mtenis.com.pl

Artras pisze:Bo oni ostatnio wszyscy mają mega formę jak są w drabince starego Feda, a jak trafiają do kogoś innego to zapominają jak się gra w tenisa.

Kto np.?

Finał Rzymu, finał Wimbledonu, sukces w Cincy - odpływasz chyba.

Na razie tutaj stary Fed miał plażę. Podobnie Djokovic. Zupełnie inaczej Murray.

Nadal miał ciężki jeden mecz, w drugim po prostu sam prokurował kłopoty.

Losowanie ma to do siebie, że jego sprawiedliwość wychodzi w przeciągu wielu prób a nie jednej.

Hewitt zwycięski chociaż w deblu, tradycyjnie na pełnym dystansie, ale gdy ma kolegę obok potrafi jeszcze zachować zimną krew. Naprawdę dobrze jest przygotowany fizycznie, o ile na początku sezonu było tak sobie, to od powrotu na trawę wszystko wygląda jak powinno. Wczoraj wytrzymał lepiej od Tomica, zregenerował się też bardzo przyzwoicie (z Nieminenem w Londynie również kondycja nie wytrzymywała). Czyli skoro 34-letni człowiek po 100 operacjach może, to naprawdę ciężko poważnie traktować młodych, czy nawet tego Mannarino...

Emu pisze:Jaki wynik Paire Cie zadowoli Mario?

Jeśli przegra jak człowiek w 4-5 setach z Tsongą to złego słowa nie powiem, choć ciężko zignorować fakt, że pojawia się szansa na coś większego.

Andrzejewski czy jak on się tam nazywa szybki trnasfer do Polsatu. To tak męska Kasia Nowak. Braki w wiedzy i zgrzyt w głosie.

Seppi ma na liczniku już 13 gemów, a Wolfke coś majaczy o wychodzeniu jak na ścięcie. Co w takim razie powiedzieć o tych, którzy pobierają z Novakiem pojedyncze szprychy? Do tego jakie zdziwienie, że Novak wygrywa wszystkie ważne punkty.

Złota myśl:
"Wszystkie gemy serwisowe Serba to Seppi przegrywał niż wygrywał je Djoković".

Ależ jest w formie Novak... Jakby nie fakt, że on tak wygląda prawie w każdym szlemie powiedziałbym, że istnieje cień nadziei na porażkę w tym turnieju. Chociaż jak Nadalowi trafi się przyzwoity mecz np taki jak z Berdychem w Madrycie to może być zabawnie. Zastanawia mnie jak można być fanem kogoś grającego tak bezpłciowo jak Djokovic, obrzydliwy jest tenis Serba.

Po fragmentach jakie oglądałem, wnioskuję, że Seppi grał niewiele lepiej niż z Gabaszwilim. W normalnych okolicznościach, w starciu z liderem rankingu, powinno to się skończyć 3-4 wygranymi gemami, ale jest jak jest. Wpadło 13.

Zostaje ktoś na Rafe?

Damian pisze:Zostaje ktoś na Rafe?

Jak dotrwam..

Ja chyba nie dam rady.

Goffin kreczuje kosztem Bautisty. Hiszpan zagra z Djokiem. Miodzio

David Goffin - kolejny tenisista, który poddał mecz, mimo prowadzenia 2-1 w setach.

Ja też powoli wymiękam (w oczekiwaniu na mecz Rafa vs Fog).

No na Armstrongu długo to trwa, dziś Armada będzie pływać bez mojej asysty. Planowałem Ferru, ale nie podołam.

Lopez chyba na ochotę dać lekcję młodszemu koledze.

Rao, ogarniaj tego maliniaka, bo ile można tych ogórów jeszcze w drabince widzieć, wystarczy że jest Djoko.

Raon to taki sam ogór jeśli chodzi o walkę z najlepszymi.

Ale chociaż do taja może dociągnąć, lecz oczywiście nie z dzisiejszą dyspozycją serwisową.

Lopez też może.

Padre widzę drugi w dziennej. Na jednym ES Ferrer, na drugim grzeje się Serenka, więc idę spać.

Mario pisze:Lopez też może.

Gość ledwo ogarnął niepełnosprawnego w 5 secie Fisha. Dziś ma rywala z urazem, bez pierwszego podania i jakoś nie widziałem wielkiej różnicy między Nimi, więc jakoś wątpie że Hiszpan tutaj kogoś postraszy.