Strona 5 z 51

Re: Cincinnati 2018

: 13 sie 2018, 16:34
autor: Robertinho
Lucas pisze:
Robertinho pisze:Akurat wygrana Dziada, to niemal gwarancja, że nie wygra USO, więc możesz modlić się z czystym sumieniem. :D
Posądzasz mnie o taki makiawelizm? Słusznie :P
Sam taktycznie kibicuje Djoko, żeby złapał pewność siebie, więc rozumiem. :P

Re: Cincinnati 2018

: 13 sie 2018, 17:47
autor: Federasta20
Ale brakującego Cincy nie można oddać. Wróg naszego wroga nie jest naszym stałym sojusznikiem, zwłaszcza gdy go umocnimy i się na nas rzuci, a Dziadziuś może coraz mniej :(

Rublev właśnie wyjaśniany przez Samuraja.

Re: Cincinnati 2018

: 13 sie 2018, 17:51
autor: Lucas
Tryb "pierdoła" włącza się Nishikoriemu nawet w meczu z rekonwalescentem Rublevem. Miał 4-1 i brejk pointy Japończyk, teraz ledwo prowadzi 5:3*, sam musiał bronić się przed drugą stratą podania.

Re: Cincinnati 2018

: 13 sie 2018, 17:54
autor: lake
Jak było 30-28 i 12-14 to ten Golden Masters robił wrażenie, teraz mam jakoś bardziej wywalone.

Re: Cincinnati 2018

: 13 sie 2018, 17:58
autor: Lucas
Rafa raczej już tego osiągnięcia nie zdobędzie, wiec zostaje nam tylko złorzeczenie i blokowanie innych w stylu psa ogrodnika :P

Serwuje i wyserwować nie może Kei.

No i przegrał gema, co za dziad zdziadziały :facepalm:

Re: Cincinnati 2018

: 13 sie 2018, 18:02
autor: Federasta20
No Fedowi wygrana w Monte Carlo czy Rzymie nie grozi. Już większe szanse daję Murrayowi na uzupełnienie braków.

Edit: Kuriozalny ten mecz.

Re: Cincinnati 2018

: 13 sie 2018, 18:23
autor: lake
Na pocieszenie Murole Hamburga w wersji 1000 w przeciwieństwie do Fedala już nie przytulą. ;)

Re: Cincinnati 2018

: 13 sie 2018, 18:28
autor: Lucas
Federasta20 pisze:
Edit: Kuriozalny ten mecz.
Kuriozalny i słaby. Nie wiem, który z Panów gra gorzej. Obaj sypią niewymuszonymi, Kei prawie nie szuka kątów, a Rublev jak atakuje, to tylko crossem z fh. Mocno przewidywalnie gra.

Re: Cincinnati 2018

: 13 sie 2018, 18:34
autor: Federasta20
lake pisze:Na pocieszenie Murole Hamburga w wersji 1000 w przeciwieństwie do Fedala już nie przytulą. ;)
No tak, choć ja liczę obecny Madryt = stary Hamburg i obecny Szanghaj = stary Madryt.

Tak swoją drogą ten pierwszy skalp był najbardziej znośnym ceglanym Mastersem i w Hamburgu i w Madrycie :D Nikt tam nie wygrywał po tysiąc razy, tylko były wyrównane rozgrywki. I Rafa nie ma M1000 na niebieskim clayu :P

Re: Cincinnati 2018

: 13 sie 2018, 18:39
autor: Barty
Djokovic, Murray, Wawrinka Headline Monday's Play In Cincinnati
Spoiler:
https://www.atpworldtour.com/en/news/dj ... ay-preview

Re: Cincinnati 2018

: 13 sie 2018, 18:42
autor: Lucas
Ale ohydną fryzure ma Gasquet, chyba jakieś nieformalne zawody z Fogninim prowadzi.

Re: Cincinnati 2018

: 13 sie 2018, 18:44
autor: Rroggerr
Ten Golden Masters to dużo większe osiągnięcie niż jakieś złota olimpijskie, więc nie ma co przesadzać z tym Cincy dla Djoko.

Znowu fajna drabinka przed Tiafoe/El Shapo.

Re: Cincinnati 2018

: 13 sie 2018, 18:45
autor: lake
Federasta20 pisze:
lake pisze:Na pocieszenie Murole Hamburga w wersji 1000 w przeciwieństwie do Fedala już nie przytulą. ;)
No tak, choć ja liczę obecny Madryt = stary Hamburg i obecny Szanghaj = stary Madryt.

Tak swoją drogą ten pierwszy skalp był najbardziej znośnym ceglanym Mastersem i w Hamburgu i w Madrycie :D Nikt tam nie wygrywał po tysiąc razy, tylko były wyrównane rozgrywki. I Rafa nie ma M1000 na niebieskim clayu :P
I już nie będzie miał, Roger na zawsze pozostanie Królem Niebieskiej Mączki ;) Mała różnica to że stary Madryt był w hali a Szanghaj nie.

Re: Cincinnati 2018

: 13 sie 2018, 18:51
autor: Damian
No nie zachwycli Panowie na Grandstandzie. Pełne statystyki:
Spoiler:
Blondsquet w pierwszym secie chyba tylko o tych włosach myślał. Decider rozstrzygnie losy meczu.
Spoiler:

Re: Cincinnati 2018

: 13 sie 2018, 18:58
autor: Lucas
Rroggerr pisze:Ten Golden Masters to dużo większe osiągnięcie niż jakieś złota olimpijskie, więc nie ma co przesadzać z tym Cincy dla Djoko.

Znowu fajna drabinka przed Tiafoe/El Shapo.
Igrzyska tez mają swój prestiż i trudność. Na całą karierę masz 3 szanse max. Nie żebym nie cenił golden masters, ale okazji jednak więcej. Hipotetycznie możnaby takiego złożyć wygrywając po 1 na rok. Problemem jest tu przeważnie jeden turniej, który kandydatowi wybitnie nie pasuje albo się nie układa.

Re: Cincinnati 2018

: 13 sie 2018, 19:16
autor: Rroggerr
Igrzyska są fajne, ale to mocno loteryjna impreza, Golden Masters wręcz przeciwnie, to coś co można na poważnie podnosić w tych wszystkich GOAT-dyskusjach jeśli różnica WS będzie minimalna, bo to jednak absurdalne osiągnięcie.

Re: Cincinnati 2018

: 13 sie 2018, 20:01
autor: no-handed backhand
Pouille ugrał już siedem gemów w meczu z Murrayem, niesamowite. :D

Re: Cincinnati 2018

: 13 sie 2018, 20:17
autor: Kiefer
Andrzej dawaj, nie lubię jak takie patałachy jak Pouille nabijają sobie wygrane z wielkimi tenisistami kiedy ci grają na 30% możliwości po długiej przerwie spowodowanej kontuzją. Trzeba było zwyciężać gdy Szkot był w optymalnej formie, a nie ugrywać wówczas po dwa czy trzy gemy.

Re: Cincinnati 2018

: 13 sie 2018, 20:18
autor: Damian
Decider u Murka.
Spoiler:

Re: Cincinnati 2018

: 13 sie 2018, 20:26
autor: no-handed backhand
Jeszcze wygra to Szkocisko, spokojnie.
Skąd w ogóle ta muzyczka, spoza kortu? :D

Shapovalov. :ok: