mtenis.com.pl

Mam nadzieję, że Sinner już w żadnym secie do końca turnieju nie przegra więcej niż 2 gemy. No jedno 6/3 jestem w stanie zaakceptować.

Czyli finał Alcaraz - Sinner. Idealny termin ma rzymski Masters: ostatni sprawdzian przez RG. Tu już trzeba mieć odpowiednią formę, nie tylko przed Paryżem, ale poniękąd także przed kombinacją obu europejskich szlemów. W każdym razie najlepsi mają dużą szansę sprawdzić się w finale. I tak rzeczywiście było w złotej erze, kiedy dwóch najwybitniejszych tenisistów wszech czasów spotykało się aż sześciokrotnie w meczu rozstrzygającym o tytule.

Schemat więc się powtórzy w tym sezonie. Szkoda tylko, że reszta stawki coraz wyraźniej odstaje. Przydałby się jednak jakiś trzeci, który nawiązywałby jakością gry, nawet jeśli regularnie odbijałby się od lepszych rywali.

Od ich pierwszego meczu, wygrał jednego seta Włoch i zrobił jednego taja. Żeby nie było, zrobił w tym roku ogromny progres i po latach marnowania kariery w drugiej i trzeciej dziesiątce, stał się wreszcie czołowym ceglarzem rozgrywek. Niemniej dalej dorobek jest niesamowicie biedny, ale może i tu coś w końcu ruszy. Ciągle jest czas, może będzie to nieco późniejszy rozwój.

Robertinho pisze: ↑16 maja 2025, 18:03 Od ich pierwszego meczu, wygrał jednego seta Włoch i zrobił jednego taja. Żeby nie było, zrobił w tym roku ogromny progres i po latach marnowania kariery w drugiej i trzeciej dziesiątce, stał się wreszcie czołowym ceglarzem rozgrywek. Niemniej dalej dorobek jest niesamowicie biedny, ale może i tu coś w końcu ruszy. Ciągle jest czas, może będzie to nieco późniejszy rozwój.

Sporo dobrego mogło go spotkać w Monte Carlo, ale się uszkodził po wygraniu pierwszego seta. Będzie jednak miał sporo szans w przyszłości.

W-UE:
Alcaraz 🇪🇦: 20-39
Musetti 🇮🇹: 9-41

uh....

Wysoko Carlitos. Ciekawe jak to będzie wyglądać po 200 mechach tego cyklu. Djoković i przede wszystkim Federer powinni mocniej zaakcentować obecność.

Marcelo pisze: ↑16 maja 2025, 18:02I tak rzeczywiście było w złotej erze, kiedy dwóch najwybitniejszych tenisistów wszech czasów spotykało się aż sześciokrotnie w meczu rozstrzygającym o tytule.

Właśnie pokazują ich najlepszy mecz na cegle.

Rzucę okiem, ale coś chyba spałowany zostanie Anka.

Paul 5-0*. Wiadomo.

DUN I LOVE pisze: ↑16 maja 2025, 20:36

Marcelo pisze: ↑16 maja 2025, 18:02I tak rzeczywiście było w złotej erze, kiedy dwóch najwybitniejszych tenisistów wszech czasów spotykało się aż sześciokrotnie w meczu rozstrzygającym o tytule.

Właśnie pokazują ich najlepszy mecz na cegle.

Spoiler:

To chyba jakiś fake, wygenerowany przez sztuczną inteligencję. Ten z bliższego planu się zgadza, ale serbski GOAT nie używał jednoręcznego bekhendu. Trzeba uważać na te wszystkie przeróbki.

Jakiś niemrawy włoski nudziarz. A rzeczywiście liczyłem na pierwszy finał między nim i Carlosem w dużym turnieju.

Paul 6-1. Chyba pierwszy raz w tym turnieju Włoch wyglądał w tym secie na kogoś, kto 3 miesiące nie grał w tenisa.

Zajechał na kort Święty Jannik.

2 sety w godzinę. Szybki format. Pokolenie Z lubi to.

Ehhh...

Finał marzeń w niedzielę.