mtenis.com.pl

Haha. Pan Karol nawet jak przeklina, to poważnie to "wygląda".

Każda praca wydaje się fajna, pod warunkiem że się w niej nie pracuje Jak widać nawet komentatorzy narzekają. A jakie konkretnie pomyłki miał na myśli Pan Karol, oglądał to ktoś na żywo?

Najlepiej sobie poza anteną ulżyć, przecież nikt tego nie słyszy... Wychowani Ci nasi komentatorzy są znakomicie.

Odsłuchałem. Najbardziej rozbroił mnie fakt, że rzucanie mięsem nijak nie przeszkodziło Panu Stopie w dokonaniu metodycznej, flegmatycznej i drobiazgowej analizy przyczyn swojego własnego wzburzenia.

Mam 77 lat i pół wieku interesuję się sportem, a szczególnie tenisem. Jestem pełen uznania i szacunku dla wiedzy w temacie tenisa Pana Karola i pozostałych opowiadających w czasie rozgrywki tenisowej.
Jest tylko jeden mankament: nie wiem, czy to co mówią Panowie jest sprawozdaniem, czy komentowaniem sportowym, czy ani jednym, ani drugim. Aby uniknąć stresu w czasie oglądania, wyłączam fonię. Tenis jest sportem potrzebującym ciszę i spokój. Nie taktem jest opowiadanie o tenisie,gdy piłka jest w grze, to powoduje zakłócenie koncentracji oglądania.
Tenis potrzebuje komentarza, tego, co działo się na korcie od wprowadzenia piłki do gry, do werdyktu sędziego po skończeniu rozegrania.
W obecnym kształcie, opowiadania przeszkadzają przyjemności oglądania tego białego sportu, a nie o to przecież chodzi!

henry1935 pisze:Tenis potrzebuje komentarza, tego, co działo się na korcie od wprowadzenia piłki do gry, do werdyktu sędziego po skończeniu rozegrania.
W obecnym kształcie, opowiadania przeszkadzają przyjemności oglądania tego białego sportu, a nie o to przecież chodzi!

A ja uważam wręcz przeciwnie. Widz jest inteligenty i przecież widzi co się dzieje na korcie. Komentarz typu: "Ładny cross backhandowy, forhand rywala i jeszcze raz backhandem do linii ale niestety w aut". Bez sensu coś takiego gadać skoro każdy widzi. Podobnie z przytaczaniem wyniku, gdy jest on zgoła widoczny. To nie relacja radiowa. Zdecydowanie wolę poznać jakąś ciekawostkę z życia gracza, dywagację na temat danej sytuacji czy nawet słuchać luźnej gadki w przypadku duetu komentatorskiego niż ścisłego komentarza biegu zdarzeń. Wyjątek czynią tutaj opowiastki pana Sikory

Pozostając w tym temacie to jestem pod ogromnym wrażeniem Tomka Wiktorowskiego. Dla mnie w duecie z Karolem Stopą tworzą numer jeden wśród polskich komentatorów tenisowych. Wiedza i profesjonalizm 100%-owy. Niezmiernie przyjemnie słucha się kogoś, kto czynnie bierze udział w życiu tenisowego światka. Oby Eurosport częściej zapraszał Tomka do kabin komentatorskich.

Jest bardzo dobry, aczkolwiek zakochany w Fedzie do nieprzytomności.

Panowie komentatorzy tenisa! skończcie z gadulstwem w chwili, gdy piłka jest w grze.
Pozwólcie oglądać w spokoju to co dzieje się na korcie.
Weźcie przykład z kibiców, oni zachowują ciszę, a komentator bełkocze.
Piłka tenisowa w czasie rozgrywki potrzebuje ciszy !
Macie wiedzę, tylko brak umiejętności jej prawidłowego przekazania.
Opowiastki między sobą doprowadzają do rozpaczy oglądających,
to nie ma nic wspólnego z tym co dzieje się na korcie.
CAŁE KOMENTARZE TENISA SĄ PRZYKRE DO ZAAKCEPTOWANIA.

