mtenis.com.pl

Oglądam tak od jakiegoś czasu tego Fritza, oczywiście kibicuję, liczę, że zrobi jakieś zamieszanie, ale równocześnie nie mogę pozbyć się wrażenia, odczucia, że w tym młodym chłopaku nie ma specjalnie nic, co mogłoby porwać...

Z jednej strony naburmuszone gwiazdeczki, z drugiej chłopaczki, którzy równie dobrze mogliby grać w snookera albo szachy. Będziemy tęsknić za takimi postaciami jak Fed, Raf czy Djok...

jowy pisze:Będziemy tęsknić za takimi postaciami jak Fed, Raf czy Djok...

Wygląda na to, że bez RF w Miami.

LS pokazuje, że mecz z DelPo odwołany.

Czyli jednak nie zdążył się wypłukać wyleczyć ? Szkoda..

SebastianK pisze:Czyli jednak nie zdążył się wypłukać wyleczyć ? Szkoda..

Przeziębienie.

DUN I LOVE pisze:

SebastianK pisze:Czyli jednak nie zdążył się wypłukać wyleczyć ? Szkoda..

Przeziębienie.

Oczywiście..

Zeballos w miejsce Feda. Horacio zagra z DelPo. Fajnie się otworzyła drabinka dla Palito.

jowy pisze:Będziemy tęsknić za takimi postaciami jak Fed, Raf czy Djok...

Chyba Ty.

To są jakieś jaja ? Czemu DelPo nie dostał W.O ?

Jakieś jaja to Twój komentarz.

Mario pisze:Jakieś jaja to Twój komentarz.

Coś dzisiaj nie w humorze jesteś

Mario jak zwykle błyskotliwa odpowiedź.

A jak mam reagować na jawną ignorancję?

jowy pisze: Będziemy tęsknić za takimi postaciami jak Fed, Raf czy Djok...

Ja tam bardziej tęsknie za emocjami w końcowych fazach turniejów, tzn. po R4 wzwyż. Feda będzie szkoda, ale to naturalne, zwłaszcza gdy pamięta się czyjeś początki. #pierwszeoznakistarzenia
No, a co do Fritza, to pewnie nie gra dziś na max możliwości, a jeszcze nie jest na tyle mocny, żeby się przebić z forhendu przez to bagno Miami zwane kortem. Ferrer jest wciąż cienki i tyle dobrego.

Mario pisze:A jak mam reagować na jawną ignorancję?

Tłumacząc o co chodzi po prostu.

Z chęcią bym to zrobił, gdyby nie była okraszona zwrotem typu "to są jakieś jaja".

Fritz ma taką wymarzoną drabinkę w wypadku wygranej z Ferrerem, że na pewno tego nie wygra.

SebastianK pisze:

Mario pisze:A jak mam reagować na jawną ignorancję?

Tłumacząc o co chodzi po prostu.

Dopóki nie wyjdą na kort w meczu pierwszej rundy, zawsze w przypadku wycofania się wchodzi LL.

Dajesz Taylor!

Moim zdaniem, jeśli z tej młodzieży ma cokolwiek być, to drabinki stanowią zupełnie marginalną kwestię. Brak korzystnego rozstawienia nie przeszkodził Djokoviciowi czy Nadalowi we wzięciu Touru szturmem w ciągu kilku miesięcy.

Ferrer gra dziś jak ongiś z Harrisonem w innym meczu początkowej rundy Mastersa. Pojawił się bekhend u młodego Amerykanina, więc może tym razem nie przejdzie, o ile nie zesłabnie Taylor po drodze.

W przypadku Fritza na szturm w stylu Nadala i Djokovica bym nie liczył. Za słabo się na razie porusza.