F1

Pozostałe dyscypliny sportu.
Awatar użytkownika
COA
Posty: 9281
Rejestracja: 22 lip 2011, 22:47

Re: F1

Post autor: COA »

Czyli że co, znowu Mercedesy szybsze, czy charakterystyka toru im przypasowała?
Federasta20
Posty: 9538
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: F1

Post autor: Federasta20 »

Jedno często wynika z drugiego. Strata Ferrari, a nawet Verstappena, jest jednak na tyle mała, że wyścig nie jest jeszcze wygrany. Oby tylko Holender nie przesadził, bo jest mocno podirytowany a przed nim czerwone bolidy.
hokej
Posty: 2991
Rejestracja: 02 sty 2015, 11:51

Re: F1

Post autor: hokej »

Wygląda mi to na wbijanie gwoździ w psyche. Raz nadzieja, raz bejsbolem w łeb, panika i nerwowe szukanie rozwiązań. Dziwne.

Silnik Giovinazziego z takim samym defektem jak Leclerca 2 tygodnie temu. I pomóc ma soft, hmm.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: F1

Post autor: DUN I LOVE »

Zieeeeeeeeeew. Można dalej iść spać.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
hokej
Posty: 2991
Rejestracja: 02 sty 2015, 11:51

Re: F1

Post autor: hokej »

Nudy na pudy, fakt. Nawet rzuciłem TV i zagrałem ze Szkodnikami w Monopol.
Ferrari jest naprawdę w panice, przecież strategia w przypadku Leclerca to był jakiś sabotaż. Rozumiem ryzyko, ale przecież zwycięstwo było poza zasięgiem, nawet gdyby okazało się, że da się pojechać na 1 PS, to Mercedes z Bottasem podcięliby tę strategię. Trzymają parę okrążeń na torze gościa, który traci do rywala 1-3 sekundy na kółku. Szanuję.

Merc też zagrał zespołowo z drugą zmianą opon, ale przynajmniej nie wywrócili wyścigu, tylko uspokoili sytuację.

Maksiu przekonał się jak to jest walczyć z czołówką, gdy sam stanowi zagrożenie. Cenna lekcja, mam nadzieję.

Jeśli Kubica w Baku dostanie bęcki od Russela, to chyba coś to już będzie znaczyć.
Federasta20
Posty: 9538
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: F1

Post autor: Federasta20 »

Okropny tysięczny wyścig. Do tego okradzenie Leclerka z podium choć Vettel niczym nie pokazał, że w tym roku zasługuje na takie traktowanie. Rozbija się o mur teoria, że toksyczna atmosfera niszczyła Ferrari, a przyjaźń za Binotto ma być ostatnim elementem układanki.

Nie wiem czy znacie przypowieść biblijną o siedmiu latach tłustych i chudych, ale idealnie pasuje ona do F1 od 2006. Było światełko w tunelu do przerwy wakacyjnej 2017 i iskierki w 2018, ale to na tyle. Zdecydowanie wolę dominację tenisowego Big 3 nawet bez klasyków, bo zamieniają się miejscami cały czas, a i innym coś tam wpadnie po drodze.
hokej
Posty: 2991
Rejestracja: 02 sty 2015, 11:51

Re: F1

Post autor: hokej »

Za 2 tygodnie sporo się wyjaśni. Jeśli w Baku, przy w miarę normalnym wyścigu, Mercedes spuści manto całej reszcie, to sezon, jeśli chodzi o walkę o mistrzostwo, można uznać za zakończony. Za nami będą niemal wszystkie rodzaje torów, a Ferrari nie wygląda na zespół, który potrafi efektywnie zarządzać kryzysem.

Inna sprawa, że Włosi padają trochę ofiarą regulacji oszczędnościowych. Ograniczenie przepływu paliwa, 3 silniki na sezon, opony które znikają w oczach, brak tankowania - to wszystko wymaga balansu pomiędzy osiągami, a ekonomią. Nie ma nic wspólnego ze ściganiem i dla mnie jest parodią wyścigów, ale taki mamy regulamin. A zdejmijcie kaganiec z liczby silników, niech się palą co niedziela, ale niech będą kwintesencją sportu motorowego. Ale nie, podstawowy dialog: "ciśnij", "co z oponami?'", " a fakt, musisz oszczędzać", "to może punkcik za najszybsze kółko?", "daj spokój, kosiarka nam siądzie przed terminem"... .

Nawet walka w środku, na którą wielu (w tym ja) liczyło ma niską temperaturę. Alfa z kłopotami technicznymi (vide Ferrari), Haas jeździ w kwalach, ale kompletnie nie potrafi zarządzać oponami w niedzielę, McLaren na jednym torze super, na drugim beznadzieja, Force India z jednym kierowcą, Renault to już w ogóle poziom zarządzania z Williamsa. Jedno Torro Rosso robi swoje stabilnie. Z dużej chmury mżawka.
hokej
Posty: 2991
Rejestracja: 02 sty 2015, 11:51

Re: F1

Post autor: hokej »

Jak podaje Mark Houghes, w piątek w Szanghaju geniusze z Williamsa zamienili podłogę i przednie skrzydło w obu samochodach. I nagle Kubica zlał Młodego. W sobotę już przekręcili z powrotem więc Russel zlał Roberta, ale dalej nie wiedzą czemu jest jak jest.

