mtenis.com.pl

DUN I LOVE pisze:Z punktu widzenia "moich" interesów, katastrofa. Liczyłem na miękki wjazd do Top-10 po dzisiejszym hicie.

Spoiler:

10.WTF Londyn 2013 846
11.Indian Wells 2013 838
12.WTF Londyn 2012 825
13.Indian Wells 2017 797

Pora i czas trwania Fedala też nie pomogła. Nie zdziwię się jak drugi rok z rzędu Miami będzie miało wyższą aktywność.

Twoja absencja też nie pomogła, nawet przy jednoczesnym zaangażowaniu Jonathana.

Fedal chyba z 5 stron przyniósł, nie tak dramatycznie.

Barty pisze:Ja tam obstawiam Carreno-Sock, nikt by się chyba nie obraził.

Ja trochę, bo jednak zdecydowałem się na skośnego dzisiaj -3,5. No chyba że 0:6 7:6 7:6 dla Skarpety. A Carreno pasuje.

DUN I LOVE pisze:Twoja absencja też nie pomogła, nawet przy jednoczesnym zaangażowaniu Jonathana.

Fedal chyba z 5 stron przyniósł, nie tak dramatycznie.

Niestety od jakiegoś czasu mam dość mocno ograniczoną możliwość oglądania, Gyrović i Fedal to były chyba pierwsze mecze jakie widziałem od Sofii. Stąd mała aktywność. Poza tym ja i Jonathan w jednym wątku, szczególnie około fedalowym może wywoływać histerię więc może to i lepiej.

lake pisze:

DUN I LOVE pisze:Twoja absencja też nie pomogła, nawet przy jednoczesnym zaangażowaniu Jonathana.

Fedal chyba z 5 stron przyniósł, nie tak dramatycznie.

Niestety od jakiegoś czasu mam dość mocno ograniczoną możliwość oglądania

Też kiedyś nie opłaciłem rachunku w terminie.

Kyrgios zachlał mordę i walk dla Dziadzi. W sumie do przewidzenia.

DUN I LOVE pisze:Teraz będziesz specjalistą ds. racjonalnego zarządzania jinxem?

Przy Wujku jestem jedynie marnym amatorem.

Wujek Toni pisze:Kyrgios zachlał mordę i walk dla Dziadzi. W sumie do przewidzenia.

Tak zwane zatrucie piz.ą.

Obiecujący start Jacka.

Tomka Tomaszewskiego też. Podwójny double fault.

Tymczasem boysband reaktywacja.

David Foster, Roger Federer, Tommy Haas, Grigor Dimitrov i gościnnie Novak Djoković.

Jedna skarpeta już jest, teraz brakuje drugiej do pary. Nishikori pomaga szyć

Bez mydła go dyma Skarpeta. Na prawdę miło popatrzeć.

Jak zwykle pojawia się pytanie, czy utrzyma poziom do ostatnie piłki.

No i popruła się Skarpeta, a szew puścił na BH...

Wykrakłem.

Trochę odżyły moje nadzieję na pokrycie handi 3,5, więc jeśli przełamie to na 5:1 to zmieniam front i z całej epy będę ściskał za Japońcem.

6-3 w deciderze Cię urządza?

Ryba psuje się od głowy, a skarpeta pruje od pięty - w tym przypadku od BH. Zobaczymy czy zdoła to zacerować na 3 seta.

DUN I LOVE pisze:6-3 w deciderze Cię urządza?

Tak.

6/3 urządza - 3,5 oznacza, że musi być co najmniej +4, także idealnie dla Hanka wpadło to przełamanie na 6/2.