mtenis.com.pl

O, już 9. Liverpool ogarnie.

Ładnie się Ajax bawi na Mestalla.

Super zmianę daje Vidal na CN.

Dobrze iż Holendzy odżyli. Jeszcze Portugalia i Turcja, mogłaby iść ta ścieżka.

Nieźle ulany grubas na 9.

Bardzo mocno zaczął Inter, ale w tej drugiej połowie totalnie spuchli. Zawsze to dobry prognostyk przed Derbami z Juve.

Wczoraj turyński grubas z napadu też trafił . Pierwszy gol Suareza jednak zdecydowanie ładniejszy.

Trzeba pochwalić Barcę i Valverde dziś, dobra robota w drugiej połowie. Pierwszy pełny mecz Messiego w tym sezonie.

Mega wyrównana na papierze grupa G, trochę szok, że Benfica pierwsza zostaje.

No niestety, może ten mecz kosztować Inter. A ciekiewie by się zrobiło, jakby dali rede w weekend.

DUN I LOVE pisze: ↑02 paź 2019, 22:53

Mega wyrównana na papierze grupa G, trochę szok, że Benfica pierwsza zostaje.

Pijany, czy okulista potrzebny szefowi?

Nie wiem, patrzę na tabelę grupy G i widzę Benfikę na samym dnie.

DUN I LOVE pisze: ↑02 paź 2019, 23:00 Nie wiem, patrzę na tabelę grupy G i widzę Benfikę na samym dnie.

No to szef pisze, że pierwsza od dołu, a nie trolluje.

Chociaż pewnie dopiero teraz trolluje.

Lucas pisze: ↑02 paź 2019, 22:50Wczoraj turyński grubas z napadu też trafił . Pierwszy gol Suareza jednak zdecydowanie ładniejszy.

Obaj mają po 24 gole w LM, Lewym raczej nie zostaną w tej statystyce.

42. Jari Litmanen, Gonzalo Higuaín, Frank Lampard, Luis Suarez - 24

Gonzo, świetna kariera jak na łatusa jakim go robią.

Całkiem spoko, chociaż najważniejszy mecz w życiu skopał koncertowo.

DUN I LOVE pisze: ↑02 paź 2019, 23:22 Całkiem spoko, chociaż najważniejszy mecz w życiu skopał koncertowo.

Pudło w finale Mundialu?

Będzie ciekawie w grupie H.

Tak, pudło w finale mundialu. Pewnie śni się po nocach.

DUN I LOVE pisze: ↑03 paź 2019, 7:33 Tak, pudło w finale mundialu. Pewnie śni się po nocach.

Podobną sytuację zmarnował Messi zdaje się. Myślę, że Leoś bardziej to przeżywa, bo to jedyne czego mu brakuje do spełnienia, trochę tak jak tytułu RG Rogerowi 10 lat temu.

Może nie aż taką, ale też szło z tamtej sytuacji więcej zrobić. Niestety, w dwóch kolejnych finałach CA Gonzalo też ma swoje za uszami, przez co stał się symbolem tych bolesnych porażek Albicelestes.

: Pyatov; Bolbat, Matviyenko, Kryvtsov, Ismaily; Stepanenko, Alan Patrick; Konoplyanka, Marlos, Taison; Junior Moraes
: Livakovic; Stojanovic, Peric, Dilaver, Theophile-Catherine, Leovac; Ademi, Moro, Gavranovic; Dani Olmo, Orsic.

: Oblak; Trippier, Giménez, Felipe, Lodi; Koke, Herrera, Thomas, Saúl; Diego Costa, Correa
: Hradecky; Weiser, Tah, S.Bender, L.Bender; Bellarabi, Baumgartlinger, Demirbay, Amiri, Volland; Havertz