mtenis.com.pl

Przetrwał.

Ledwo się turniej zaczął, a Cipas, Zjebev i Carlitos już zweryfikowani. Wiadomo, kto najmniej paliwa spalił jak do tej pory.

W sumie to jest przerażające, bo pogonienie dziada zajęło chłopakowi prawie 5 godzin. Mimo wszystko dobrze, że nie przerżnął, bo jeszcze może odbić się od dna.

DUN I LOVE pisze: ↑25 maja 2022, 20:17 Mistrzowie gry z powietrza z lat 90. zbiorowo się w grobie przewrócili.

Daj spokój. Carlos wali mocnej z bekhendu niż Ramos z forhendu. Gruba kompromitacja, tylko wygrany turniej ją zatrze.

Alcaraz gra dalej

Wstydź się Alcaraz, Nadal w 2005 nie przegrał ani jednego seta do 4 rundy a ty grasz 5 setów z emerytem i masz szczęście, że narobił w pieluchę przy meczowej.

Stamina i nogi wygrały mu ten mecz.

Robertinho pisze: ↑25 maja 2022, 20:20

DUN I LOVE pisze: ↑25 maja 2022, 20:17 Mistrzowie gry z powietrza z lat 90. zbiorowo się w grobie przewrócili.

Daj spokój. Carlos wali mocnej z bekhendu niż Ramos z forhendu. Gruba kompromitacja, tylko wygrany turniej ją zatrze.

Ale by się ci dzisiejsi Bogowie wstydu najedli, gdyby przyszło grać z technikami z tamtych czasów. Mecze pewnie by wygrywali, ale z kortu by schodzili z burakiem na twarzy.

O proszę... Tylko na chwilę wyszedłem i z 0:3 zrobiło się 6:4. Dla turnieju to bardzo dobrze, że Carlitos przetrwał. Nie wyglada to optymistycznie, ale często bywało, że takie problemy w pierwszych rundach wzmacniały potem faworytów w dalszej częsci turnieju. Nadzieja umiera ostatnia

Robertinho pisze: ↑25 maja 2022, 19:06 Autentyczne rzucenie tego sportu do reszty na szali w tej chwili jest.

Jeszcze z nami zostajesz słodki Robercie.

Bizon pisze: ↑25 maja 2022, 20:27 O proszę... Tylko na chwilę wyszedłem i z 0:3 zrobiło się 6:4. Dla turnieju to bardzo dobrze, że Carlitos przetrwał. Nie wyglada to optymistycznie, ale często bywało, że takie problemy w pierwszych rundach wzmacniały potem faworytów w dalszej częsci turnieju. Nadzieja umiera ostatnia

Po drodze po tytuł WS trzeba wygrzebać się z grobu i po dzisiejszym dniu mamy problem, bo zarówno Carlos, jak i Sasza, bronili piłki meczowej.

Kamileki pisze: ↑25 maja 2022, 20:27

Robertinho pisze: ↑25 maja 2022, 19:06 Autentyczne rzucenie tego sportu do reszty na szali w tej chwili jest.

Jeszcze z nami zostajesz słodki Robercie.

Na swoje nieszczęście pewnie, cny Kamilu.

DUN I LOVE pisze: ↑25 maja 2022, 20:28

Bizon pisze: ↑25 maja 2022, 20:27 O proszę... Tylko na chwilę wyszedłem i z 0:3 zrobiło się 6:4. Dla turnieju to bardzo dobrze, że Carlitos przetrwał. Nie wyglada to optymistycznie, ale często bywało, że takie problemy w pierwszych rundach wzmacniały potem faworytów w dalszej częsci turnieju. Nadzieja umiera ostatnia

Po drodze po tytuł WS trzeba wygrzebać się z grobu i po dzisiejszym dniu mamy problem, bo zarówno Carlos, jak i Sasza, bronili piłki meczowej.

Jednak Baez i zdziadzialy Ramos to nieco inny kaliber niż Federer 2011 i zdziadziały Federer na Wimbledonie. Novak albo Nadal jak mu stopa magicznie ozdrowieje. Alcaraz na hard jest groźny już teraz , ale klasyczna cegła i trawa to na coś większego trzeba czekać kilka lat zapewne.

Korda zweryfikuje Alcaraza i wygra jak w Monte Carlo.

3 mecze 5 setowe Zworką Cipasa i młodego Hiszpana żaden nie wyleciał może Rafa tez zagra 5 setów w co jednak bardzo wątpię.

juniorro pisze: ↑25 maja 2022, 20:53 Korda zweryfikuje Alcaraza i wygra jak w Monte Carlo.

Niewykluczone, że stać się to może.

Z taką grą Alcaraza na pewno.

Przehajpowaliśmy tego Carlosa: te porównania do Nadala (o czym zresztą gadaliśmy) mocno przyćmiły fakt, że mówimy o 19-latku, który nie ma prawa mieć w pełni ukształtowanej gry (jak jego rodak) w tym wieku. To balansowanie na granicy z De Minaurem, Kecmanoviciem, Kordą czy Ramosem-Vinolasem ma z tym sporo wspólnego i nie wzięło się z niczego. Ale jak Hiszpan doczłapie się do drugiego tygodnia, to może pokaże coś fajnego.

Kamileki pisze: ↑25 maja 2022, 20:37Alcaraz na hard jest groźny już teraz , ale klasyczna cegła i trawa to na coś większego trzeba czekać kilka lat zapewne.

Przecież cegła to jego najlepsza nawierzchnia, po prostu typ chyba na razie tak ma, że musi trafić się gorszy mecz w turnieju. Teraz powinno pójść z górki.

Dobrze się trzymał Ramos. Byłem pewny, że po końcówce czwartego seta będzie wrakiem w deciderze, a tymczasem była wola walki i maksymalne zaangażowanie. Coś tam jeszcze w baku mu zostało, aczkolwiek może być też tak, że takim meczem Alcaraz mógł załatwić mu jesień kariery i wyczerpać zapasy na dalsze kurnikowe przepychanki.

Nadal wygrywa.

Rroggerr pisze: ↑25 maja 2022, 21:09 Przehajpowaliśmy tego Carlosa: te porównania do Nadala (o czym zresztą gadaliśmy) mocno przyćmiły fakt, że mówimy o 19-latku, który nie ma prawa mieć w pełni ukształtowanej gry (jak jego rodak) w tym wieku. To balansowanie na granicy z De Minaurem, Kecmanoviciem, Kordą czy Ramosem-Vinolasem ma z tym sporo wspólnego i nie wzięło się z niczego. Ale jak Hiszpan doczłapie się do drugiego tygodnia, to może pokaże coś fajnego.

No ja jeszcze całościowo na wybitny mecz CA nie trafiłem, oczywiście też nie oglądałem ich znowu jakoś bardzo dużo. Jednak przypomnę, że w Miami potrzebował 2 TB by skończyć co najwyżej solidnego Hurkacza, a kiedy walczył 3,5 h z Nole to przecież Serb był jeszcze daleki od optimum. Dlatego jeszcze spokojnie.

Tylko znowu nie wygrywa się przypadkiem kilka dużych turniejów w tak młodym wieku, przed nim tylko Nadal potrafił to robić z taką regularnością, a Novak nie był blisko - nawet jeśli słusznie stwierdzimy, że wtedy było trudniej niż teraz, to niewiele to zmienia.