Strona 40 z 70
Re: Miami 2019
: 27 mar 2019, 22:31
autor: DUN I LOVE
Ja lubię Miedwiediewa i piszę to na poważnie. Nie rozumiem, dlaczego muszę się z tego tłumaczyć.
Jego gra jest tak nieprzyzwoicie obrzydliwa, że aż mnie kręci.

Re: Miami 2019
: 27 mar 2019, 22:32
autor: Damian
Pewnie w drugim będzie podobnie.
Re: Miami 2019
: 27 mar 2019, 22:33
autor: Kamileki
To już szósty tie-break wygrany przez Johna w tegorocznym Miami. Ciekawe kto wygrał najwięcej takich rozgrywek w jednym turnieju. Zapewne jakiś Szlem bo znacznie więcej okazji.
Re: Miami 2019
: 27 mar 2019, 22:33
autor: DUN I LOVE
Jutro pewnie w nocy Rojer?
Re: Miami 2019
: 27 mar 2019, 22:40
autor: Damian
DUN I LOVE pisze: ↑27 mar 2019, 22:33
Jutro pewnie w nocy Rojer?
No.
Re: Miami 2019
: 27 mar 2019, 22:40
autor: DUN I LOVE
Będzie zombie w piątek w robocie.
Re: Miami 2019
: 27 mar 2019, 22:44
autor: Mario
Emu pisze: ↑27 mar 2019, 22:02
Tiafoe wydaje się jak najbardziej do ogarnięcia, a potem kto wie...
Biorąc pod uwagę, że rok temu Tiafoe bardzo konkretnie go wypunktował, a obaj z grubsza stoją w miejscu, to chyba jednak na Francesa bym jutro stawiał.
Kamileki pisze: ↑27 mar 2019, 22:33
To już szósty tie-break wygrany przez Johna w tegorocznym Miami. Ciekawe kto wygrał najwięcej takich rozgrywek w jednym turnieju. Zapewne jakiś Szlem bo znacznie więcej okazji.
Stawiałbym na Gorana w którymś z finałowych runów na Wimbledonie.
Re: Miami 2019
: 27 mar 2019, 22:54
autor: Kamileki
Sprawdziłem występy Gorana na Wimblu - najwięcej wygrał 8 tie-breaków - w 1998 roku. Lahyani

Re: Miami 2019
: 27 mar 2019, 22:58
autor: Kiefer
Kamileki pisze: ↑27 mar 2019, 22:54
Sprawdziłem występy Gorana na Wimblu - najwięcej wygrał 8 tie-breaków - w 1998 roku. Lahyani
Lahyani co odwalił?
O już wiem, widzę, że oglądam z dużym opóźnieniem.
Re: Miami 2019
: 27 mar 2019, 23:09
autor: Emu
Biorąc pod uwagę, że rok temu Tiafoe bardzo konkretnie go wypunktował, a obaj z grubsza stoją w miejscu, to chyba jednak na Francesa bym jutro stawiał.
Nie stoi Denis w miejscu... Jest 1:1 w h2h, później grali jeszcze w Cincinnati. Jakieś 60/40 dla loczka jutro.
Re: Miami 2019
: 27 mar 2019, 23:18
autor: Rroggerr
Przede wszystkim wtedy Tiafoe zagrał najlepszy turniej w karierze, tutaj były męczarnie z kiepskim Goffinem i Ferrerem.
Re: Miami 2019
: 27 mar 2019, 23:26
autor: Federasta20
Kolejny TB do kolekcji mimo iż RBA miał *3-0, nie odpuszcza Amerykanin i ma już 10. zwycięstw pod rząd w Miami
Isner wygrał jakiś turniej poza USA?
Re: Miami 2019
: 27 mar 2019, 23:28
autor: Kamileki
Auckland dwa razy.
Re: Miami 2019
: 27 mar 2019, 23:38
autor: Federasta20
Dzięki. Idealny rywal do kolejnej wtopy Rogera w ciasnym finale.
O 2 starcie FAA z Coriciem, do boju Felix

Re: Miami 2019
: 27 mar 2019, 23:41
autor: Damian
John już tylko dwa mecze, by drugi rok z rzędu triumfować w Miami.
Do tej pory tej sztuki dokonali:
- Andre Agassi
- Pete Sampras
- Roger Federer
- Novak Djokovic
Roger o północy.

Re: Miami 2019
: 28 mar 2019, 0:03
autor: Mario
Emu pisze: ↑27 mar 2019, 23:09
Biorąc pod uwagę, że rok temu Tiafoe bardzo konkretnie go wypunktował, a obaj z grubsza stoją w miejscu, to chyba jednak na Francesa bym jutro stawiał.
Nie stoi Denis w miejscu... Jest 1:1 w h2h, później grali jeszcze w Cincinnati. Jakieś 60/40 dla loczka jutro.
Stoi, ale to nieistotne teraz.
A o meczu w Cincy zapomniałem, choć teraz jak napisałeś to już skojarzyłem, bo nawet oglądałem. Bodajże serwował na seta w każdym z trzech Frances, czyli w sumie kolejny argument, że leży mu Shapo.
Re: Miami 2019
: 28 mar 2019, 0:17
autor: Barty
Też się zgadzam, że do tego turnieju nie pokazał nic Shapo, co by pokazywało, że nie stoi w miejscu. Zresztą temat wałkowany wiele razy, bo jednak panuje dość powszechny hype na niego od dawna.
Aczkolwiek mimo wszystko również uważam, że z Tiafoe sobie powinien poradzić, zobaczymy.
Kurczę, chciałbym dotrwać do FAA, ale jak laski przedłużą, to będzie kaplica. Jednak znak czasów, że wolę zostać na Felixa czy wczoraj na Shapo-Cipas niż na Rogera jutro.
Re: Miami 2019
: 28 mar 2019, 0:32
autor: Żilu
DUN I LOVE pisze: ↑27 mar 2019, 22:31
Ja lubię Miedwiediewa i piszę to na poważnie. Nie rozumiem, dlaczego muszę się z tego tłumaczyć.
Jego gra jest tak nieprzyzwoicie obrzydliwa, że aż mnie kręci.
Oczywiście beka z Daniła, ale paradoksalnie z tej pokraczności wychodzą czasami ciekawe zagrania typu jakiś płaski szczur ze strony bekhendowej z piłki której rozsądny gracz nigdy by nie zaatakował. W pewnym sensie Premier przypomina mi trochę Bernarda i przyznam, że już wolę jego oglądać w akcji, niż jakiegoś poprawnego do bólu nudziarza pokroju Coricia.
Re: Miami 2019
: 28 mar 2019, 1:31
autor: Barty
Pliskova zakończyła bez większych ceregieli, elegancko, zaczniemy o czasie.
Re: Miami 2019
: 28 mar 2019, 2:39
autor: Rroggerr
Ładnie przekombinował teraz.