Strona 5 z 5
Re: WTA - US Open 2012
: 09 wrz 2012, 18:05
autor: Jacques D.
Robertinho pisze:Jestem(niestety) całkiem na czasie. Azarenka wzbogaciła repertuar? Owszem, ale do zawodniczki kompletnej brakuje jej tyle, ile gospodarce białoruskiej do japońskiej. Szara? No teraz to strzeliłeś sobie w stopę. Więc w ATP wyniki nie są odzwierciedleniem umiejętności czysto tenisowych, a w WTA już tak?

Styl nagle nie ma znaczenia?

Przeczysz sam sobie...
Wręcz przeciwnie, to Ty czytasz mało uważnie i zbyt szybko wydajesz sądy.

Co innego jest czepianie się Szarapowej, która w swoim stylu gry osiągnęła sam szczyt a co innego czepianie się Berdycha czy Ferrera, którzy w stylach w podobnych sposób ograniczonych osiągnęli w porównaniu z nią bardzo niewiele. Nie lubię stylu gry Nadala, ale nie mam zamiaru podważać jego tenisowej metody, skoro osiągnął nią tak wiele - ta sama zasada.
Nie idealizuję touru, tylko wbrew powszechnemu w środowiskach tenisowych konformizmowi i modzie na krytykowanie WTA staram się dostrzec tam zalety, które są ewidentne: a)mniejsza przewidywalność niż w ATP, b)większa liczba realnych talentów. Już samo to, że zaplecza nie stanowią leśne dziadki tylko zawodniczki w normalnym wieku, rozwojowe, postrzegam jako wielką przewagę.
![:] :]](./images/smilies/%5Bdblpt%5D%5D.gif)
Re: WTA - US Open 2012
: 09 wrz 2012, 18:17
autor: Robertinho
Jacques D. pisze:Wręcz przeciwnie, to Ty czytasz mało uważnie i zbyt szybko wydajesz sądy.

Co innego jest czepianie się Szarapowej, która w swoim stylu gry osiągnęła sam szczyt a co innego czepianie się Berdycha czy Ferrera, którzy w stylach w podobnych sposób ograniczonych osiągnęli w porównaniu z nią bardzo niewiele.
No i właśnie tu jest różnica między tymi rozgrywkami. W ATP jednostajną łupaniną pewnego poziomu nie przeskoczysz. Bo czołowi gracze są wstanie to zneutralizować to innymi atrybutami( w tym niekoniecznie przeze mnie lubianymi, vide Nadal)W WTA to klucz do wielkich sukcesów. Kiedyś Marysia robiła spektakularny sukces raz na dwa lata. Teraz ma o wiele łatwiej.
Jacques D. pisze:Nie idealizuję touru, tylko wbrew powszechnemu w środowiskach tenisowych konformizmowi i modzie na krytykowanie WTA staram się dostrzec tam zalety, które są ewidentne: a)mniejsza przewidywalność niż w ATP, b)większa liczba realnych talentów. Już samo to, że zaplecza nie stanowią leśne dziadki tylko zawodniczki w normalnym wieku, rozwojowe, postrzegam jako wielką przewagę.
![:] :]](./images/smilies/%5Bdblpt%5D%5D.gif)
Wiesz, ta krytyka nie wzięła się z powietrza. Ciężko jest wskazać zawodniczki, których gra budzi zachwyt.
Re: WTA - US Open 2012
: 09 wrz 2012, 18:38
autor: Jacques D.
Robertinho pisze:Jacques D. pisze:Wręcz przeciwnie, to Ty czytasz mało uważnie i zbyt szybko wydajesz sądy.

Co innego jest czepianie się Szarapowej, która w swoim stylu gry osiągnęła sam szczyt a co innego czepianie się Berdycha czy Ferrera, którzy w stylach w podobnych sposób ograniczonych osiągnęli w porównaniu z nią bardzo niewiele.
No i właśnie tu jest różnica między tymi rozgrywkami. W ATP jednostajną łupaniną pewnego poziomu nie przeskoczysz. Bo czołowi gracze są wstanie to zneutralizować to innymi atrybutami( w tym niekoniecznie przeze mnie lubianymi, vide Nadal)W WTA to klucz do wielkich sukcesów. Kiedyś Marysia robiła spektakularny sukces raz na dwa lata. Teraz ma o wiele łatwiej.
To samo można powiedzieć o Nadalu (i było mówione). Że RG 2011 czy Wimbl 2010 w życiu by nie wygrał, gdyby nie żałosna słabość konkurencji. Jak widać w tenisie męskim można za to na regularnym przerzucaniu balonów zajść bardzo daleko. Już o dwóch tryumfach na Wimbledonie nie wspomnę, bo jeśli tytuł Maszy na RG wygląda dziwnie, to te tryumfy są już po prostu patologią.
Robertinho pisze:Jacques D. pisze:Nie idealizuję touru, tylko wbrew powszechnemu w środowiskach tenisowych konformizmowi i modzie na krytykowanie WTA staram się dostrzec tam zalety, które są ewidentne: a)mniejsza przewidywalność niż w ATP, b)większa liczba realnych talentów. Już samo to, że zaplecza nie stanowią leśne dziadki tylko zawodniczki w normalnym wieku, rozwojowe, postrzegam jako wielką przewagę.
![:] :]](./images/smilies/%5Bdblpt%5D%5D.gif)
Wiesz, ta krytyka nie wzięła się z powietrza. Ciężko jest wskazać zawodniczki, których gra budzi zachwyt.
W TOP 10, podobnie jak u mężczyzn jest ich bardzo niewiele, ale już w szeroko pojętym zapleczu jest ich mnóstwo, zresztą też podobnie jak u facetów. Różnica jest nie tu a właśnie w talentach, o których pisałem (nie wiem, ile osiągną, ale wiem, że naprawdę istnieją - a nie, że są wymyślone typu Harrison) i młodości zaplecza w porównaniu do bardzo starego zaplecza ATP.
Re: WTA - US Open 2012
: 09 wrz 2012, 18:57
autor: Robertinho
Wiesz, jak zaczyna się porównywanie Szarapowej do Nadala, to zdaje się, że wkraczamy do krainy absurdu.
Ja krytykuję ATP, ale w czołówce rankingu panów mamy sporo graczy, którzy technicznie umieją wszystko na najwyższym poziomie(a że nie zawsze korzystają z tego potencjału to inna rzecz, stąd właśnie ta krytyka rozgrywek), do tego są znakomicie przygotowani siłowo, szybkościowo i kondycyjnie. W WTA ciężko wskazać zawodniczki, która łączyłaby te cechy.
Re: WTA - US Open 2012
: 09 wrz 2012, 19:08
autor: Jacques D.
Robertinho pisze:
Ja krytykuję ATP, ale w czołówce rankingu panów mamy sporo graczy, którzy technicznie umieją wszystko na najwyższym poziomie
W czołówce-w sensie w TOP 10, czy jakiejś szerszej? Bo jeśli ta pierwsza opcja, to chetnie usłyszę te nazwiska, bo większość obecnej czołówki to mnie do śmiechu doprowadza swoimi popisami technicznymi.

