Strona 5 z 151
Re: GOAT - debata
: 15 maja 2014, 22:47
autor: DUN I LOVE
Tak sobie myślę, że jeżeli zdrowie dopisze, to Nadal spokojnie może "wkomponować się" w te słowa Agassiego. Konkurencja jest bardzo słaba, w zasadzie falami tylko Djoković w pewnym stopniu mu zagraża, a nie (w przeciwieństwie do starzejącego się Federera przed kilku laty) nie ma żadnych widoków, aby pojawili się młodsi, godni Hiszpana rywale. W tym wyścigu Nadal vs Federer, praktycznie wszystko zależy od Hiszpana. Roger teoretycznie jest pewną długość z przodu, ale można odnieść wrażenie, że dał z siebie wszystko, a i szanse na "powstanie" są marne, bo za bardzo nie ma już z czego.
Re: GOAT - debata
: 15 maja 2014, 22:57
autor: SebastianK
Przy takim prowadzeniu kariery ? Nie ma szans. Musi grac dużo rzadziej na większej świeżości. Jednak organizmu się nie oszuka. Trochę tego zdrowia już stracił i wciąż traci. Ewidentnie widać w jego grze braki szybkościowe oraz niewyleczone do końca kontuzje.
Nie wydaje mi się aby Rafa zdołał odnieść jeszcze taką liczbę zwycięstw aby jednoznacznie przeważyć szalę w debacie na swoją stronę.
Re: GOAT - debata
: 15 maja 2014, 23:03
autor: DUN I LOVE
SebastianK pisze:Przy takim prowadzeniu kariery ? Nie ma szans. Musi grac dużo rzadziej na większej świeżości. Jednak organizmu się nie oszuka.
Już oszukał.

Całkiem niedawno przy obiedzie powiedziałem kolegom z zarządu naszego forum, że nawet jak teraz Nadal się posypie, to będzie to naturalna konsekwencja zmęczenia materiału. Wkracza w taki wiek, gdzie każdy tenisista jest trapiony mniejszymi lub większymi urazami. Dotyka to wszystkich. Piszesz o złym (w opinii wielu) prowadzenia kariery, nadmiernej eksploatacji itp, ale on jak na 10 lat takiej dawki gry przy tak gigantycznym obciążeniu, wygląda teraz jak młody Bóg (relatywizując jego wyniki do stażu i stylu gry). Federer rzekomo prowadzi swoją karierę mądrzej, ale...czy Roger w obliczu 28. urodzin zbierał z tytułu ekonomii swojej gry większe owoce niż Nadal teraz? Nie widzę większych różnic.
Re: GOAT - debata
: 15 maja 2014, 23:06
autor: SebastianK
No ale Federer, mimo posiadania lepszej tenisowej techniki, jest od Nadala zwyczajnie gorszym tenisistą

Re: GOAT - debata
: 15 maja 2014, 23:08
autor: Robertinho
Re: GOAT - debata
: 15 maja 2014, 23:08
autor: Rroggerr
Dopóki Żukowicz gra na rozsądnym poziomie, dopóty Poczwórny Padre może spać dosyć spokojnie. Jakby się sypnął Novak (czego mu nie życzę), to niewyobrażalna staje się bieda - banda wasalstwa + brak jakiegokolwiek zaplecza, a kto jak kto, ale Nadal jest w wykorzystywaniu takich okazji mistrzem. Nic odkrywczego, ale za dużo zmiennych, żeby prognozować.
Re: GOAT - debata
: 15 maja 2014, 23:08
autor: DUN I LOVE
SebastianK pisze:No ale Federer, mimo posiadania lepszej tenisowej techniki, jest od Nadala zwyczajnie gorszym tenisistą

Czyli można powiedzieć, że temat się wyczerpał?

