024
No właśnie, jakoś kojarzę, że w tamtym okresie coś było, tak czy o wak po kilku dobrych latach orania.
@Robertinho, wiadomo, że z Rafole wymięka, ale do roku 2016 włącznie w kwestii regularności nie tak wiele od nich odstawał, po prostu był tę półkę słabszy, więc dawało to nie końcowe triumfy, a półfinały/finały. Tutaj naprawdę Alcaraz i Sinner nie wyglądają na ludzi z potencjałem zdrowotnym na taką karierę.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197663
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rzym 2024
No to gramy. Dziś znowu bez szału te mecze, a najciekawsze na papierze na sam początek.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Rzym 2024
Tak. Iga o 13.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 5 gości