Re: Australian Open 2022
: 10 sty 2022, 14:50
Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
https://www.mtenis.com.pl/
Tutaj wygląda to akurat tak samo, jak w każdym kraju w mniejszym lub większym stopniu odznaczającym się mentalnością Europy Wschodniej. Ludzie ślepo wspierający Novaka są po prostu najgłośniejsi i pchają się na afisz, ale są też ludzie, którzy pomimo sukcesu swojego rodaka jego i jego rodzinę uważają raczej za oszustów, nie głoszą jednak tych poglądów tak dobitnie lub są po prostu zagłuszani. Serbowie, których miałem okazję poznać, o familii Djokoviciów wypowiadali się raczej niechętnie. Były to jednak osoby mieszkające z dala od Belgradu, więc może i miejsce zamieszkania ma tutaj wpływ na takie podejście.
Wiadmo że nie chodzi o wszystkichBombardiero pisze: ↑10 sty 2022, 20:23Tutaj wygląda to akurat tak samo, jak w każdym kraju w mniejszym lub większym stopniu odznaczającym się mentalnością Europy Wschodniej. Ludzie ślepo wspierający Novaka są po prostu najgłośniejsi i pchają się na afisz, ale są też ludzie, którzy pomimo sukcesu swojego rodaka jego i jego rodzinę uważają raczej za oszustów, nie głoszą jednak tych poglądów tak dobitnie lub są po prostu zagłuszani. Serbowie, których miałem okazję poznać, o familii Djokoviciów wypowiadali się raczej niechętnie. Były to jednak osoby mieszkające z dala od Belgradu, więc może i miejsce zamieszkania ma tutaj wpływ na takie podejście.
Ooo to na pewno. Myślę, że odebrali to jako atak na cały naród i motywowani kompleksem mniejszego państwa poczuli się urażeni. Bo przecież wielcy tego świata gardzą Serbią i Serbami i nie mają nic innego do roboty, tylko chcą ich upokorzyć.
Bombardiero pisze: ↑10 sty 2022, 16:00 Łowca rzucił swą przynętę,
Podstępną, zgniłą zachętę,
By Novaka w sidła zwabić
I w nim ducha walki zabić.
Djoko wsiadł do samolotu,
Nieświadom wydarzeń splotu,
Który niewdzięczne kangury
W tajemnicy już uknuły.
Jak przestępcę traktowali,
Gdy wejście mu zasłaniali,
Ważną wizę anulując,
Jednocześnie w twarz mu plując.
Gdzie sprawiedliwość na świecie?
Upadku Novaka chcecie?
Licznie protestują fani
W wielkim mistrzu zakochani.
Zdejmijcie już zeń kajdany,
Wszak nasz mistrz jest nieskalany!
Ale cóż to? Młot podłości,
Bo obdzierają z godności
Tego, co ma diabły zgładzić
I w szeregu je usadzić.
Zamknęli go z uchodźcami
I innymi przestępcami,
Aby w strachu zrezygnował
I za łzami twarz swą schował.
Na trzy dni zamknęli w celi,
Tego, co go zgładzić chcieli,
Ale on, niezłomne bóstwo,
Cierpliwości posiadł mnóstwo.
Wreszcie proces urządzili,
Licząc, że go upodlili,
Lecz spotkała rychła trwoga
Tych, co chcieli zamknąć Boga.
Blask życiodajnego słońca
Będzie świecił nam bez końca,
Wielkie są zwycięstwa tego
Co nas zbawia ode złego!
Niech piłki grzęzną w gardzieli
Tych, co mistrza stłamsić chcieli!