mtenis.com.pl

Co ty masz z tym Ruskim siepaczem?

Nie wiem - nudziłem się latem, akurat leciał jego mecz z Hamburga. Swoimi przetłuszczonymi włosami przypomniał mi Kafielnikova i tak już zostało. Nie potrafię tego inaczej wytłumaczyć.

Zeballos podszedł po meczu do Djoko, żeby zrobić selfie.

Nazywanie Chennai kurnikiem jest ujmą dla domu mieszkalnego tych pożytecznych stworzeń.

Karlović do setki będzie robił te tb, a tam zawsze może się udać tak jak dziś. Szkoda Karena.

Lud pracujący niebawem smacznie zaśnie, ale trzeba przyznać, że OOP w Brisbane prezentuje się o niebo lepiej niż wczoraj. Mahut - Dimitrov, Thiem - Groth i na deser stary Zverev vs Rafa. Na bogato.

Nie mam pytań do mojego kochanego niemieckiego muga Philippa.

Jutro padnie rekord wejść na forum.

Tsonga gra z Berdychem.

DUN I LOVE pisze:Jutro padnie rekord wejść na forum.

Tsonga gra z Berdychem.

A jaki jest i kiedy został ustanowiony, tak z ciekawości?

Masz poniżej w statystykach:

Najwięcej użytkowników (98) było online 28 wrz 2015, 20:27

Był to jednak jakiś atak botów moim zdaniem - faktyczny rekord to chyba finał AO14.

DUN I LOVE pisze:Masz poniżej w statystykach:

Najwięcej użytkowników (98) było online 28 wrz 2015, 20:27

Był to jednak jakiś atak botów moim zdaniem - faktyczny rekord to chyba finał AO14.

Widziałem ale musiałem się upewnić. Myślałem że Wimbledon 2012.

Kokkinakis i Thompson ograli Mahutów.

On wrócił.

Przecież on, jakkolwiek sprawny, będzie lać tych leszczaków do 40. roku życia, podobnie jak Roger.

Sadząc po tablicy wyników, to Verdasco wypracował całkiem solidną formę na początku roku i mógłby przekuć ten wysiłek na realną zdobycz punktową. Pewnie jak zwykle skończy się żałosnym czołkiem z jakimś przeciętniakiem.

Efekt nowej miotły - zatrudnił Emilio Sancheza w grudniu.

Mógłby powalczyć jutro.

Akurat w porze podróży Nadal vs Raonic - szkoda, bo chętnie bym obejrzał.

Misza nie wiele miał dziś do zaproponowania, ale i tak dobry mecz w wykonaniu Rafy. Niemiec kompletnie pogubiony. Jak zostawał na końcowej to robił za wiatrak. Jak szedł do sieci to był mijany jak dziecko. Z obu i po obu stronach a nawet lobem. Jak nie w pierwszym uderzeniu to w drugim. 30 winnerów w 80 wymianach też niczego sobie. Dobre przetarcie przed meczem z głównym kandydatem do wygranej w turnieju i jednym z głównych do triumfu w AO Mam nadzieję, że to nie był jednorazowy wyskok, a tak czy inaczej liczę na dobre spotkanie jutro.