mtenis.com.pl

Finał w liczbach:

Kolejny utalentowany "nieudacznik" z częściowymi reparacjami:

Feli Lopez - QC
Fabio Fognini - Monte Carlo

Alan pisze: ↑21 kwie 2019, 16:43 Flavia tuż po życiowym sukcesie ogłosiła rozbrat z tenisem i prawdę mówiąc nie zdziwie się kiedy również i Fabio dojdzie do wniosku, że większe laury są nieosiągalne i podziękuję po sezonie. Aczkolwiek nie przemęczał się chłop podczas kariery więc ciało na pewno jeszcze może, także raczej spróbuje kilka banieczek z kortów podnieść.

Pamiętam jak kilka lat temu, któryś komentator wspominał o tym jak Fognini zmienia trenerów z myślą o wejściu do top 10, a może nawet powalczeniu o szlema. Informacje te przyjąłem z dużym przymrużeniem oka, ale mimo wszystko świadczy to o tym, że wbrew pozorom pod maską clowna kryją się spore ambicje. No i wsparcie małżonki pewnie robi swoje.

To o czym wyżej wspominali Michał i Kiefer, od Rzymu 2017 (czyli w niespełna 2 lata) ATP dorobiło się aż 8 nowych mistrzów turniejów M-1000 (A. Zverev, Dimitrov, Sock, del Potro, Isner, Chaczanow, Thiem, Fognini).
https://www.atptour.com/en/news/fognini ... pion-trend

Sock strasznie uwiera w oczy w tym towarzystwie. Żeby taki leszcz...

Federasta20 pisze: ↑21 kwie 2019, 15:44 Niestety nie ma Fabsterów, nie ma aktywności Lajovic się trochę obudził, ale przewagę ma Włoch.

Nie wiem, czy zwróciłeś uwagę, ale dzisiaj jest Wielkanoc i być może ludzie mieli ciekawsze rzeczy do roboty niż oglądanie i pisanie o tenisie.

E tam, sroce spod ogona Sock też nie wypadł. Zanim zakończył karierę coś tam odbijał, nawet Nadalowi seta na RG zabrał (a podobno to jest główny wyznacznik ).

DUN I LOVE pisze: ↑21 kwie 2019, 23:13 E tam, sroce spod ogona Sock też nie wypadł. Zanim zakończył karierę coś tam odbijał, nawet Nadalowi seta na RG zabrał (a podobno to jest główny wyznacznik ).

Myślę, że Paris Masters generalnie trzeba traktować z przymrużeniem oka.

Chciałbym aby ten sukces zmotywował Foga do dalszej pracy, niestety jakoś w to wątpię.

Da mnie tegoroczne Monte Carlo jest jednak większa sensacją, bo Paryż to jednak końcówka sezonu, a co za tym idzie szpital w tourze, a tu mamy do czynienia z jednym z najbardziej zabetonowanych turniejów w trakcie sezonu.

Czwarty raz w ciągu ostatnich 15 lat Rafa pozwolił wypić szampana za zwycięstwo komuś innemu.

Przyjemny turniej, o tyle że dostarczył przyjemnych końcowych rozstrzygnięć. Fogniniemu ten Masters na cegle się po prostu należał, jako kibic ofensywnego stylu gry tym bardziej się cieszę. Na plus wygrana Daniła z Nole, jak już sugerowałem wcześniej, może być to problematyczny rywal w przyszłości dla Serbii. To zresztą kolejny solidny wynik Rosjanina w tym roku, jednak trzeba będzie wykonać kolejny krok (1/2 WS, finał M1000) aby wejść do Londynu. Znacznie gorzej z poziomem i obecność Lajovicia w finale, choć do niego nie mam nic, potwierdza to. Prawie 28-letni Dusan zagrał pierwszy finał w karierze. Z jednej strony fajnie, że to jakaś nowość, a nie Rafole, ale z drugiej trochę gorzki smak. Próżno też szukać dramatycznych starć, a nie brakowało dość komicznych przebiegów gier, np. Coric vs. Fognini.

No zobaczymy co dalej, Rafa wciąż faworytem każdego ceglanego turnieju.

Mario - zgoda, jednak gdy w Wielkanoc grał Roger albo Rafa to panowało znacznie większe zainteresowanie

Jestem szczęśliwy. Fabio, klękam do miecza, graj tak częściej, plox.

Kiefer pisze: ↑21 kwie 2019, 21:12

Federasta20 pisze: ↑21 kwie 2019, 16:24 Wielki Fabio, gratulacje dla włoskiego mistrza Monte Carlo

Szykuje się ognista noc nad Morzem Śródziemnym. Zasłużył sobie Fognini.

Rzym 2017 - Zverev
Cincinnati 2017 - Dimitrov
Paryż 2017 - Sock
Indian Wells 2018 - Del Potro
Miami 2018 - Isner
Paryż 2018 - Chaczanow
Indian Wells 2019 - Thiem
Monte Carlo 2019 - Fognini

Rzym 2017 - Zverev
Montreal 2017 - Zverev
Cincinnati 2017 - Dimitrov
Szanghaj - Federer
Paryż 2017 - Sock
World Tour Finals 2017 - Dimitrov
Indian Wells 2018 - Del Potro
Miami 2018 - Isner
Monte-Carlo 2018 - Nadal
Madryt 2018 - Zverev
Rzym 2018 - Nadal
Toronto 2018 - Nadal
Cincinnati 2018 - Djokovic
Szanghaj 2018 - Djokovic
Paryż 2018 - Chaczanow
World Tour Finals 2018 - Zverev
Indian Wells 2019 - Thiem
Miami 2018 - Federer
Monte Carlo 2019 - Fognini

Gdyby to się przełożyło na Wielkie Szlemy to pojedyncze tytuły Fab4 przyjmowali byśmy z radością.

Czyli od Rzymu 2017 jest 12 do 7 dla niefabsterów w turniejach rangi ATP 1000 i Mastersach kończących. W Szlemach w tym samym czasie jest 0-8 bez ani jednej poważnej szansy w finale (wszystkie przegrane 0-3).

Zgadza się, dlatego nie ma co się podniecać, Szlemy to inna bajka, a Mastersy rzadko kiedy w ostatnich dwóch latach mają w pełni Fabsterską obsadę. Warto zwrócić uwagę, że to wcale nie jest tak, że młodzi sięgają po tytuły pod nieobecność 3-4 najlepszych tenisistów ostatnich 12-15. John Isner, Juan Martin Del Potro, Fabio Fognini to żaden Next Gen, średnio również należało do tego groma zaliczać Dimitrova czy Socka dwa lata temu, a Thiem pierwszego Mastersa powinien już wygrać w 2016-2017, Austriak we wrześniu skończy 26 lat.

O, chyba przeoczyłem tą mało istotną informację, iż Sock zakończył karierę. Jakna rozsądnego fana, powinienem udać się na samobiczowanie.

Brawo Fabio, brawo turniej. Nawet jak Kamileki przytaczał znaczne odmłodzenie na poziomie 3. rundy, to i tak wszyscy odparowali, że finał jest wiadomy. A tu proszę, wiek się mniej więcej zgodził, ale towarzystwo zgoła inne.

Ale serio to czemu Jacuś nie gra, kontuzja?

Robertinho pisze: ↑22 kwie 2019, 11:39 Ale serio to czemu Jacuś nie gra, kontuzja?

Ja już szukałem informacji w necie o końcu kariery.
Nic jednak nie znalazłem, pewnie uraz.

W tym przypadku oczywiście miałem na myśli spadek Jacka w czeluście Hadesu.

Widzisz, Kiefer. Zamiast szukać w necie, polecam naszą lokalną skarbnicę wiedzy uaktualnianą na bieżąco.

Z tematu Jacka, z lutego:

Damian pisze: ↑07 lut 2019, 15:31