mtenis.com.pl

Nie wiem, czy już była dyskusja, ale Moja Yolanda powiedziała, że "mocno genderowi" ci styliści z Nike.

Największych emocji w tym turnieju jak na razie dostarcza jakość komentarza na Eurosporcie. Szkoda, że są to emocje raczej negatywne, niż pozytywne.

Całe szczęście, że jest internet.

Szkoda tego gema. Miał piłkę na rakiecie Matt.

Słabiuteńko wygląda Rafa. Ebden chwilami jakieś cyrki wyprawia na korcie, a i tak Hiszpan musi uciekać spod topora.

Bułgar domyka mecz. Tymczasem Agut marnuje 4 meczbole i mamy decider.

Ebden.

Jak Tiafoe nie przegra w kolejnej rundzie po czterech bezbarwnych to może nawet zasłuży na słowo pochwały.

Kiefer pisze: ↑16 sty 2019, 10:39

No i to był ten jeden post na pół roku, czekamy teraz do 16-ego lipca.

To chyba nie do mnie. Coś ci się pomyliło.

Nadalito pisze: ↑16 sty 2019, 11:11 Nie wiem, czy już była dyskusja, ale Moja Yolanda powiedziała, że "mocno genderowi" ci styliści z Nike.

Akurat Rafa ma koszulkę w fajnej kolorystyce. Szkoda, że bez rękawów, bo bym kupił

Bautista-Agut znowu w pieęciosetówce przechyla szalę na swoją stronę. Alex z 2-0 na 2-2.

Bardzo mocno fizycznie wygląda Nadal. Gdyby tylko nie ta kontuzja...

Barty pisze: ↑16 sty 2019, 12:58 Bardzo mocno fizycznie wygląda Nadal. Gdyby tylko nie ta kontuzja...

Jaka kontuzja?

Po mordęgach z Timem Smyczkiem i bajglach od Berdycha, nic mnie już w Australii nie zdziwi

Zapowiada się epickie spotkanie Federera z Nadalem, jeśli panowie w ogóle doczłapią się do tego etapu turnieju.

Mats będzie wspominał po latach to spotkanie, jako jedno z najlepszych, jakie w życiu widział.

Mario pisze: ↑16 sty 2019, 10:54

Saboteur pisze: ↑16 sty 2019, 10:38 Świetny pomysł z tym super tiebreakiem w ostatnim secie, nie jest to aż taka loteria jak na US Open, a robi robotę nie przedłużając zbędnie meczu.

Tylko czekać aż wjedzie fast4 do poważniejszych turniejów, to w ogóle przyspieszy mecze.

Rzeczywiście, w końcu tiebreak na końcu decidera zamiast kilkugodzinnego zarzynania się w pełnym słońcu to już tylko krok od zagłady tenisa. A, byłbym zapomniał, zagłada tenisa nastąpiła już dawno.

DeMon przetrwał. Rafa przesuwa się na 3 miejsce w wygranych meczach w AO w latach (1968 - 2019):

1- Roger Federer 96
2- Novak Djokovic 62
3- Rafa Nadal 57
4- Stefan Edberg 56
5- Andre Agassi 48
5- Ivan Lendl 48
5- Andy Murray 48

Damian pisze: ↑16 sty 2019, 13:10 DeMon przetrwał.

Spoiler:

Rafa przesuwa się na 3 miejsce w wygranych meczach w AO w latach (1968 - 2019):

1- Roger Federer 96
2- Novak Djokovic 62
3- Rafa Nadal 57
4- Stefan Edberg 56
5- Andre Agassi 48
5- Ivan Lendl 48
5- Andy Murray 48

To też ciekawe, że ma tylko jeden tytuł, a taki Agaś aż cztery. Roger niesamowicie wyśrubował ten rekord, gra tutaj 20-y raz, to jest średnia pięciu wygranych meczów na turniej, i to na tak długim dystansie!

robpal pisze: ↑16 sty 2019, 13:02 Po mordęgach z Timem Smyczkiem i bajglach od Berdycha, nic mnie już w Australii nie zdziwi

Tytuł również nie?
Ale tak szczerze to mam podobne odczucia, Rafy to mogę być prawie pewny w Paryżu, na pozostałych kortach już nie, a 37-letniego Federera to już w ogóle nie jestem pewny. Dlatego też szanse na Fedala oceniam gdzieś na 50%, zarówno jeden jak i drugi mają rywali z którymi wtopa nie będzie dla mnie większym zaskoczeniem.

Kiefer pisze: ↑16 sty 2019, 12:59

Barty pisze: ↑16 sty 2019, 12:58 Bardzo mocno fizycznie wygląda Nadal. Gdyby tylko nie ta kontuzja...

Jaka kontuzja?

Wydawało mi się, że się wycofał z dwóch turniejów poprzedzających AO, co by wskazywało na poważne problemy Hiszpana. Stąd moja troska. Jeśli nie, to sorry.

Z kim można tu w miarę bezboleśnie przegrać przed semi?

Barty pisze: ↑16 sty 2019, 13:18

Kiefer pisze: ↑16 sty 2019, 12:59

Barty pisze: ↑16 sty 2019, 12:58 Bardzo mocno fizycznie wygląda Nadal. Gdyby tylko nie ta kontuzja...

Jaka kontuzja?

Wydawało mi się, że się wycofał z dwóch turniejów poprzedzających AO, co by wskazywało na poważne problemy Hiszpana. Stąd moja troska. Jeśli nie, to sorry.

Nie oglądałem meczu, myślałem, że może wzywał trainera albo coś. Generalnie Hiszpan jak i Szwajcar to trochę takie bomby zegarowe, w każdej chwili mogą wybuchnąć.

Na te półtora seta, które widziałem to jak na tą fazę turnieju całkiem dobrze.

Robertinho pisze: ↑16 sty 2019, 13:18 Z kim można tu w miarę bezboleśnie przegrać przed semi?

Tsitsipas?

Choć i tak pewnie na Ciliciu się skończy w razie czego.