Re: Wimbledon 2015
: 06 lip 2015, 20:57
Ale jaja.
Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
https://www.mtenis.com.pl/
Kevin trzymaj się chłopie.Hankmoody pisze:Fatalny dzień, Lucie przegrała, Bencic przegrywa, tylko przegrana Novaka mogłaby to osłodzić.
Ciężko pobudzić się próżnią.simon pisze:[...]żadnej próby pobudzenia samego siebie po udanym zagraniu.
ZapewneJuan pisze:Brawo Nowak. To co teraz, jedziemy piątkę ?
A przy 5:0 w tb, kiwał głową i uśmiechał się do kibiców.simon pisze:Djoković zachowuje się tak jakby przed meczem był zastraszany przez mafię bukmacherską. Przegrywa 0-2 z Andersonem, a ja nie widzę żadnej złości, żadnych pretensji do Beckera i żadnej próby pobudzenia samego siebie po udanym zagraniu. Bardzo dziwny Serb.
Mnie pasujerobpal pisze:Hehe.
Z punktu widzenia moich szans w MTT niestety wynik niekorzystny.
Jak sie Novak nie ogarnie zostanie Wam jeden może dwóch (Stan) poważnych przeciwników w drodze do 18 więc skończcie jojczyć.Artras pisze:Szczególnie, że on chyba nie za bardzo leży Federerowi, zawsze mu napsuje krwi. Pamiętam ich mecz na AO 2011, tam Roger pokpił sprawę przy 2-0 i o mało nie przegrał całego meczu.Robertinho pisze:Nie wiem jak koleżeństwo, ale ja się tego Żila cholernie boję.
Novak się ogarnie. Zaraz break będzie, a potem już 3 sety z górki.lake pisze: Jak sie Novak nie ogarnie zostanie Wam jeden może dwóch (Stan) poważnych przeciwników w drodze do 18 więc skończcie jojczyć.
Tym głupiej byłoby z nim zmarnować tak ładnie rozwijający się układ. A bardzo nam nie leży ten gracz.DUN I LOVE pisze:Robertinho, ja też wystraszony po dzisiejszym pokazie solidności z baseline.
Andrzej, 4:0 było, nie pięć. Przestraszył się wygranej Anderson i już oddał gema.Lleyton pisze:
A przy 5:0 w tb, kiwał głową i uśmiechał się do kibiców.
E tam. Parę returnów by się znalazło. Teraz przełamał i nawet nie spróbował się nakręcić.robpal pisze:Ciężko pobudzić się próżnią.simon pisze:[...]żadnej próby pobudzenia samego siebie po udanym zagraniu.
Bo on dobrze wie, że na luziku to wygra.simon pisze: E tam. Parę returnów by się znalazło. Teraz przełamał i nawet nie spróbował się nakręcić.