mtenis.com.pl

Nie zniżył się do poziomu Thiema Bublik i nie zacisnął pięści po podwójnym Austriaka dającym mu seta.

Robertinho pisze: ↑30 maja 2019, 12:19 Ja szanuję Bublika za ten styl Saszy z kołchozu. A Thiem w tym turnieju może raczej tylko zaszkodzić sprawie, więc niech spada.

Efektowny jest ten jego tenis, aczkolwiek tu jest potencjał na naprawdę bardzo dobre granie, a nie tułanie się po challengerach. Ale coś drgnęło w tym sezonie, killa CH na koncie, teraz dobry mecz z Thiemem.

Bublik idzie po Garrosa.

Ponoć podwójnym skończył taja Dominik? Biorąc pod uwagę, że w tym roku Austriak wygrał o jedno spotkanie mniej, niż jego rywal na poziomie ATP w ogóle rozegrał, to bym szanował ten wyczyn, nomen omen, podwójnie.

Zakończył podwójnym, ale do momentu tie breaka Austriak miał zaledwie jeden niewymuszony błąd. Kazach rządzi i dzieli na korcie, a biedny Domiś może tylko modlić się o pudła Aleksandra.

Kamileki pisze: ↑30 maja 2019, 12:29 Zakończył podwójnym, ale do momentu tie breaka Austriak miał zaledwie jeden niewymuszony błąd. Kazach rządzi i dzieli na korcie.

Tym większy podziw dla etatowego faworyta nr 2 Rolanda.

Chyba śmiało można powiedzieć, że Austriak w tym roku to się minął z formą na RG...

Ano. Rok temu Fed uratował sezon Gaciom, w tym roku być może Austriakowi. Ludzki pan... Portek odwdzięczył się na Wimblu i USO, Thiem też by mógł ponownie gdzieś Rafcia przynajmniej wstępnie rozmiękczyć.

Mocarny ten Thiem, pojedyncze gemy będzie zbierał Monfils, jeśli się w ogóle doczłapie do tego meczu.

Nie ogarniam tego jakim cudem 38-letni Federer sobie robi z uśmiechem na ustach trzecią rundę grając pierwszy raz na mączce od kilku lat, a 12 lat młodszy Austriak dla którego to najlepsza nawierzchnia ma z tym tak poważny problem, nie czaje po prostu.

Będą epickie połówki z Fedalem i Delpokovicem w roli głównej.

Decider w meczu Osaka-Azarenka, Thiem idzie na pięciosetówkę, a tu polskie okno i druga runda debelka. Jak gardzę.

Melo po latach przyjmowania serwisu Kubota na plery musi mieć tam już skorupę żółwia.

Fajnie, że chłopaki trzeciego seta będą grali.

Jak tu grają debla? W singlu można się pogubić, a tu już zupełnie nie wiem.

Kiefer pisze: ↑30 maja 2019, 13:11 Nie ogarniam tego jakim cudem 38-letni Federer sobie robi z uśmiechem na ustach trzecią rundę grając pierwszy raz na mączce od kilku lat, a 12 lat młodszy Austriak dla którego to najlepsza nawierzchnia ma z tym tak poważny problem, nie czaje po prostu.

Kiefer nie wiem czy widziałeś pewną statystykę, które tu kiedyś wkleiłem:

Kamileki pisze: ↑11 kwie 2019, 22:54 Porównanie długości wymian w Rolandzie i US Open - średnia z lat 2016, 2017 i 2018:



Nowy Jork jako Szlem, który najbardziej sprzyja długim orkom ? Na to wygląda.

Skoro praktycznie 7 na 10 piłek to te bez jakichkolwiek wymian (0-4 uderzeń) nic dziwnego, że Federer radzi sobie bardzo dobrze. Niegdyś gra na hardzie była o wiele szybsza, z kolei na cegle była wolniejsza. Teraz się to wyrównało i po tym jak Nowy Jork stopniowo z roku na roku zmniejszył szybkość gry, a w Paryżu gra się od ładnych już kilku lat znacznie szybciej niż np. w latach 90-tych i na początku dwutysięcznych (o latach 80-tych nawet nie wspominając) doszło do sytuacji o której mowa w powyższej statystyce.

Oczywiście na mączce wciąż gra się nieco inaczej niż na bardzo wolnym hardzie, ale ultra ofensywna gra jaką prezentuje Fed w paryskich warunkach jest całkiem efektywna. Dlatego dziwiły mnie opinie, że Szwajcara wykopie byle gnojek z Garrosa.

Moim zdaniem to kolejna statystyka, która średnio oddaje rzeczywistość. Po pierwsze, liczba wymian 9+ niekoniecznie musi wynikać wprost z szybkości nawierzchni. Po drugie, wymiany na cegle wymagają o wiele więcej siły fizycznej i gry na doślizgach, co na pewno nie jest domeną starego Federera, jaka to jest różnica, widać po rafole, gdzie na hard od lat Serb wyciera kort Nadalem, ale na cegle rotacja i poruszanie się po nawierzchni dają przewagę Hiszanowi. Wreszcie Federer 17-19 to zupełnie inny tenisista, niż ten z lat 2002-12, kiedy to lubił i umiał grać długie wymiany, a teraz tego unika. W bo5 na cegle nie ma prawa zrobić wyniku, a jeśli zrobi na rywalach z rankingiem wyższym niż 50, powinni oni bezzwłocznie zakończyć karierę.

Czyli kariera Tsitsipasa jest zagrożona

Zworek dziś robi to co powinien robić. Może jednak Niemiec postraszy Novaka w ćwierćfinale.

Nie strasz. Niech już sobie bierze ten turniej Rafał, ale znęcanie się nad starym człowiekiem byłoby złe i niemoralne.