W takim razie powinni krew im pobierać.Robertinho pisze: ↑28 wrz 2024, 19:39To były badania moczu, nie krwi. Mowa o metabolitach clostebolu w moczu, a nie jego stężeniu we krwi. Przy wcierce po kilkunastu godzinach w moczu nie w ogóle śladu, stąd nawet tak mikroskopijne ilości są traktowane jako pozytywny wynik.Michael Scott pisze: ↑28 wrz 2024, 19:29 Problem w tym że pikogramy to nawet nie są minimalne ilości mogące wywołać jakiekolwiek skutki terapeutyczne w organizmie.
Dla przykładu hormony - związki wydzielane wyjsciowo w śladowych ilościach - są podawane w jednostkach nie mniejszych niż mikrogramy (np: hormony tarczycy przy niedoczynnosciach są suplementowane codziennie w mikrogramowych dawkach). Dawki mniejsze - nie zadziałają.
1 mikrogram to 1 000 000 pikogramów.
Sinnerowi wykryto we krwi 76 pikogramów. Swoją drogą jestem ciekaw jaki jest margines błędu analitycznego maszyny na której autoryzowano ten wynik.
Matematykę zostawiam wam.
Nie wiem sam, średnio mnie to ekscytuje, w sumie jak cały tenis, ale jakoś nie pasuje mi on na kosiarza i żeby to co w nim znaleziono cokolwiek u niego poprawiło. Niemniej, w związku z tym, że bardziej go nie lubię niż lubię to jak dla mnie mogą go zawieszać..