Płakać się chce gdy ogląda się tenis i trzeba słuchać opowiadania Pana Karola.
Gadulstwa jest więcej jak tenisa.Komentarze w takim wykonaniu nadają się do relacji z meczów piłki nożnej. Może lepiej byłoby gdyby P. Karol Stopa zmieniłby obecną profesję na piłkę nożną.
Jestem pełen uznania dla wiedzy P. Karola, ale nie ma ona zastosowania jako komentator wydarzenia tenisowego. Tenis się ogląda, a nie słucha (słucha się muzyki)wystarczy kilka słów o tym co się działo w rozgrywce, a nie to co będzie. Tenis oglądają znawcy tematu, oni patrzą i widzą.
Proszę to uwzględnić.

Wyjście jest proste i ja je stosuję: zapłacić i oglądać z komentarzem angielskim/bez komentarza w Internecie.

Pełna zgoda. Jak to mówi pan Tomaszewski, nie można przegadać walki na korcie. Ale jest jedna cecha, która irytuje mnie w Karolu Stopie jeszcze bardziej. On przede wszystkim potwornie biadoli (czemu dał wyraz choćby w słynnym "poza antenowym" nagraniu), zdecydowanie najwięcej ze wszystkich komentatorów tenisa, jakich znam. Oczywiście doceniam jego ogromną wiedzę i rzetelność jej przekazu, jednak generalnie mam wobec niego ambiwalentne odczucia.

jonathan pisze:On przede wszystkim potwornie biadoli (czemu dał wyraz choćby w słynnym "poza antenowym" nagraniu), zdecydowanie najwięcej ze wszystkich komentatorów tenisa, jakich znam.

Poczekaj, aż z Dawidem wkroczymy na antenę
Nie lubię polskich komentatorów. Denerwują mnie i tylko od czasu do czasu sprawdzam, czy jest poprawa (na ogół po minucie wiem, że nie ma).

Kto dzisiaj komentował dzisiejsze spotkanie Berdii z Portkiem?

Dajan pisze:Kto dzisiaj komentował dzisiejsze spotkanie Berdii z Portkiem?

Bohdan Tomaszewski.

sheva pisze:

Dajan pisze:Kto dzisiaj komentował dzisiejsze spotkanie Berdii z Portkiem?

Bohdan Tomaszewski.

Thx.

Tak dennego komentarza jeszcze nie słyszałem, naprawdę.
Warto wspomnieć, że jak to sam stwierdził Tipsarevica widział raz w akcji, a tak właściwie to półtora

'Juan Martin del Potro nie grał przez cały 2010r. z powodu problemów z kręgosłupem" - p.Kasia Nowak.
Po prostu ręce opadają

Na ES nie jest lepiej, przed chwilą komentator stwierdził, że wygrana Ferrerem z Verdasco jest niespodzianką

robpal pisze:Na ES nie jest lepiej, przed chwilą komentator stwierdził, że wygrana Ferrerem z Verdasco jest niespodzianką

Może się tak zafascynował Nando po zwycięstwie z Nadalem.

robpal pisze:Na ES nie jest lepiej, przed chwilą komentator stwierdził, że wygrana Ferrera z Verdasco jest niespodzianką

Jakoś mnie to nie dziwi. Większość komentatorów Eurosportu po prostu słabo orientuje się w realiach męskich turniejów. Kandydatów do wygłoszenia takiego stwierdzenia mam kilku, ale nie będę zgadywał. Więc jakie inicjały nosi ów jegomość?

jonathan pisze: Kandydatów do wygłoszenia takiego stwierdzenia mam kilku, ale nie będę zgadywał. Więc jakie inicjały nosi ów jegomość?

Sam nie wiem, nie rozróżniam Na pewno nie był to Stopa