mtenis.com.pl

Mario pisze:Świetnie gra Chardy, ale w sumie mógłby się na seta zaciąć.

Niech kończy w 3.

Ładny hold Kokka z 0-40.

Lucas pisze:Nie wiedziałem, że Lim jest narzeczną Chardy'ego, szczęściarz .

Ludzie, zacznijcie czytać moje posty!!!

Robertinho pisze:

Rroggerr pisze:Ciekawe co 19-letni Roddick zrobiłby na swojej najgorszej nawierzchni.

Pokonał po epickiej pięciosetówce Changa?

I który był Chang w rankingu? Był w top50 chociaż? Zresztą, dziwi mnie porównanie do Roddicka który był graczem z większym potencjałem po prostu...

Mario pisze:

Lucas pisze:Nie wiedziałem, że Lim jest narzeczną Chardy'ego, szczęściarz .

Ludzie, zacznijcie czytać moje posty!!!

Może i dobra rada. Do tej pory oznaczałem jako przeczytane.

Rroggerr pisze:I który był Chang w rankingu? Był w top50 chociaż?

Właśnie miałem przygotowaną całkiem dobrą ripostę, ale na wszelki wypadek sprawdziłem i niestety był w top 40 nawet...

A który skończył sezon? Może tu trafię.

Rytunowo traktuje go Djoko. Nie ma gry przy serwisie Serba w zasadzie.

28-letni Novak > 28-letni Federer. Zgadzacie się?

Rroggerr pisze:A który skończył sezon? Może tu trafię.

86 na CH w Knoxville.

Kurde, dobry bet był z tym Chardym, żeby teraz jeszcze Sock wszedł.

Wybacz Mario, musiało mi umknąć (choć przeszukałem Twoje posty pod kątem Lim i taki, który mógłby to sugerować pojawił się w 2014 przy Derlay Beach, kiedy mnie tu nie było). Twoją analizę występów Francuzów oczywiście przeczytałem .

W MTT chyba nic z tego, i tak szykowałem sie na Wimbla .

Mario pisze: Ludzie, zacznijcie czytać moje posty!!!

W sumie te wzmianki o wielkiej formie Chard'ego jakoś po mnie spłynęły (kto by poważnie traktował hipsterskie posty o francuskich hipsterach), a teraz żałuję, że nie zagra z Nadalem w kolejnej rundzie.
PS. Ale przez to, że Cilić i Jeremy mają formę lub wydają się mieć, szykuje się coś lepszego niż "zwyczajne spacery po parku" dla Ferrera i Murraya, dobrze by było.

DUN I LOVE pisze:Rytunowo traktuje go Djoko. Nie ma gry przy serwisie Serba w zasadzie.

28-letni Novak > 28-letni Federer. Zgadzacie się?

Federerer w 2009 wygrał dwa szlemy i był w dwóch finałach - Novak musiałby poprawić ten wynik - wierzysz w niego aż tak?

Rroggerr pisze:

Robertinho pisze:

Rroggerr pisze:Ciekawe co 19-letni Roddick zrobiłby na swojej najgorszej nawierzchni.

Pokonał po epickiej pięciosetówce Changa?

I który był Chang w rankingu? Był w top50 chociaż? Zresztą, dziwi mnie porównanie do Roddicka który był graczem z większym potencjałem po prostu...

Aha, czyli Chang był za słaby, a Roddick za mocny. A w ogóle to nie wymagajmy za wiele, bo w sumie potecjał tych młodych wcale nie jest taki wielki. Pewnie (nie)sympatyczna Gienia też nie zapadła na Zespół Tomica, po prostu już wyczerpała swój marny potencjał.

DUN I LOVE pisze:28-letni Novak > 28-letni Federer. Zgadzacie się?

Raczej nie, skoro ten Novak potrafi być rutynowo odprawiany przez 34-letniego Federera.

Robertinho pisze:Pewnie (nie)sympatyczna Gienia też nie zapadła na Zespół Tomica, po prostu już wyczerpała swój marny potencjał.

No to akurat prawda. Ciężko wyczerpać coś, czego nie ma.

Barty pisze:

DUN I LOVE pisze:Rytunowo traktuje go Djoko. Nie ma gry przy serwisie Serba w zasadzie.

28-letni Novak > 28-letni Federer. Zgadzacie się?

Federerer w 2009 wygrał dwa szlemy i był w dwóch finałach - Novak musiałby poprawić ten wynik - wierzysz w niego aż tak?

W niego nie, w jego "rywali" prędzej.

Barty pisze:

DUN I LOVE pisze:Rytunowo traktuje go Djoko. Nie ma gry przy serwisie Serba w zasadzie.

28-letni Novak > 28-letni Federer. Zgadzacie się?

Federerer w 2009 wygrał dwa szlemy i był w dwóch finałach - Novak musiałby poprawić ten wynik - wierzysz w niego aż tak?

Djoković ma już 4 mastersy i kosmiczny bilans zwycięstw do porażek. Nieosiągalny na tym etapie sezonu dla RF wtedy.

Mario pisze:

Robertinho pisze:Pewnie (nie)sympatyczna Gienia też nie zapadła na Zespół Tomica, po prostu już wyczerpała swój marny potencjał.

No to akurat prawda. Ciężko wyczerpać coś, czego nie ma.

Tu jesteś obiektywny jak ja o Nadalu.

Robertinho pisze:W niego nie, w jego "rywali" prędzej.

Jeden z tych rywali nie daje spać po nocach, więc nie przesadzajmy.

Kyrgios i Thanasi są jeszcze lata świetlne za topowymi zawodnikami. Ani jeden ani drugi nawet nie zbliżyli się do cienia szansy na wygranie chociaż jednego seta.
Mecz Kyrgiosa z Andym wyglądał dobrze tylko na papierze. Taki miał byc szlagier dnia, a skończyło się jak zwykle
Djokovic z Thanasim również grają nudny mecz. Wygląda to tak, jakby Serb na chwilę pozwalał zagrac kilka piłek młodszemu rywalowi, a potem odbierał mu nadzieję i grał swoje. Przy jego serwisie właściwie nie ma gry.