Strona 40 z 43

Re: Rzym 2019

: 19 maja 2019, 20:27
autor: Mario
Napisałem nawet coś na ładnych kilka linijek, ale z jakiegoś powodu nie udało się opublikować. Piszę o tym dlatego, żebyście wiedzieli, że chciałem cokolwiek wnieść do tego tematu

Re: Rzym 2019

: 19 maja 2019, 20:27
autor: Barty
Anula pisze: 19 maja 2019, 17:57 Nie wiem, czy zauważyłeś, że Nadal też odbiega znacznie od swojej najwyższej formy. Chyba bardziej niż Novak.
Lol, poziom jinxu na niczym na poziomie Wujkowym, szanuję.

Djokovic miał dzisiaj czasem problem z podstawowymi uderzeniami - np. backhandem z balona Nadala zagranego w pół karo, co normalnie wykonuje z zamkniętymi oczami.

Jak na tegoroczne standardy to Nadal był mocarny, oczywiście może być jeszcze lepszy, czego zapewne świadkami będziemy na RG.

Re: Rzym 2019

: 19 maja 2019, 20:28
autor: DUN I LOVE
Dzielny chłopak na tym filmiku, kiedyś jak mi Wyczesany dosyć lekko uderzył piłką w oko, to jednak chwilę musiałem dochodzić do siebie.

Re: Rzym 2019

: 19 maja 2019, 20:31
autor: no-handed backhand
Mario pisze: 19 maja 2019, 20:27 Napisałem nawet coś na ładnych kilka linijek, ale z jakiegoś powodu nie udało się opublikować. Piszę o tym dlatego, żebyście wiedzieli, że chciałem cokolwiek wnieść do tego tematu
Patrzę - "Mario pijany!", znaczy, że wygrał tamten! :D

Re: Rzym 2019

: 19 maja 2019, 20:42
autor: Damian
The Eternal Rivalry: Nadal & Djokovic In Rome
Spoiler:
https://www.atptour.com/en/news/nadal-d ... valry-2019

Re: Rzym 2019

: 19 maja 2019, 20:56
autor: arti
Rafael Nadal made a clear statement on Sunday: if he is not back in top form, he is very close to it.

The World No. 2 won his ninth Internazionali BNL d’Italia title, overcoming a stern challenge from top seed Novak Djokovic to triumph at the Foro Italico 6-0, 4-6, 6-1 after two hours and 25 minutes. Nadal also broke a tie with Djokovic by claiming a record 34th ATP Masters 1000 crown.

Nadal entered his 50th Masters 1000 final pursuing his first trophy of any kind this season. It was the first time the 32-year-old entered Rome without a victory since 2004, the year he claimed his maiden tour-level crown. And the second seed’s hunger showed, moving to 9-2 in Rome finals to earn a title for the 16th consecutive year.
https://www.atptour.com/en/news/djokovi ... 2019-final

Re: Rzym 2019

: 19 maja 2019, 20:57
autor: Kiefer
Mario pisze: 19 maja 2019, 20:27 Napisałem nawet coś na ładnych kilka linijek, ale z jakiegoś powodu nie udało się opublikować. Piszę o tym dlatego, żebyście wiedzieli, że chciałem cokolwiek wnieść do tego tematu
Wierzymy, że po wzięciu kilku głębszych oddechów jeszcze raz się zdobędziesz na napisanie tych kilku ładnych linijek i wówczas się opublikują.
Barty pisze: 19 maja 2019, 20:27
Anula pisze: 19 maja 2019, 17:57 Nie wiem, czy zauważyłeś, że Nadal też odbiega znacznie od swojej najwyższej formy. Chyba bardziej niż Novak.
Lol, poziom jinxu na niczym na poziomie Wujkowym, szanuję.

Djokovic miał dzisiaj czasem problem z podstawowymi uderzeniami - np. backhandem z balona Nadala zagranego w pół karo, co normalnie wykonuje z zamkniętymi oczami.

Jak na tegoroczne standardy to Nadal był mocarny, oczywiście może być jeszcze lepszy, czego zapewne świadkami będziemy na RG.
+1

Re: Rzym 2019

: 19 maja 2019, 21:22
autor: arti

Re: Rzym 2019

: 19 maja 2019, 22:04
autor: LokalnyEkspert
DUN I LOVE pisze: 19 maja 2019, 20:28 Dzielny chłopak na tym filmiku, kiedyś jak mi Wyczesany dosyć lekko uderzył piłką w oko, to jednak chwilę musiałem dochodzić do siebie.
Ja oberwałem w oko, ale za to z bardzo mocnego FH przeciwnika. Kilka dni dochodziłem do siebie. hahaha Okłady itd...

