mtenis.com.pl

lake pisze: ↑30 maja 2019, 17:11

LokalnyEkspert pisze: ↑30 maja 2019, 16:06 Zgadzam się. Poza tym, nie ma sensu porównywać nawet najwolniejszego hardu z kortami ziemnymi. Zupełnie inna bajka.

Ale zdajesz sobie sprawę że tym wpisem spuściłeś w kiblu lata jęków Federastów jak to król mączki może sobie hasać w błotku będącym hardem tylko z nazwy?

Jeśli porównasz do nawierzchni z lat 90-ych czy początku lat 9XXI wieku to owszem, to samo tyczy się trawy. Natomiast w dalszym ciągu jest kilka nawierzchni szybszych jak Dubaj, Cincinnati czy Szanghaj i brakuje takowych w Wielkim Szlemie gdzie mamy po prostu albo średnio albo bardzo wolno.

Większość tutaj trochę się podśmiewała kiedy pisałem podczas turnieju w Madrycie, że w ewentualnym meczu z Thiem Federer absolutnie nie jest bez szans. Wyciągałem taki wniosek właśnie na podstawie finałowego mecz w Indian Wells, gdzie owszem tak się nie ślizgamy, ale mamy i wolno i wysoko.

Del Potro widzę gra i wygrywa, w sumie cały on.

Kiefer pisze: ↑30 maja 2019, 17:50
Del Potro widzę gra i wygrywa, w sumie cały on.

Założyli mu magiczną opaskę i ból minął

Hoang zaraz wyrzuci Dasko.

Pytanie czy wyjdzie na następny mecz.

Chyba naprawdę w dobrej formie jest Gael.

lake pisze: ↑30 maja 2019, 17:11 Ale zdajesz sobie sprawę że tym wpisem spuściłeś w kiblu lata jęków Federastów jak to król mączki może sobie hasać w błotku będącym hardem tylko z nazwy?

Akurat o tym nawet przez chwilę nie pomyślałem ani nie chciałem do tego nawiązywać. Takie są jednak fakty, jak ktoś gra w tenisa chociaż z 10 lat, jeździ po turniejach, grywa z różnymi przeciwnikami, stylami gry i robi to na hardzie oraz cegle to wie, że różnica jest duża.

Tak co chwila szkoduje Witek tego Del Potro, jaki to on biedny i wielce kontuzjowany a wyciąga na 2:1 w setach. Rzeczywiście, gra na jednej nodze... Obok Stopy, Celta i Olejniczaka najbardziej upierdliwy komentator.

Dobrze idzie gospodarzom w tym turnieju. Moutet, Mahut, Paire, Monfils i Hoang są już w trzeciej rundzie, a szanse dołączyć mają jeszcze Pouille i Barrère.

Przecież Delpo nic nie jest, a ten "uraz' miał za zadanie wyprowadzić z rytmu Japończyka i jak widać zadziałało idealnie.

Serbia chyba też dawno nie miała czterech swoich w trzeciej rundzie.

LokalnyEkspert pisze: ↑30 maja 2019, 18:07 Tak co chwila szkoduje Witek tego Del Potro, jaki to on biedny i wielce kontuzjowany a wyciąga na 2:1 w setach. Rzeczywiście, gra na jednej nodze... Obok Stopy, Celta i Olejniczaka najbardziej upierdliwy komentator.

Właśnie przed chwilą nazwał Albota Rumunem.

LokalnyEkspert pisze: ↑30 maja 2019, 18:07

lake pisze: ↑30 maja 2019, 17:11 Ale zdajesz sobie sprawę że tym wpisem spuściłeś w kiblu lata jęków Federastów jak to król mączki może sobie hasać w błotku będącym hardem tylko z nazwy?

Akurat o tym nawet przez chwilę nie pomyślałem ani nie chciałem do tego nawiązywać. Takie są jednak fakty, jak ktoś gra w tenisa chociaż z 10 lat, jeździ po turniejach, grywa z różnymi przeciwnikami, stylami gry i robi to na hardzie oraz cegle to wie, że różnica jest duża.

W kontekście nawierzchni cały czas mówi się o szybkości i kącie odbicia piłki, ale nawet jeśliby przyjąć, że w ostatnim czasie parametry te mocno się ujednoliciły, to w dalszym ciągu sposób poruszania się między mączką, a pozostałymi nawierzchniami jest ogromny i moim zdaniem właśnie to tworzy największą różnice między poszczególnymi rodzajami kortów.

no-handed backhand pisze: ↑30 maja 2019, 18:18 Serbia chyba też dawno nie miała czterech swoich w trzeciej rundzie.

LokalnyEkspert pisze: ↑30 maja 2019, 18:07 Tak co chwila szkoduje Witek tego Del Potro, jaki to on biedny i wielce kontuzjowany a wyciąga na 2:1 w setach. Rzeczywiście, gra na jednej nodze... Obok Stopy, Celta i Olejniczaka najbardziej upierdliwy komentator.

Właśnie przed chwilą nazwał Albota Rumunem.

Witold to impertynent.

Widzę, że Kasi dają coraz poważniejsze mecze do sędziowania.

Fritz nadal swoje.

Okropny mecz.

Kulawy bez bekhendu kontra bekhend w siatkę - to przebija nawet Berrettini - Andujar COI.

Trochę mnie dziwiła wiara w DelPo i opowieści o powrocie do dawnego bh - jeśli ktoś od dekady co chwila ma kontuzję, to kolejna czeka za rogiem. Taki sezon jak ubiegły, z trzema super występami w WS i prezentem od wujka Rogera w IW, należy traktować raczej w kategoriach cudu.

Chaczanow narzeka na ból w plecach.

Słabe te dzisiejsze mecze.

Wyborna scena po meczu Delpo

Kamileki pisze: ↑30 maja 2019, 19:47 Wyborna scena po meczu Delpo

Taka w stylu - rozmiar się nie liczy?

No nie wiem, czy uda się tego Dżordana nawet zmęczyć. Pewnie będzie tryb zdechlak zaraz.

To jest wcześniejszy uraz jak widać, szkoda. U DelPo w sensie.

Sowa pisze: ↑30 maja 2019, 19:57

Kamileki pisze: ↑30 maja 2019, 19:47 Wyborna scena po meczu Delpo

Taka w stylu - rozmiar się nie liczy?

Nie tylko, ukłonił się też Juan walecznemu Nishioce

Zakładałem po losowaniu że ktoś z dwójki Delpo/Thiem wyjdzie zaorany po QF na Djoko, ale tu się zanosi że oni zdążą się zajechać przed ćwiartką. Domiś pewnie jakaś piąteczka z Urusem, a Delpo z Monfem w 1/8.