
Jego gra jest tak nieprzyzwoicie obrzydliwa, że aż mnie kręci.

Biorąc pod uwagę, że rok temu Tiafoe bardzo konkretnie go wypunktował, a obaj z grubsza stoją w miejscu, to chyba jednak na Francesa bym jutro stawiał.
Stawiałbym na Gorana w którymś z finałowych runów na Wimbledonie.
Nie stoi Denis w miejscu... Jest 1:1 w h2h, później grali jeszcze w Cincinnati. Jakieś 60/40 dla loczka jutro.Biorąc pod uwagę, że rok temu Tiafoe bardzo konkretnie go wypunktował, a obaj z grubsza stoją w miejscu, to chyba jednak na Francesa bym jutro stawiał.
Stoi, ale to nieistotne teraz.
Oczywiście beka z Daniła, ale paradoksalnie z tej pokraczności wychodzą czasami ciekawe zagrania typu jakiś płaski szczur ze strony bekhendowej z piłki której rozsądny gracz nigdy by nie zaatakował. W pewnym sensie Premier przypomina mi trochę Bernarda i przyznam, że już wolę jego oglądać w akcji, niż jakiegoś poprawnego do bólu nudziarza pokroju Coricia.DUN I LOVE pisze: ↑27 mar 2019, 22:31 Ja lubię Miedwiediewa i piszę to na poważnie. Nie rozumiem, dlaczego muszę się z tego tłumaczyć.
Jego gra jest tak nieprzyzwoicie obrzydliwa, że aż mnie kręci.![]()
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 3 gości