mtenis.com.pl

Jaki? reanimujesz kariere Cyklisty?

Nando pisze: ↑19 sie 2020, 0:04 Jaki? reanimujesz kariere Cyklisty?

Daleka droga.

Oczywiście ten:


Sport Onet

Ładny finisz Miami i spokojne zwycięstwo.

Conley wrócił do bańki, być może będzie czysty na G3.

To jak to jest że on może wrócić, a w Nets pół składu ma kwarantanne od kilku tygodni i konca nie widać.

Nie wiem, ale Lou Williams i Beverley też wrócili po kilku dniach.

Słowenia podbija NBA. Wczoraj Doncic, dzisiaj Dragic.

Rok temu Orlando też wygrało z Raptors w G1 pierwszej rundy, więc dobry znak dla Bucks

Federasta20 pisze: ↑19 sie 2020, 0:38 Słowenia podbija NBA. Wczoraj Doncic, dzisiaj Dragic.

Doncić podobno pobił rekord ligi. Nikt wcześniej, w swoim debiucie PO, nie rzucił 42 punktów.

Szkoda tylko, że marne wsparcie. Jedynie KP coś tam gra. Może warto byłoby pójść choćby po Kevina Love'a, który i tak w Cleveland nic więcej nie ugra, a tutaj wniósłby doświadczenie w playoffach i ciągle dobry poziom gry.

Cała zespół Houston pograł trochę w tej kwarcie. Bardzo równomiernie rozkładają się akcenty na cały roster, który powąchał parkiet w pierwszych 12 minutach.

Maly falstart u Lebrona.

Piękny skrót, idealny na dobry początek dnia.

Tyle było gadania przed serią, że Lakers nie mają jak bronić obwodowych Blazers, a Portland generalnie nie broni, więc prognozowało się strzelaninę, tymczasem (wyłączając pierwszą kwartę) mieliśmy zapasy w błocie. Oby tak dalej i oby z podobnym wynikiem w kolejnych starciach.

Federasta20 pisze: ↑19 sie 2020, 0:51Może warto byłoby pójść choćby po Kevina Love'a, który i tak w Cleveland nic więcej nie ugra, a tutaj wniósłby doświadczenie w playoffach i ciągle dobry poziom gry.

Ty chcesz zespół wzmocnić, czy uwalić salary niegrywalnym w dalekich fazach PO gościem? Mavs potrzebują drugiego grajka, który sam sobie coś wykreuje na koźle, a nie rolesa, który biorąc pod uwagę przelicznik zarobków do wpływu na grę pewnie jest niewiele lepszy od Klebera.

Lakers wczoraj wyglądało jak Cavs, gdzie LBJ ani na chwili nie mógł usiąść. Raczej tak źle już nie zagrają, ale podoba mi się to co widziałem i podobnie jak Mario liczę na więcej.

A właśnie, bo wczoraj nie dałem upustu zdenerwowania, chciałem tylko powiedzieć, że nie ma bardziej przepłaconego grajka w tej lidze niż ten cep z błędem w imieniu, a już na pewno patrząc pod kątem gry w PO.

Jakby LeVert potrafił trafić do kosza chociaż w sytuacji gdzie jest metr od kosza, to Nets byliby na dobrej drodze do remisu.

Klasa rozegranie przy 99-102, brawo.

Tak, piękne to było. Powinno być 1:1, ale jak twój lider ładuje 5/22 to nie ma o czym gadać.

Nuggets poszli na całość w bronieniu Mitchella, dlatego reszta Jazz rzuca sobie treningowe jumperki. Nie jestem przekonany, że to najlepsza decyzja.

Ja jako trener nigdy bym nie wpadł na taki pomysł, wolałbym dać szaleć Mitchellowi, a trzymać resztę na smyczy. W pojedynkę i tak meczu nie wygra. Solidna zaliczka przed drugą połową.

C+ dziś bez żadnej transmisji, trzeba się męczyć na strimach.