mtenis.com.pl

Tak, zgodnie z planem trwające pojedynki. PESEL dominuje.

Też Was to wnerwia jak czytacie w polskich mediach "Pawieł Kotow"?

Takie coś zaczęło wnerwiać jak czytałem na Eurosport kolarskie newsy, nie dało się czytać jak zmieniali nazwiska Roglić i Pogacar.

Też tak czytam.

Kliniczny Sinner. Tak się wyjaśnia graczy słabszych od siebie, solidną bazę zbudował Włoch, czego cały czas nie można napisać o Alcarazie.

Alcarazowi głównie zdrowie a właściwie jego brak przeszkadza. Sinner ma tą przewagę, że mniej tych kontuzji jednak.

Alcaraz już jest nieśmiertelny - pokonał Novaka w finale Wimbla czego ktoś nie umiał przy dwóch mistrzowskich ogarnąć.

DUN I LOVE pisze: ↑29 maja 2024, 21:52 Swoją drogą patrząc na tuszę obu tych grajków aż się nie chce wierzyć, że to profesjonalny sport w 2024.

Wawrince akurat można wybaczyć, ma 39 lat, poza tym on zawsze miał okrągłą wydawałoby się sylwetkę, a jak kiedyś podciągnął koszulkę to się okazało, że ma wyraźny zarys mięśni i wcale nie jest tak źle. No ale ten Kotov to ma ewidentne fałdy na brzuchu i pewnie jest dobre 10 lat młodszy.

Kiefer pisze: ↑29 maja 2024, 22:56Wawrince akurat można wybaczyć, ma 39 lat, poza tym on zawsze miał okrągłą wydawałoby się sylwetkę, a jak kiedyś podciągnął koszulkę to się okazało, że ma wyraźny zarys mięśni i wcale nie jest tak źle. No ale ten Kotov to ma ewidentne fałdy na brzuchu i pewnie jest dobre 10 lat młodszy.

13. Rocznik 98.

Wawrinka 61 w trzecim, Kot zdechł?

Jannik do końca, później mecz Stana. Dobrze, że zajechał w tym trzecim secie.

Kiefer pisze: ↑29 maja 2024, 23:12 Wawrinka 61 w trzecim, Kot zdechł?

Pewnie zaraz odżyje.

Ale piłka teraz...

Kiefer pisze: ↑29 maja 2024, 23:12 Wawrinka 61 w trzecim, Kot zdechł?

Może to kolka z przeżarcia

Lucas pisze: ↑29 maja 2024, 23:33

Kiefer pisze: ↑29 maja 2024, 23:12 Wawrinka 61 w trzecim, Kot zdechł?

Może to kolka z przeżarcia

Albo sama kolka.

Widzę dzisiaj ciekawy humor masz.

Przełamał Stan, zobaczymy jak będzie teraz z pilnowaniem serwisu, ale nie wierzę, że nie przyjdzie jakiś kryzys z własnym podaniem, jak nie teraz to w decydującej partii.

Jakby w takim wieku Stan odwrócił z 0-2, to trzeba by było to gdzieś zapisać ładnymi zgłoskami. Daleko do tego jednak.

Powiedzmy, że się zgodzę, ale na razie to teoretyczne rozważania. W praktyce faworytem do zwycięstwa jest Rosjanin.

Edit: No i re-break hehe.

Jednak rosyjski Garfield mocniejszy od Stanimala.

Tak. Sinner vs. Kotow w 3R.

4-4 w 4.

Czyli jinx się udał. Zobaczymy, na jak długo.