Strona 39 z 42
Re: Madryt 2025
: 04 maja 2025, 19:57
autor: DUN I LOVE
Norweg 75 32*
Re: Madryt 2025
: 04 maja 2025, 20:04
autor: Art
Re: Madryt 2025
: 04 maja 2025, 20:05
autor: DUN I LOVE
Zanosi się na decidera. Podkręcił tempo Jack i fh wrócił.
Re: Madryt 2025
: 04 maja 2025, 20:17
autor: Art
Re: Madryt 2025
: 04 maja 2025, 20:24
autor: Kiefer
Re: Madryt 2025
: 04 maja 2025, 20:24
autor: Damian
W-UE:
1 set/2 set:
Ruud 🇸🇯:
11-8/
15-14
Draper 🇬🇧:
14-14/
12-1
Re: Madryt 2025
: 04 maja 2025, 20:26
autor: DUN I LOVE
Kiefer pisze: ↑04 maja 2025, 20:24
Ronaldo jaki opalony.
Pewnego dnia stanie się czarny.
Re: Madryt 2025
: 04 maja 2025, 20:33
autor: Art
Re: Madryt 2025
: 04 maja 2025, 20:35
autor: DUN I LOVE
Świetnie, bardzo odważnie gra Draper przy bp.
Re: Madryt 2025
: 04 maja 2025, 20:37
autor: Barty
Damian pisze: ↑04 maja 2025, 20:24
W-UE:
1 set/2 set:
Ruud

:
11-8/
15-14
Draper

:
14-14/
12-1
12-1.
Oglądam od trzeciego seta, to bardzo dobry Ruud, powinien już prowadzić z przełamaniem.
Re: Madryt 2025
: 04 maja 2025, 20:42
autor: Kiefer
DUN I LOVE pisze: ↑04 maja 2025, 20:26
Kiefer pisze: ↑04 maja 2025, 20:24
Ronaldo jaki opalony.
Pewnego dnia stanie się czarny.
Właśnie zauważyłem, że zacytowałem własny tweet.

Re: Madryt 2025
: 04 maja 2025, 20:43
autor: DUN I LOVE
Uważaj co cytujesz.
Naciska Draper.
Re: Madryt 2025
: 04 maja 2025, 20:52
autor: Art
Re: Madryt 2025
: 04 maja 2025, 20:52
autor: DUN I LOVE
Jeszcze jeden gem, a nigdy więcej złego słowa nie powiem.
40-15…
Re: Madryt 2025
: 04 maja 2025, 21:11
autor: Art
Re: Madryt 2025
: 04 maja 2025, 21:12
autor: DUN I LOVE
Rok temu ATP500, dziś ATP1000, za rok…?
Re: Madryt 2025
: 04 maja 2025, 21:12
autor: Robertinho
No hej.
Re: Madryt 2025
: 04 maja 2025, 21:14
autor: Kiefer
Hej hej la la la la hej hej hej hej
Re: Madryt 2025
: 04 maja 2025, 21:15
autor: Robertinho
Kiefer pisze: ↑04 maja 2025, 21:14
Hej hej la la la la hej hej hej hej
Piękny Cyganie.

Re: Madryt 2025
: 04 maja 2025, 21:16
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze: ↑04 maja 2025, 20:52
Jeszcze jeden gem, a nigdy więcej złego słowa nie powiem.
40-15…
Ciekawe ile wytrzymasz.