Podsumowując - nie mają nawet pół zapasowej podłogi. Na miejscu Kubka na ostatnim kółku przywaliłbym w pojazd Claire lekko bokiem i poczekał co zrobią. To jest tak skrajna niekompetencja, że nadaje się do hajlajtsów z okazji 1000 wyścigu.
hokej
Posty: 2991
Rejestracja: 02 sty 2015, 11:51

Re: F1

Post autor: hokej »

Mazepin chce kupić Williamsa. Rosjanin wydaje się być zdeterminowany, żeby załatwić miejsce w bolidzie synowi, od Force India dostał czarna polewkę, szuka innej opcji.
Młody Mazepin musi jeszcze nabić punktów w F2 do superlicencji, ale to kwestia czasu. Tak czy owak w przyszłym roku kierowca/-y mogą się zmienić.
Williamsa z obecną polityką nic nie uratuje.
Awatar użytkownika
COA
Posty: 9281
Rejestracja: 22 lip 2011, 22:47

Re: F1

Post autor: COA »

Poskłada do jutra Williams ten wrak?
Federasta20
Posty: 9538
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: F1

Post autor: Federasta20 »

Pojedzie.
Awatar użytkownika
Emu
Posty: 9199
Rejestracja: 09 cze 2014, 0:50

Re: F1

Post autor: Emu »

Obrazek
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51306
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: F1

Post autor: Barty »

Obrazek
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: F1

Post autor: DUN I LOVE »

Straszny ten Mercedes.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
jaccol55
Posty: 18133
Rejestracja: 15 lip 2011, 8:59
Lokalizacja: Grochów

Re: F1

Post autor: jaccol55 »

Ekspert i były zawodnik wygarnia wszystkie grzechy Formuły 1

Wyśmienity ekspert i były kierowca Formuły 1 jest rozczarowany kierunkiem, jaki obiera królowa sportów motorowych. Martin Brundle wygarnął koronnej kategorii wyścigowej jej wszystkie błędy i obawia się straconej szansy na jej uzdrowienie.
https://sport.onet.pl/formula-1/ekspert ... -1/eplmkt9

Dla mnie jako laika jest to ciekawy komentarz. :)
Federasta20
Posty: 9538
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: F1

Post autor: Federasta20 »

Bardzo ciekawy materiał, sporo w tym prawdy. Skoro nawet król obecnej ery Hamilton krytykuje bolidy to coś jest na rzeczy. F1 zawsze była połączeniem technologii i kierowcy, jednak od czasu wprowadzenia hybryd ten stosunek zbyt mocno się wychylił na stronę maszyny. Oszczędzanie opon i paliwa było już wcześniej, ale od kilku lat osiągnęło jeszcze większy poziom + trzeba dbać by wszystkie parametry silnikowe były na swoim miejscu, np. w wyścigu są one znacznie skręcone. Kierowca stał się jakby bardziej menedżerem aniżeli gladiatorem, skrótowo ujmując :)

Największy problem to jednak konkurencyjność stawki, na mocy umów finansowych sprzed kilku sezonów mamy trzy zespoły z dużo większym budżetem, inne mają wybór by walczyć o przetrwanie (Williams) lub stać się zespołem B (Haas, Alfa, Toro Rosso, powoli też Racing Point). To musi prowadzić do dominacji top-3, a jak trudno wejść w środku ery pokazuje Honda i Renault. Ferrari i RB się nie popisały w tym roku, a Merc ma wszystko co im potrzeba, budżet, kierowców, sztab techniczny itd. Monako to ostatnia szansa by odwrócić los mistrzostw, zwłaszcza upatruję szansy u Maxa, a Ferrari musi skontrować w Kanadzie (długie proste jak Bahrajn) by o czymkolwiek marzyć.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50819
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: F1

Post autor: Robertinho »

Zmarł Niki Lauda.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: F1

Post autor: DUN I LOVE »

Tor uliczny w Monte Karło, tutaj nie będę żałował transferu. :D
MTT Titles/Finals
Spoiler:
hokej
Posty: 2991
Rejestracja: 02 sty 2015, 11:51

Re: F1

Post autor: hokej »

Smutno mi po tym GP. Sezon do odfajkowania, chociaż jęki Hamiltona godne Oscara. ;-)

Kubica mógł się wreszcie pokazać, ale Giovinazzi na spółkę z Claire uwalili Mu wyścig. O tyle dobrze, że czarno na białym widać wreszcie z czego wynika przewaga statystyczna Russela. Williams to już czysty marketing, zero sportu.

Tekst Roberta do inżyniera "zostaw mnie w spokoju, wiem co robię" przejdzie do historii.
Federasta20
Posty: 9538
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: F1

Post autor: Federasta20 »

Wiedziałem, że dojedzie i pewnie uda mu się wygrać.

Will Buxton, który robi sporo materiałów dla oficjalnego kanału F1, nazwał Russella kierowcą wyścigu...
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość