Strona 44 z 51

Re: Miami 2016

: 01 kwie 2016, 21:56
autor: DUN I LOVE
Mario pisze:
Chyba pierwszy raz Miami ma więcej wpisów od Indian Wells.
Krzywa akcja jakaś. Do tego jest naprawdę merytorycznie, szczególnie rano jak Przemek się obudzi.

Zasługa Nicka, ok?

Re: Miami 2016

: 01 kwie 2016, 21:57
autor: Mario
Po prostu ciekawszy turniej, a i IW żadnych większych emocji nie wzbudziło, więc nie było po czym odpoczywać.

Re: Miami 2016

: 01 kwie 2016, 21:59
autor: DUN I LOVE
Mario pisze:Obawiam się, że jeszcze jakiś sojusz na RG utworzymy. Niby w większości jesteście fajne chłopaki, ale jeśli chodzi o poglądy tenisowe lekko się różnimy, stąd ta obawa.
Szczerze mówiąc jedynym Rafafanem, który mi kiedykolwiek działał na nerwy jest Robpal za czasów TN. Taki scenariusz napisało życie. :D

Inna sprawa, że ja jestem w stanie podczas pierwszego semi wymienić kilka smsów z The Djokerem. :D

Re: Miami 2016

: 01 kwie 2016, 22:00
autor: lake
Raczej wirus Fedala i UE Djoka. Ale Nick daje szanse na niezły wynik wątku.

Re: Miami 2016

: 01 kwie 2016, 22:02
autor: DUN I LOVE
lake pisze:Raczej wirus Fedala i UE Djoka. Ale Nick daje szanse na niezły wynik wątku.
Nie do końca. Mecz Nadala przyniósł tyle wpisów, co kot napłakał. W "normalnych okolicznościach" sam widok zajechanego Rafy przyniósłby ze 100 postów.

Re: Miami 2016

: 01 kwie 2016, 22:06
autor: lake
Ale chyba i tak było wiecej wpisów niż przy wycofaniu Feda? Mogę sie mylić ale turniej stał się ciekawszy bez nich czyż nie?

Re: Miami 2016

: 01 kwie 2016, 22:07
autor: Mario

Re: Miami 2016

: 01 kwie 2016, 22:09
autor: DUN I LOVE
Gdybym to zobaczył wcześniej, to w pierwszej chwili pewnie bym łyknął.

Re: Miami 2016

: 01 kwie 2016, 22:17
autor: Lucas

Re: Miami 2016

: 02 kwie 2016, 0:34
autor: Barty


Polecam od 9:40 - malowane uroczym niemieckim komentarzem.

Re: Miami 2016

: 02 kwie 2016, 0:36
autor: Mario
Już pomijając wykonanie, czemu on tego w kozioł nie puścił?

Re: Miami 2016

: 02 kwie 2016, 0:39
autor: Barty
Aby bliżej siatki go złapać i mieć większą wykładkę. Jakkolwiek absurdalnie to nie brzmi w odniesieniu do efektu, który widzieliśmy.

To co - w niedzielę pierwsza odsłona Djokovic - Kyrgios? Jak by to nazwać: Djorgios, Kyrovic?

Re: Miami 2016

: 02 kwie 2016, 0:43
autor: Mario
Puszczając w kozioł (piłka nie odbiłaby się dalej niż w połowie kara) daje sobie czas, by zobaczyć co Novak zrobi (biegnie w drugi róg, zostaje, odpuszcza punkt), przy jego umiejętnościach smeczowania byłby to zdecydowanie lepszy pomysł.

Inna sprawa, że naprawdę musiał się wysilić (trafił dosyć czysto), by nie wbić z tego gwoździa...

Jest Nick faworytem, ale Japończyka aż tak bardzo by mnie nie zdziwiło. Nickole?

Re: Miami 2016

: 02 kwie 2016, 0:55
autor: Barty
Na poziomie amatorskim zawsze zaleca się puszczać kozioł, jednak zawodowcy jak mogą, tak starają się grać z powietrza. Aczkolwiek Twoje argumenty są trafne.

Nickole brzmi całkiem interesująco.

Btw, przeglądam ostatnie kilka stron i wniosek jest taki, że Rafani-kawalerzy muszą się zastanowić, czy warto wchodzić w związek małżeński już zawczasu. :D

Re: Miami 2016

: 02 kwie 2016, 1:02
autor: Mario
Barty pisze:Na poziomie amatorskim zawsze zaleca się puszczać kozioł, jednak zawodowcy jak mogą, tak starają się grać z powietrza.
To wiem, problem w tym, że umiejętności Goffina w tym elemencie są na poziomie amatorskim. Nie wiem, czy ktokolwiek z top 20 ma na sumieniu tyle popsutych smeczów, ewentualnie jego dzisiejszy rywal...

Re: Miami 2016

: 02 kwie 2016, 1:09
autor: Barty
Właśnie jedyna osoba przychodząca na myśl to Djokovic. Choć Nishikori też nie powala w tym elemencie.

Re: Miami 2016

: 02 kwie 2016, 1:10
autor: Lucas
Barty pisze:
Btw, przeglądam ostatnie kilka stron i wniosek jest taki, że Rafani-kawalerzy muszą się zastanowić, czy warto wchodzić w związek małżeński już zawczasu. :D
Mtenis pomaga i radzi w każdej dziedzinie życia :D. Pierwszy gem dla Australijczyka.

Re: Miami 2016

: 02 kwie 2016, 1:14
autor: Mario
Tak jeszcze nim na dobre zaczną, serwis Nicka wydaje się tu kluczowy. Wczoraj Monf zjechał z 70% (w pierwszym) do 46% (w trzecim), jeśli Australijczyk trafi >65%, to Nishikori pewnie swoim zwyczajem coś wykombinuje (bardzo nie lubi Kei sytuacji, w których nie może nic zdziałać na returnie i zwykle wtedy głupieje).

Olejniczak znów zaimponował przy challengu. :ok:

Re: Miami 2016

: 02 kwie 2016, 1:16
autor: Lucas
Szybki brejk, zobaczymy jak dziś podziała serwis Kei, gorzej jak wczoraj chyba nie będzie.

Re: Miami 2016

: 02 kwie 2016, 1:19
autor: Mario
A on wczoraj źle serwował? Zgubił tylko 3 razy (w bardzo zaciętym meczu) na piekielnie wolnym korcie, z naprawdę dobrze returnującym grajkiem.