Re: Rzym 2019

: 19 maja 2019, 22:21
autor: Kamileki
Barty pisze: 19 maja 2019, 20:27
Jak na tegoroczne standardy to Nadal był mocarny, oczywiście może być jeszcze lepszy, czego zapewne świadkami będziemy na RG.
Rafa grał bardzo solidnie, ale mocarny on już nigdy nie będzie. A że będzie miał szanse w tym roku na kolejnego Garrosa to było raczej do przewidzenia, podobnie jak to, że nie będzie grał cały czas tak katastrofalnie jak w Monte i Barcelonie. Wszytko w Rzymie dla Rafy idealnie się ułożyło od układu drabinki po dyspozycje fizyczną Novaka w finale. W Paryżu z ewentualnym Thiemem w połówce i czekającym świeżutkim w finale Novakiem taka dyspozycja jak dziś raczej nie wystarczy. Wciąż jesteśmy zależni od drabinki, podobnie jak Novak. Nie ma murowanego faworyta.

Re: Rzym 2019

: 19 maja 2019, 22:32
autor: Robertinho
Mam już ... dość. Niech diabli wezmą ten durny sport.

Re: Rzym 2019

: 19 maja 2019, 23:15
autor: Kiefer
Robertinho pisze: 19 maja 2019, 22:32 Mam już ... dość. Niech diabli wezmą ten durny sport.
Co Ciebie tak rozjuszyło w tym finale?

Re: Rzym 2019

: 19 maja 2019, 23:19
autor: Robertinho
Kiefer pisze: 19 maja 2019, 23:15
Robertinho pisze: 19 maja 2019, 22:32 Mam już ... dość. Niech diabli wezmą ten durny sport.
Co Ciebie tak rozjuszyło w tym finale?
W finale nic. W prawie 15 latach obrzydzania mi tenisa, coś jednak tak. Bo(który to już raz?) dałem się nabrać i serio zaczynałem mieć nadzieję, że to już wreszcie początek końca. Ale ten typ serio jest jak Serena, nawet ciąża by mu nie przeszkodziła w obnażaniu poziomu rozgrywek.

Chociaż nie, te jinxy są jednak dość męczące, słabo-silny, niewyspany i umordowany naprawdę ciężkim meczem Djoko, miał najpierw zbajglować pewnie najbardziej upierdliwego na tej nawierzchni zawodnika spoza ścisłego topu w rozgrywkach, potem zaś oddać kilka gemów wygłodzonemu jeśli idzie o wygrane i dyszącemu żądzą zemsty za serię upokorzeń Rafałowi. No ciężko się to momentami nie ukrywam czyta.

Re: Rzym 2019

: 19 maja 2019, 23:48
autor: lake
No nawet się udało wygrać. Miło, ale chyba się nie pomyle zbytnio twierdząc że obaj są wygrani dzisiaj. Serb po batach w pierwszym secie pozbierał się i udowodnił przede wszystkim sobie, że nawet zaorany jest groźny dla Hiszpana. A w Paryżu będzie jednak dzień odpoczynku. Rafa z kolei oprócz tych wszystkich rekordów pokazał, że aż taką galaretą nie jest i potrafił utrzymać poziom w deciderze. Choć z ostatniego seta widziałem tylko pierwsze trzy gemy.

Re: Rzym 2019

: 20 maja 2019, 0:11
autor: Mario
Kiefer pisze: 19 maja 2019, 20:57Wierzymy, że po wzięciu kilku głębszych oddechów jeszcze raz się zdobędziesz na napisanie tych kilku ładnych linijek i wówczas się opublikują.
Gdyby ktoś płacił mi za te posty, to może i jeszcze, ale tak niestety bez szans. Dodam jednak, że zdarzało mi się tu lepsze rzeczy pisać, więc przeżyjecie tę stratę.

