Strona 42 z 60

Re: Indian Wells 2017

: 17 mar 2017, 23:19
autor: Hankmoody
Cienki jak barszcz jest generalnie Japończyk,więc w ogóle mnie nie zdziwi jak teraz przegra do 2. Ale z racji że wolę kasę, niż satysfakcję z porażki tenisowej pokraki to jednak pokibicuję Azjacie.

Re: Indian Wells 2017

: 17 mar 2017, 23:19
autor: DUN I LOVE
Teraz jak serwuje jako pierwszy to wystarczy jeden break...chyba, że Jack zaraz przełamie.

Re: Indian Wells 2017

: 17 mar 2017, 23:28
autor: jarosword20
Japoniec się sypie chyba, u niego już mnie to nie dziwi. Może powinny być nawet zakłady co mu siądzie następne.

Re: Indian Wells 2017

: 17 mar 2017, 23:33
autor: DUN I LOVE
Return a'la Djoković z finału RG14. :ok:

Re: Indian Wells 2017

: 17 mar 2017, 23:34
autor: Mario
Czy się sypie to nie wiadomo, może znów urządza te swoje gierki.

Górą rakiety trafił Sock ten serwis przy break poincie, przez co poszła na tyle dziwna piłka (krótka z wysokim kozłem), że Nishikori popsuł. Niecodzienny widok na zawodowych kortach.

Re: Indian Wells 2017

: 17 mar 2017, 23:39
autor: DUN I LOVE
Już 2 razy mogło być po meczu. Najpierw liniowi, później jednak zbyt optymistyczna wycieczka do sieci.

Re: Indian Wells 2017

: 17 mar 2017, 23:46
autor: jarosword20
Druga skarpeta już wsuwa się na nogę, niewiele zostało do końca :D

Re: Indian Wells 2017

: 17 mar 2017, 23:47
autor: Mario
To jest jednak Jack Sock, w dodatku kort wolny, a po drugiej stronie specjalista od powrotów z beznadziejnych sytuacji. Jeszcze się wstrzymajmy.

Re: Indian Wells 2017

: 17 mar 2017, 23:48
autor: DUN I LOVE
Może faktycznie gierki, ale ta mowa ciała Nishikoriego wygląda fatalnie. Coraz gorzej ten jego przypadek się rozwija.

Re: Indian Wells 2017

: 17 mar 2017, 23:51
autor: jarosword20
Swoją drogą, jak przypomnę sobie pewne analizy przed meczem Japońca z Federerem na AO, które wieszczyły pogrom Szwajcara to mam uśmiech politowania na ustach.

Sock tego nie wypuści, bez jaj. Czy mógłby być aż takim frajerem?

Re: Indian Wells 2017

: 17 mar 2017, 23:52
autor: Hankmoody
Nawet w poprzednim sezonie powrót uznałbym za prawdopodobny, jednak przy tym co prezentuje skośny aktualnie byłby to kiepski żart.

Re: Indian Wells 2017

: 17 mar 2017, 23:52
autor: no-handed backhand
Żałośni obaj. Rog w finale po jakimś 6-2 6-3.

Re: Indian Wells 2017

: 17 mar 2017, 23:53
autor: Mario
jarosword14 pisze:Czy mógłby być aż takim frajerem?
Oczywiście, że tak. Ale chyba faktycznie nie dzisiaj.

Re: Indian Wells 2017

: 17 mar 2017, 23:57
autor: Barty
Jacek :o To może być jego karierowy wynik i mówię o całej karierze wprzód.

Re: Indian Wells 2017

: 18 mar 2017, 0:00
autor: Hankmoody
Ta czarnula to jego, jak to mówił Roman "Buła" Bułkowski kuzynka?

Re: Indian Wells 2017

: 18 mar 2017, 0:00
autor: DUN I LOVE
jarosword14 pisze:Swoją drogą, jak przypomnę sobie pewne analizy przed meczem Japońca z Federerem na AO, które wieszczyły pogrom Szwajcara to mam uśmiech politowania na ustach.
Z dzisiejszej perspektywy na pewno budzi to taki uśmiech, ale czy na pewno wtedy w styczniu?

Re: Indian Wells 2017

: 18 mar 2017, 0:01
autor: Barty
Brawo Jack!!!

Jutro win-win. :)

Re: Indian Wells 2017

: 18 mar 2017, 0:01
autor: Mario
Niby wytrzymał dwa mecze w upale, więc jeśli w głowie też coś się pozmieniało (start w Acapulco i zrobienie z siebie głupka wzbudza jednak duże wątpliwości), to może jeszcze coś z niego być. Szczególnie biorąc poprawkę na to jakie barany siedzą lub przed chwilą siedziały w top 10.

Pierwszy mecz Socka jaki widziałem w tym sezonie, backhand jakby mniej pokraczny się zrobił.

Re: Indian Wells 2017

: 18 mar 2017, 0:04
autor: jarosword20
DUN I LOVE pisze:
jarosword14 pisze:Swoją drogą, jak przypomnę sobie pewne analizy przed meczem Japońca z Federerem na AO, które wieszczyły pogrom Szwajcara to mam uśmiech politowania na ustach.
Z dzisiejszej perspektywy na pewno budzi to taki uśmiech, ale czy na pewno wtedy w styczniu?
Federer rozbił wcześniej Berdycha 3:0, jeśli byłoby 3:1 to o tym uśmiechu nie byłoby mowy ;) Berdych to dla mnie taki papierek lakmusowy gry Szwajcara :mrgreen:

Re: Indian Wells 2017

: 18 mar 2017, 0:04
autor: DUN I LOVE
W Acapulco był świeżo po DB.