Wimbledon 2012

[DUN I LOVE]

Świetnie zaczął Murray. Federer ewidentnie ma problem.

[jaccol55]

Dosyć komicznie.

Wygląda to tak, jakby to Federer zawsze grał jedno wielkie NIC w finałach WS-ów, a Murray był rutyniarzem. Mnie to osobiście cieszy, bo Fed pewnie wrzuci wyższe obroty, a gdyby Szkot tak zaczął od początku, to grałby tak do końca.

[Shinoda]

Ja to widzę tak, Fed wyszedł spięty, podobnie jak Andy. Dużo błędów Szkot popełnia, a Federer powoli zaczyna grać swoje. Wydaje mi się, że Fed zaraz powróci do gry i odrobi breaka.

E: I stało się. Jak nic, będzie 3:0.

[jaccol55]

No i powrotny. Wszystko zaczyna przebiegać według schematu jaki sobie wiele osób ułożyło w głowie przed tym spotkaniem.

[DUN I LOVE]

Obaj czują stawkę tego meczu i dopóki Federerowi nie pomoże serwis, dopóty każdy wynik jest tutaj możliwy.

[Jacuszyn]

Nerwowo po obu stronach, ale wydaję się, że to zaczyna iść w stronę Feda po świetnym początku Szkota.

[DUN I LOVE]

Szarpana gra z obu stron. Raz na wierzchu jeden, raz drugi. Jeżeli to się nie zmieni, to faktycznie możemy układać w głowie 800 różnych scenariuszy.

Po 3.

[jowy]

Murray gra mocno przeciętnie. Przyzwoicie funkcjonuje serwis, ale podejmuje bardzo dużo złych decyzji. Do tego dochodzi oddanie inicjatywy Federerowi, parę idiotycznych błędów.

Skończy się to tak jak miało się skończyć. Murray to urodzony looser.

E: Ale żenujący mecz. Jak to jakimś cudem wygra Szkot to Fed powinien odejść na emeryturę.

[Shinoda]

Obaj to (póki co looserzy). W niczym ten mecz nie przypomina finał szlema.

[DUN I LOVE]

Murray gem serwisowy od seta.

Mentalnie Federer gra dzisiaj bardzo słabo.

[Barty]

Może będzie powtórka z Wimby 2009.

[jaccol55]

Set Murray.

Ciekawie się zapowiada.

[Shinoda]

Komedia jednym słowem.

[DUN I LOVE]

Murray 64.

Barty, ja się mocno boję, że dzisiaj Federer jest bezsilny na tym korcie. Nie wynika to z gry rywala, ale po prostu - czasami tak jest, że wychodzisz na mecz i Twój umysł nie pracuje tak jak powinien. Obym się mylił.

[robpal]

Komedia jednym słowem.

Żenada nie mecz.
Oddawać Rafole.

Nie wytrzymałem, oglądam
Komentarz p. Tomaszewskiego w połowie seta: Federer gra bardzo dobrze, Murray wręcz doskonale

[Barty]

Murray 64.

Barty, ja się mocno boję, że dzisiaj Federer jest bezsilny na tym korcie. Nie wynika to z gry rywala, ale po prostu - czasami tak jest, że wychodzisz na mecz i Twój umysł nie pracuje tak jak powinien. Obym się mylił.

Gorzej nie może już grać, niż w tym pierwszym secie, a i tak miał szansę go wygrać, więc jestem dobrej myśli mimo wszystko.

[robpal]

Podoba mi się agresja Murka przy BP, nie podoba mi się za to celność pierwszego

[jaccol55]

Wręcz powala skuteczność Federera przy bp.

[robpal]

Na tle tego meczu nawet zeszłoroczny finał nie wygląda tak tragicznie

[DUN I LOVE]

Nie rozumiem narzekań na Murraya - jak na finał WS gra bardzo dobrze. Fed wyraźnie głupieje.