Re: WTA - US Open 2012
: 09 wrz 2012, 19:36
autor: Robertinho
Jacques D. pisze:Robertinho pisze:
Ja krytykuję ATP, ale w czołówce rankingu panów mamy sporo graczy, którzy technicznie umieją wszystko na najwyższym poziomie
W czołówce-w sensie w TOP 10, czy jakiejś szerszej? Bo jeśli ta pierwsza opcja, to chetnie usłyszę te nazwiska, bo większość obecnej czołówki to mnie do śmiechu doprowadza swoimi popisami technicznymi.

Federer, Djokovic, Murray, Tsonga, Tipsarevic - ci tenisiści budzą Twój śmiech swoją techniką? Trzech z nich uznałbym za absolutnie wybitnych, dwóch za znakomitych pod tym względem. Do tego Nadal i Ferrer , co najmniej przyzwoici. No to mamy już 70%.
Re: WTA - US Open 2012
: 09 wrz 2012, 19:58
autor: Jacques D.
Robertinho pisze:Jacques D. pisze:Robertinho pisze:
Ja krytykuję ATP, ale w czołówce rankingu panów mamy sporo graczy, którzy technicznie umieją wszystko na najwyższym poziomie
W czołówce-w sensie w TOP 10, czy jakiejś szerszej? Bo jeśli ta pierwsza opcja, to chetnie usłyszę te nazwiska, bo większość obecnej czołówki to mnie do śmiechu doprowadza swoimi popisami technicznymi.

Federer, Djokovic, Murray, Tsonga, Tipsarevic - ci tenisiści budzą Twój śmiech swoją techniką? Trzech z nich uznałbym za absolutnie wybitnych, dwóch za znakomitych pod tym względem. Do tego Nadal i Ferrer , co najmniej przyzwoici. No to mamy już 70%.
Ferrer ma przyzwoitą technikę?

To już nie wiem naprawdę co mam powiedzieć... Nadal ze swoim "slajsem" i patelnią na woleju raczej też się nie łapie.

Tsonga trochę wywołuje, grę przy siatce to on załatwia głównie niesamowitą zwinnością, nie czuciem. Slajsa ma bardzo przeciętnego i pasywnego, skróty-podobnie. Poza tym wypadałoby, żeby zawodnik, który posiada jakąś technikę, był też dobry taktycznie, a on jest z tym na bakier.
Reszta się w miarę zgadza, ale sorry-widziałem Edberga, Safina czy choćby Kuertena i takie techniczne popisy mnie za bardzo nie jarają.

Re: WTA - US Open 2012
: 09 wrz 2012, 22:04
autor: DUN I LOVE
Chciałem wejść do WTA Tour, ale chyba nie przesunąłem myszką w dół.
Zbliża się finał Pań. Jakie typy?
Re: WTA - US Open 2012
: 09 wrz 2012, 22:11
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze:Chciałem wejść do WTA Tour, ale chyba nie przesunąłem myszką w dół.

Więc zamiast marudzić, przenieś posty do ATP, bo mnie coś net zacina.
DUN I LOVE pisze:Zbliża się finał Pań. Jakie typy?
Wika to jednak nie ten poziom co Agnieszka, więc o seta może być ciężko.

Re: WTA - US Open 2012
: 09 wrz 2012, 22:33
autor: Wujek Toni
Średnie mam pojęcie o WTA, ale raczej Sirina en dos.
Re: WTA - US Open 2012
: 10 wrz 2012, 0:04
autor: Robertinho
Niezłe jaja. Bardzo dobra Aza, a Serenie trochę zmiękła rura...
Re: WTA - US Open 2012
: 10 wrz 2012, 10:38
autor: Bizon
W koncertowy sposób Azarenka straciła wczoraj szansa na tytuł. Zagotowała się konkretnie, przypomina mi to tie break drugiego seta w finale Wimbledonu 2009

Re: WTA - US Open 2012
: 10 wrz 2012, 10:41
autor: Nieszpory
A szkoda, bo taka okazja może się już jej szybko nie trafić z Sereną...