Publika się cieszy z wyniku gospodarza, ale radość jest bardzo stonowana, bo każdy dostrzega fakt kontuzji Amerykanina.
Ale dał teraz przy setowej.

Szkoda....Ranger pisze:Rod kreczuje...
Rod tej kontuzji nabawił się w dzisiejszym meczu (ewentualnie odnowił sobie uraz) przez poślizg, był świetnie przygotowany pod względem fizycznym do tego turnieju, na jednej nodze, potrafił tak grać przez dwa sety...DUN I LOVE pisze:Wielka szkoda, wczoraj pisząc w tym meczu obawiałem się jakiegokolwiek krecza, niestety. Hewitt wytrzymał obciążenie, nie wytrzymało ciało Roddicka.
Tutaj? Przeczytaj wątek na pun, bo chyba na wyrost smarujesz o nas niewłaściwe opinie.robpal pisze:Niestety, strasznie to jest przykre. Natychmiast przed oczami staje mi zeszłoroczny Rafa, męczący się przez 3 sety z urwaną nogą. Tylko że wtedy po meczu była na korcie cisza, a tutaj śmichy-chichy...
Nie, nie, chodziło mi o śmichy-chicy na korcie, w pomeczowym wywiadzie. Nie podobało mi się to.DUN I LOVE pisze: Tutaj? Przeczytaj wątek na pun, bo chyba na wyrost smarujesz o nas niewłaściwe opinie.
Ok.robpal pisze:Nie, nie, chodziło mi o śmichy-chicy na korcie, w pomeczowym wywiadzie. Nie podobało mi się to.
Użytkownicy przeglądający to forum: Albert, azver, Bizon, Bombardiero, DUN I LOVE, jarosword20, polo90, Saboteur i 43 gości