Re: GOAT - debata
: 15 maja 2014, 23:09
autor: Mario
SebastianK pisze:No ale Federer, mimo posiadania lepszej tenisowej techniki, jest od Nadala zwyczajnie gorszym tenisistą

Już dzisiaj typuję na post roku, bez względu co tu się jeszcze (głównie z Twojej strony) przez najbliższe 7 miesięcy pojawi.
Re: GOAT - debata
: 15 maja 2014, 23:14
autor: Robertinho
Mario pisze:SebastianK pisze:No ale Federer, mimo posiadania lepszej tenisowej techniki, jest od Nadala zwyczajnie gorszym tenisistą

Już dzisiaj typuję na post roku, bez względu co tu się jeszcze (głównie z Twojej strony) przez najbliższe 7 miesięcy pojawi.
A nie zapominasz o Kimś? Na razie w tym temacie niestety milczy.
Re: GOAT - debata
: 15 maja 2014, 23:15
autor: DUN I LOVE
Weź.

Re: GOAT - debata
: 15 maja 2014, 23:16
autor: Mario
Wątpię, by szło napisać coś równie, że tak bardzo łagodnie to określę dziwnego.
Re: GOAT - debata
: 15 maja 2014, 23:19
autor: SebastianK
DUN I LOVE pisze:SebastianK pisze:No ale Federer, mimo posiadania lepszej tenisowej techniki, jest od Nadala zwyczajnie gorszym tenisistą

Czyli można powiedzieć, że temat się wyczerpał?

Ależ nie

Obaj wciąż grają a zaraz pewnie pojawi się ktoś kto będzie chciał bić ich rekordy

Re: GOAT - debata
: 15 maja 2014, 23:20
autor: Robertinho
SebastianK pisze:DUN I LOVE pisze:SebastianK pisze:No ale Federer, mimo posiadania lepszej tenisowej techniki, jest od Nadala zwyczajnie gorszym tenisistą

Czyli można powiedzieć, że temat się wyczerpał?

Ależ nie

Obaj wciąż grają a zaraz pewnie pojawi się ktoś kto będzie chciał bić ich rekordy

Już się pojawił. Biodro wyleczone, forma rośnie.
Re: GOAT - debata
: 15 maja 2014, 23:22
autor: SebastianK
Kto taki ?

Re: GOAT - debata
: 15 maja 2014, 23:24
autor: Robertinho
SebastianK pisze:Kto taki ?

Hej dziewczyny golcie nogi, Bernard szuka nowej drogi.
Re: GOAT - debata
: 15 maja 2014, 23:29
autor: SebastianK
Heh technikę ma, szkoda, że nie ma innych cech potrzebnych do bycia naprawdę czołowym tenisistą. Chociaż.. może się opamięta. Bardziej bym jednak szukał w kierunku młodszych graczy.
Re: GOAT - debata
: 15 maja 2014, 23:30
autor: DUN I LOVE
Bernard tutaj to chyba najmocniejsze zgłoszenie tematu do zamknięcia.

Re: GOAT - debata
: 15 maja 2014, 23:38
autor: Robertinho
SebastianK pisze:Heh technikę ma, szkoda, że nie ma innych cech potrzebnych do bycia naprawdę czołowym tenisistą. Chociaż.. może się opamięta. Bardziej bym jednak szukał w kierunku młodszych graczy.
Młody to teraz pojęcie względne. Tak zupełnie serio, to stawiam jednak na 4-6 lat bez mocnego lidera. Za podobnie ci młodzi grają, żeby któryś wyrósł nad resztę.
Re: GOAT - debata
: 15 maja 2014, 23:53
autor: SebastianK
Ja nie wiem. Z nadzieją spoglądam na Thiema bo postępy robi bardzo duże, ale czy to wystarczy ?
Jak dla mnie jest szansa, że ktoś młody (poniżej 20stki) pociśnie mocno i zacznie się wybijać. Bo jednak dzisiejsze nadzieje ATP są takie jakieś "niezdecydowane" Nie widzę u nich jakiejś specjalnej determinacji.. Faktem jest jednak, że do czołowej 10tki dobijają się dość mocno.
Re: GOAT - debata
: 16 maja 2014, 0:22
autor: Robertinho
SebastianK pisze:Ja nie wiem. Z nadzieją spoglądam na Thiema bo postępy robi bardzo duże, ale czy to wystarczy ?
Miałem o nim napisać, ale to jest moim zdaniem potencjał owszem na Szlemy, ale nie seryjne triumfy w nich. To nie będzie zawodnik wygrywający bez wysiłku większość spotkań. Choć może się mylę.