mtenis.com.pl

Kiefer pisze: ↑23 lut 2023, 12:11 Jakiegoś ćwierćfinału WS przy dość sprzyjających okolicznościach nie można wykluczyć.

Na Wimblu będą chyba największe szanse.

A tytułowy bohater - no cóż, wygląda na to że Zverev ma szansę zostać najbardziej utytułowanym zawodnikiem w historii, który nie wygra szlema.

Mario pisze: ↑23 lut 2023, 12:14 Sprzyjające okoliczności to on ma w tej chwili, był przynajmniej dwie piłki od porażki w każdym wygranym meczu w tym roku, za chwilę trafi na kogoś, kto którąś z szans wykorzysta i skończy się rumakowanie. Poluzujcie konie generalnie.

Ale z czym mam luzować? Przecież mi jest totalnie obojętnie, czy to się wydarzy (jeśli by miało to zaraz, bo przecież wiadomo, że ten jego nazwijmy to dobry okres zaraz się skończy), czy już więcej nie zrobi nic ponad 2 rundę.

Z tego typu opowieściami, czego to nie może zrobić przy sprzyjających okolicznościach. Owszem, jak dostanie krecz, walkower i Carballesa Baenę, to pewnie coś by się mogło z tego urodzić, ale w normalnych warunkach to raczej aktualnie kręci się w okolicach maksa Szkot, tj. gry na poziomie 57 zawodnika rankingu.

No i generalnie zgoda, dlatego nie mogłem napisać, że przy jakichś sprzyjających okolicznościach może on się zakręcić w okolicy ćwierćfinału?

Kiefer pisze: ↑23 lut 2023, 12:43 No i generalnie zgoda, dlatego nie mogłem napisać, że przy jakichś sprzyjających okolicznościach może on się zakręcić w okolicy ćwierćfinału?

Bo @Mario boli dupa dusza na samą myśl o dobrym wyniku Szkota w WS i spustach o Walecznym Sercu z tym związanych.

Ja dokładnie odwrotnie, im gorzej, tym lepiej, im bardziej groteskowe wydania starsznych zawodników będą ośmieszać to żałosne towarzystwo, tym lepiej.

A już Saszy życzę tego zwłaszcza, wszystkiego najgorszego, kmiotku.

Robertinho pisze: ↑23 lut 2023, 12:58 Ja dokładnie odwrotnie, im gorzej, tym lepiej, im bardziej groteskowe wydania starsznych zawodników będą ośmieszać to żałosne towarzystwo, tym lepiej.

Pięknie się rozumiemy.

Sasza, potrzebuję Cię, wróć do formy.







Proszę.

Jeśli się nie ogarnie do europejskiej mączki to będzie wręcz niebywały zjazd w rankingu. Niebywały zrozumcie

Poza top-200 wyleci.

Następny w kolejce do dzikusów się szykuje.

Będzie udana próbakontynuacji odbudowy, czy długa droga w dół?(Dom już czeka)

@DUN I LOVE @Kiefer @Rroggerr @Fighter @Damian @Kamileki @Mario

Przedwczoraj powiedział, że gra najgorszy tenis od 2015.

W tym miejscu teraz jesteśmy.

Robertinho pisze: ↑19 maja 2023, 8:12 Będzie udana próbakontynuacji odbudowy, czy długa droga w dół?(Dom już czeka)

@DUN I LOVE @Kiefer @Rroggerr @Fighter @Damian @Kamileki @Mario

Nie wygląda to za wesoło, ale fajnie byłoby aby zdołał jeszcze wrócić na swój poziom Sasza. Czas jeszcze ma.

DUN I LOVE pisze: ↑19 maja 2023, 8:28 Przedwczoraj powiedział, że gra najgorszy tenis od 2015.

W tym miejscu teraz jesteśmy.

Nie uszło to mojej uwadze, a wręcz zainspirowało do odkurzenia wątku.

Chyba koniec kariery, nawet jeśli nie formalny, to realny. Strasznie to wygląda.

Chyba poważne granie już uciekło, natomiast jakieś ogony top 10 i atak z tylnego siedzenia w jakimś dużym turnieju, można sobie jeszcze wyobrazić. Choć raczej nie w tym sezonie.

Mnie tam powrót do ścisłego topu nie zdziwi, ale tak jak wyżej, również nie w tym sezonie.

Fajne sa te posty z 2018 roku

Myślę, że jeszcze wróci. Może nie na miarę masowego wygrywania mastersów, ale takie top 5 i walka w pojedynczych dużych turniejach o spore rzeczy do ogarnięcia. W przyszłym roku będziemy mądrzejsi jak spokojnie przepracuje okres przygotowawczy do sezonu. A gdyby wrócil na ten zakładany przeze mnie pułap, to i szansa na szlemy kiedyś się pewnie otworzy. Pamiętajmy, że zaraz tego miejsca zrobi się naprawdę sporo... A Alcaraz i Rune od razu nie wcielą się w Djoko i Rafę w masowej liczbie triumfów.

Robertinho pisze: ↑23 lut 2023, 12:58
A już Saszy życzę tego zwłaszcza, wszystkiego najgorszego, kmiotku.

Boli wielki Sasza.