Strona 5 z 9
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 13 cze 2012, 20:55
autor: Saboteur
Tymczasem A-Rod gra Hewittem w debla Hahaha
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 13 cze 2012, 21:29
autor: Jacuszyn
Martinek pisze:Tymczasem A-Rod gra Hewittem w debla Hahaha
Mi osobiście się podoba, że panowie próbują sił w deblu, nie widzę w tym nic śmiesznego.
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 13 cze 2012, 23:56
autor: Mario
Brawo Nicolas! Rozpisywać się nie będę, Francuz udowodnił, że na trawie jest bardzo groźny, zagrał dobry mecz, oczywiście było kilka słabszych momentów, ale na szczęście udało się wygrać. Murray grał tak jak to bywa ostatnio czyli mocno przeciętnie.
Widzu pisze:Mahut vs Dimitrov no no, po pokonaniu Murray'a aż nie wypada tego meczu przegrać. Oby go dali na centralny...
Bardzo się tego meczu obawiam. Raz, że Mahut za bardzo z Grigorem grać nie lubi, a dwa po takim zwycięstwie często zdarzają się porażki w kolejnym spotkaniu. Prawdopodobnie pierwszego seta nie obejrzę, bo przed 14:30 do domu nie dam rady wrócić, więc liczę po cichu na przelotny deszcz w między 13, a 14.

Jeśli Nicolas zagra na swoim dobrym poziomie to wygra, jednak na pewno będzie to ciężki mecz.
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 14 cze 2012, 1:11
autor: sheva
Ależ pogrom rozstawionych w Queen's.

Ostało się tylko 7 tenisistów z "numerkiem".
Widziałem 2 sety meczu Murray'a z Mahut. Zwróciła moją uwagę wyjątkowo pasywna gra Szkota, Andy grał tak jakby mu nie za bardzo zależało na zwycięstwie. ?
Jeszcze sprawa kooperacji Murray'a z Lendlem: Panowie współpracują ze sobą już pół roku i mam coraz większe wątpliwości czy idzie ona w dobrą stronę. Porównując ubiegłoroczne wyniki Szkota z tegorocznymi widać regres w wynikach. Nie licząc Miami to w porównaniu z ubiegłym roku Andy nie odniósł lepszego wyniku w żadnym turnieju.

Australijska część sezonu była bardzo dobra - wygrana w Brisbane i SF w Melbourne, ale tak zastanawiam czy to nie był "efekt nowej miotły" jak mawiają piłkarze.
Oczywiście jeżeli Andy wygra Wimbledon i Igrzyska (albo jedno i drugie) to zostanie odtrąbiony wielki sukces i Lendl będzie wychwalany pod niebiosa, ale jeżeli nic się nie zmieni w wynikach Szkota to zaczną się spekulacje czy ta współpraca ma sens.
Ja mam co do tego duże wątpliwości.
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 14 cze 2012, 1:29
autor: robpal
Problem jest taki, że ja w ogóle nie widzę jakichś prób zmian w grze Murka. W Australii widać było, że częściej próbuje atakować forhendem (kapitalnymi akcjami właśnie z tego skrzydła obronił setbole w III secie semi z Djokoviciem), jednak teraz totalnie to znikło, znowu gra puszerkę.
Może Lendl ma jednak głębsze spojrzenie na sprawę

Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 14 cze 2012, 14:39
autor: Mario
Dopiero co zacząłem oglądać, ale dlaczego Mahut serwuje jakby chciał, a nie mógł?
E: Żałośnie to wygląda. Trzeba było wczoraj przegrywać, a nie kompromitować się z Dimitrovem.
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 14 cze 2012, 15:17
autor: robpal
Grigor

Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 14 cze 2012, 15:29
autor: Mario
Nawet nie wiem jak to skomentować. Nie było biegania, serwis słabiutki, szczerze mówiąc spodziewałem się tego, ale i tak jestem rozczarowany. Ciekawe tylko co było tego przyczyną.
Grigor z kolei mam nadzieję, że nie odstawi loserki w następnym meczu z normalnie dysponowanym rywalem, bo jest szansa na spory sukces.
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 14 cze 2012, 17:57
autor: robpal
Wczoraj z Londynem pożegnał się Murray, dziś poleciał Tsonga, który przegrał z Ivanem Dodigiem. Co się dzieje
Born on Grass za to udanie zaczął występ w Halle, pokonując 7:5, 6:1 Lukasa Lacko. Cieszy obecność Haasa w ćwierćfinale

Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 14 cze 2012, 18:00
autor: Jacques D.
robpal pisze:Wczoraj z Londynem pożegnał się Murray, dziś poleciał Tsonga, który przegrał z Ivanem Dodigiem. Co się dzieje

Nic, po prostu Janko idzie na tytuł.

Świetnie mieszał grę dziś Dodig, akcje s&v przednie.

Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 14 cze 2012, 18:01
autor: robpal
Jacques D. pisze:Świetnie mieszał grę dziś Dodig, akcje s&v przednie.

Dodig w ogóle nie jest takim strasznym leszczem.
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 14 cze 2012, 18:16
autor: SebastianK
WTA WTA !

Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 14 cze 2012, 23:20
autor: Shinoda
Przynajmniej coś się dzieje... Strzelam, Kwery po tytuł w Kwins.
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 15 cze 2012, 14:30
autor: robpal
No to Tipsar nie wygra w Lądku, pojechał go Lu
Stawiam na Andersona lub kukurydzianego wojownika.
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 15 cze 2012, 15:32
autor: sheva
Rozpadało się w Queen's, a więc można się przenieść do Halle. A tam Rafa ma problemy z Kohlschreiberem.
5/2* w I secie dla Niemca.
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 15 cze 2012, 15:35
autor: robpal
sheva pisze:Rozpadało się w Queen's, a więc można się przenieść do Halle. A tam Rafa ma problemy z Kohlschreiberem.

Mimo że nigdy z nim nie przegrał, to nie zdziwię się, jeśli Hiszpan dziś poleci.
Kolba zawsze sprawiał mu kłopoty, a przy tak drastycznej zmianie szybkości nawierzchni będą one jeszcze wyraźniejsze.
Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 15 cze 2012, 15:38
autor: sheva
I set 6/3 Kohlschreiber.

Re: T24: Queen's Club/Londyn, Halle 2012
: 15 cze 2012, 15:40
autor: robpal
Swoją drogą, na IO może być ciekawie. Best of 3 na trawie