Re: Rzym 2019

: 20 maja 2019, 4:29
autor: Kiefer
Robertinho pisze: 19 maja 2019, 23:19
Kiefer pisze: 19 maja 2019, 23:15
Robertinho pisze: 19 maja 2019, 22:32 Mam już ... dość. Niech diabli wezmą ten durny sport.
Co Ciebie tak rozjuszyło w tym finale?
W finale nic. W prawie 15 latach obrzydzania mi tenisa, coś jednak tak. Bo(który to już raz?) dałem się nabrać i serio zaczynałem mieć nadzieję, że to już wreszcie początek końca. Ale ten typ serio jest jak Serena, nawet ciąża by mu nie przeszkodziła w obnażaniu poziomu rozgrywek.

Chociaż nie, te jinxy są jednak dość męczące, słabo-silny, niewyspany i umordowany naprawdę ciężkim meczem Djoko, miał najpierw zbajglować pewnie najbardziej upierdliwego na tej nawierzchni zawodnika spoza ścisłego topu w rozgrywkach, potem zaś oddać kilka gemów wygłodzonemu jeśli idzie o wygrane i dyszącemu żądzą zemsty za serię upokorzeń Rafałowi. No ciężko się to momentami nie ukrywam czyta.
Przestań po prostu dawać się nabierać, bo nie licząc tego sezonu jeszcze z 1-2 lata może to na pewno potrwać. ;)

Co prawda dla mnie rakiem jest tak jeden jak i drugi, ale triumf Rafy na RG nic dla mnie nie zmienia, a przynajmniej niewiele, po prostu kolejny tytuł utwierdzający, że jest najlepszym tenisistą w historii na te nawierzchni, tak jakbym wcześniej o tym nie wiedział...

Ale czy wygra? Wcale bym nie był taki pewny, choć szanse z pewnością ma duże, nie mam już jednak tego przekonania co rok i dwa lata temu. Bardzo wiele będzie zależało od drabinki, jeśli ominie go Thiem, Tsitsipas a w dodatku Del Potro i Fognini to będzie śmiechów a śmiechów. :)

Generalnie życzę mu samych porażek, podobnie jak Djokovicovi, ale też nie bardzo w nie wierzę, więc nie przeżywam. Obydwaj jeszcze swoje wygrają, pytanie czy wystarczająco dużo by wyprzedzić Federera czy nie, oczywiście chodzi tylko o Szlemy a nie nieistotny Rzym, tutaj nawet wolałem wczoraj Rafała, miał tyle samo Mastersów a jest rok starszy.
Mario pisze: 20 maja 2019, 0:11
Kiefer pisze: 19 maja 2019, 20:57Wierzymy, że po wzięciu kilku głębszych oddechów jeszcze raz się zdobędziesz na napisanie tych kilku ładnych linijek i wówczas się opublikują.
Gdyby ktoś płacił mi za te posty, to może i jeszcze, ale tak niestety bez szans. Dodam jednak, że zdarzało mi się tu lepsze rzeczy pisać, więc przeżyjecie tę stratę.
Bez wątpienia życie będzie toczyć się dalej. ;)

Re: Rzym 2019

: 20 maja 2019, 8:48
autor: Robertinho
Gdyby nie coroczna nadzieja, że ten koszmar się wreszcie skończy, bym nie oglądał tenisa od ponad dekady. I niestety, ale chyba trzeba to wreszcie wdrożyć. Co trudne nie będzie, bo od 2-3 lat coraz mniej czasu poświęcam na to.

Re: Rzym 2019

: 20 maja 2019, 8:57
autor: Sowa
Trochę to zakrawa na obsesję. :D Koleś wygrywa pierwszy turniej w tym roku, gdzie zazwyczaj ma ich już kilka, ale i tak trzeba poszlochać jaki on zły i niedobry.

Re: Rzym 2019

: 20 maja 2019, 9:04
autor: Robertinho
No, takie niewiniątko z jednym wygranym turniejem, no bo mógł mieć już cztery, a to, że od 15 lat betonuju sezon ziemny, kiedyś jeden z najciekawszych fragmentów roku i RG, kiedyś może najciekawszy WS, nie ma nic do rzeczy. Może lepiej poszerzyć perspektywę z fanowskiej.

Re: Rzym 2019

: 20 maja 2019, 9:07
autor: Sowa
To niech się ziemniaki wezmą za robotę. Nie mam nic przeciwko, żeby mu to ktoś porządną grą wyrwał.