mtenis.com.pl

Żenada. Żeby z emerytką mieć takie problemy.

Spoglądam co jakiś czas i najlepsze jest to, że Venus momentami wręcz się kompromituje.

Kto komentuje u boku Stopy? Nie mogę jej słuchać, mimo największych chęci.

Ogarnie to Aga w 3.

Ale Joasię to Ty zostaw w spokoju.

Jest dobrze. Mamy przełamanie.

Prawda w oczy kole.

Isia-nie-Pisia dewastator w drugim secie.

Aktualnie Venus miałaby kłopoty z trafieniem piłką w ocean.

Niebo a ziemia te dwa sety. Psorka Agnieszka teraz na korcie

Przynajmniej się Venus przed deciderem nie zmęczy. Inna sprawa, że ona od połowy pierwszego seta wygląda jak zdjęta z krzyża...

Uczciwie trzeba przyznać, że nadszarpnęła siłami Vee Giorgi. Inne szczęście Agi polega na tym, że robi sobie wprawkę do Keys.

Nie łudzę się że coś jeszcze z tego będzie, ale cieszę się patrząc na te przebłyski starej Venus. Wieku, zdrowia i braku ogrania nie oszukamy ale i tak Amerykanka pokazuje chwilami ile warta jest Agnieszka w starciu z dynamicznym, ofensywnym i szybkim tenisem. Mam nadzieję, że ktoś tą lekcję odrobi

Statystyka dnia - Venus ma taką samą średnią drugiego serwisu co Radwańska.

Dajcie spokój. Vee łamie na sucho.

To naprawdę aż jest przykre, jak mało w tym meczu zależy od Polki.

Advantage pisze:Kto komentuje u boku Stopy? Nie mogę jej słuchać, mimo największych chęci.

Że słucham? Przecież to jedna z 3-4 osób w tym kraju, które mają jakieś pojęcie o tym, jak komentować mecze tenisowe.

Niektóre rzeczy trudno zrozumieć nawet patrząc na nie. Na wylocie Aga.

Ehhh, myślałem, że jeszcze trochę potrolluję w tym turnieju, a tu takie coś.

Vee 4-1.

Wchodzę w ten temat incydentalnie, w oczekiwaniu na ostatni mecz dnia.
Czy Venus w ogóle grywa ostatnimi laty w tenisa, czy należy ją traktować jaką podstarzałą legendę notująca sporadyczne występy?

Dziesiątki razy odwracała takie mecze Isia! Wierzymy!