mtenis.com.pl

Fernando teoretycznie w formie. Może trochę zamiesza?

Niech on najpierw skończy ten mecz, bo to jest Verdasco i równie dobrze za 2 godziny możemy mieć 3-3 w piątym secie...

Mario pisze:Niech on najpierw skończy ten mecz, bo to jest Verdasco i równie dobrze za 2 godziny możemy mieć 3-3 w piątym secie...

Mam tego świadomość. Jednak fajnie czasem, trochę pofantazjować. Wiem że formy z AO09 nie będzie nigdy już.

Czy ja dobrze widzę? Za nami już dwie rundy i Vedarsco nie zagrał żadnego pięcio setowego meczu
Może to dlatego, że nie dostał żadnego kelnera tylko sensownych rywali w pierwszych rundach.

Emu pisze:Czy ja dobrze widzę? Za nami już dwie rundy i Vedarsco nie zagrał żadnego pięcio setowego meczu
Może to dlatego, że nie dostał żadnego kelnera tylko sensownych rywali w pierwszych rundach.

Może być fajny mecz z Nishikorim.

Jeśli Verdasco wygrywa dwa razy po 3-0, to na miejscu Nishikoriego zacząłbym się obawiać...

Paire'a coś pobolewa, kolejny plus granie gdzie popadnie.

Benoit zaraz przegra szóstego gema po kolei. Kontuzja czy foch?

Paire bahahahaha

Alan pisze:Benoit zaraz przegra szóstego gema po kolei. Kontuzja czy foch?

Chyba kontuzja, dopóki coś mu nie strzeliło w kolanie/pachwinie (lekarz oglądał oba), spokojnie prowadził z przełamaniem.

Primadonna pisze:Paire bahahahaha

Nie potrafisz pisać normalnie?

Emu pisze: Nie potrafisz pisać normalnie?

Się głupio pytasz.

Świetny taj Ivo, Chorwat wychodzi na prowadzenie 2-1 w setach.

Doktorek wygrywa seta i nawet obronił setową. No nic można przełączyć na Stana u którego dość niespodziewanie TB.
E:Wawrinka z problemami, były dwie setowe dla Taro Daniela.

Może i faktycznie coś go boli, ale to nie może być wytłumaczeniem wygrania 5 gemów w 2 sety z Gabaszwilim. Są jakieś granice...

Mario pisze:Może i faktycznie coś go boli, ale to nie może być wytłumaczeniem wygrania 5 gemów w 2 sety z Gabaszwilim. Są jakieś granice...

Przyzwoity Gabaszwili to nie pierwszy lepszy kelner do bicia. W tamtym roku tutaj IV rundę bez straty seta zrobił.

2:0. Raczej pozamiatane, a szkoda.

Emu pisze: Przyzwoity Gabaszwili to nie pierwszy lepszy kelner do bicia. W tamtym roku tutaj IV rundę bez straty seta zrobił.

W 2009 też i wtedy mocno zlał Roddicka.

Emu pisze:Przyzwoity Gabaszwili to nie pierwszy lepszy kelner do bicia. W tamtym roku tutaj IV rundę bez straty seta zrobił.

A w tym roku pierwszy półfinał 250 od 100 lat albo w ogóle w życiu, już nie pamiętam.

Niezły grajek, ale nie przesadzajmy.

Żeby uzupełnić informacje u Kei`a dziś nic ciekawego. Mecz bez temperatury, spokojnie egzekwował swoje przewagi Japończyk mając dobry % wykorzystania bp. Miał kilka drzemek na początku obu setów i w końcówce drugiego Azjata, zwłaszcza pierwsze spotkania piłki wpadały do woreczka z niewymuszonymi. Potem się opanował, ale w dalszych fazach może to być niebezpieczne. Na razie zagrożenia nie ma, u Kuzniecova można wyróżnić bh, ale generalnie mocno średni gracz, słabo podawał, kondycyjnie też średnio wytrzymał. Te pierwsze dwie rundy dość usypiajace dla Nishikoriego, wiedział, że mu nic nie grozi, z Verdasco może byc odrobinę trudniej, ale z drugiej strony może Hiszpan zmusi numer 5 do szybszego wejścia w rytm. Generalnie nie obawiam się jakoś mocno tego meczu, ma Kei jeszcze spore rezerwy, a wiadomo, że Nando te najl;epsze czasy ma za sobą. Zobaczymy jak będzie .

Mario pisze: Niezły grajek, ale nie przesadzajmy.

Z siłą i solidnością jego rywala też nie przesadzajmy.

Jak prezentował się Chardy z Mayerem?