mtenis.com.pl

Bądżmy szczerzy, co ma Dog z głębi kortu na Federera. Wszystko Helwet może zrobić lepiej. Jak już zacznie coś grać poza serwowaniem, to odjedzie. Ciekawe, czy zacznie w końcu porządnie pykać i kiedy to ew. nastąpi?

Koszmarny mecz.

Dolgopolov daje Fedowi przełamanie na talerzu i Szwajcar serwuje na seta.

Wieje w tym Indian Wells. Może nie tak jak u mnie, ale to chyba też wpływ na grę. Oby to teraz Federer wyserwował, dokończył i byle do Djokovicia z Isnerem.

Komedia. Jak to się robi? Samo się robi...

Federer 6-3.

Wiatr...

Mecz podobny do Rafole z tą różnicą, że nie ma tych 30 odbić przez środek kortu.

Słaby mecz.

Tak chciałem pytać, czy już na piłkę przełączyliście.

Tej szarpanej grze Dolgopolova wiatr musi jakoś przeszkadzać. No ale ten smecz...

robpal pisze:Tak chciałem pytać, czy już na piłkę przełączyliście.

Ja chyba poszperam na allegro. Będzie ciekawiej.

robpal pisze:Tak chciałem pytać, czy już na piłkę przełączyliście.

Tematy obyczajowe raczej obgadujemy.

Bardzo poważnie pisząc - ma szczęście Dog, że tak nie wiało z Nadalem, bo dramatycznie wygląda gra Ukraińca przy silniejszych podmuchach.

Dolgopolov jest beznadziejny w tym meczu. Przełamanie Roger już w gemie otwarcia.

Ok, można się zająć kolacją i wrócić na Kuku.

Bardzo precyzyjnie serwuje Roger w tym meczu. To trzeba mu oddać.

Mocno kręci wiatr, skoro nawet Rogerowi tak piłka momentami odskakuje. Niemniej, bardzo pewnie póki co.

Procent pierwszego podania Roger ma dobry, za to jego rywal beznadziejny. Teraz Dog zagrał świetny forehand, czyżby to oznaka powrotu do meczu?

Żwawo pobiegał Roger; chyba chce jak najszybciej zamknąć ten mecz.

Tak się gra!