mtenis.com.pl

Najlepszy set tenisa, jaki widziałem w tym sezonie. Obawy były, ale warto włączyć.

Nadal 6-5*.

Zasłużył Monf na tb, choć Thiem niby też zasłużył w czwartek...

Fajna rzeźnia, bo połączona z kończącymi strzałami. Jeden z tych meczów, gdy tabelka w-ue wszystkiego nie odda.

Mario pisze:Jeden z tych meczów, gdy tabelka w-ue wszystkiego nie odda.

Jak w meczach No1e.

Żadnego serwisu nie wygrał Gael na luzie w tym meczu.

Kolejna setowa dla Hiszpana.

Z taką głową to RG dla legend może wygrać...

To chyba na tyle.

Rafa 75.

Dopiero włączyłem i ch**.

Przykry koniec, ale nie będę pierdzielić, że nie błagałem o to przełamanie. Dzięki Bogu udało się uniknąć tb.

W najgorszy możliwy sposób, jak Thiem w czwartek.

Nadzieje w tym, że Nadal akurat fizycznie jest daleko od swojego topu, więc godzina intensywnego bieganie nie posłuży raczej jako rozgrzewka. Choć bajgiel dużo bardziej prawdopodobny.

Wszystko fajnie, ale czekam na triumfalny powrót Wujka.

matek20 pisze:Z taką głową to RG dla legend może wygrać...

Za mało włosa na niej, czy o co chodzi?

Chyba o Monfa chodziło.

Mario pisze: Jeden z tych meczów, gdy tabelka w-ue wszystkiego nie odda.

Statystyki rzeczywiście nie powalają

Set walki i kilku ciekawych zagrań. Nadal naprawdę musiał się napracować żeby zgarnąć tą partię.

Chyba pierwszy raz prowadzi Francuz.

Badziewiasty gem na ten set już odhaczony, trochę za szybko, jak na mój gust.

Dużo przełamań dzisiaj. Rafa nie może tracić tylu serwisów.

Faktycznie, Nadal nigdy nie przegrywał często serwisu...