mtenis.com.pl

Miał jednak za dużo tych podwójnych, tak na oko było też dużo pudeł z pierwszego. Dziś powinno być łatwiej w tym elemencie, na razie wszystko po myśli Japończyka.

55% pierwszego, 6 podwójnych (jak na siebie bardzo agresywnie nim serwował). Nie było źle, zwłaszcza że mówimy o tenisiście co najwyżej średnio serwującym.

Ale fakt, dzisiaj powinien łatwiej wygrywać swoje gemy (nawet jeśli mecz przegra).

Tato Kei`a na trybunach, czyżby to Jego debiut telewizyjny? Może przyniesie szczęście i trafi się kolejny w karierze finał Mastersa .

Robi co chce Kei z końcowej.

Szkoła returnu im. Keia Nishikoriego... Nic nie wygrywa serwisem Nick.

Bardzo mocny dzis Kei. Pewnie nic z tego nie zostanie w ewentualnym finale...

Bawi się z Kyrgiosem Kei, bardzo solidny jest dziś, a tym lobem pokazał odrobinę kreatywności. Jestem zadowolony .

Już w pełni zastąpił Ferrera Japończyk. Jeśli Nick nie wzniesie się na wyżyny to poleci, a Nishikoriemu zostanie tylko złożyć hołd w finale.

"Agassi-like tennis"

Już nie przesadzajmy, dzisiejszy Kyrgios też nic by z Djoko nie zrobił poza hołdem. Poza tym jeszcze gramy, daleko do końca.

Barty pisze:Bardzo mocny dzis Kei. Pewnie nic z tego nie zostanie w ewentualnym finale...

Widziałem mecz z RBA, najlepszy tenis od dłuższego czasu gra Nishikori. Co wcale nie oznacza, że nie masz racji.

Ale On dziś niszczy, tęskniłem za takim gnieceniem rywala przez któregoś z moich podopiecznych (zapeszę mu pewnie i zacznie teraz psuć ).

Nie wygląda mi Nick na zdolnego, by coś tutaj zmienić. Inna sprawa, że w obliczu takiej gry rywala, nie za bardzo jest co.

Ładne passy Nicka, powoli się budzi, ważny gem.

Ważny będzie jak złapie rebreaka.

Skorzystajże.

I weź tu kogoś pochwal...

Jest podwójny, jest powrót do gry.

Poserwuj coś wreszcie.

Lucas pisze:I weź tu kogoś pochwal...

Wiesz o tym, ale nie mogles sie powstrzymac.

Atak do siatki po returnie, dwa passing shoty, fh po linii - konkretny gem na returnie w końcu, chyba jeszcze powalczy.

Kolejny dowód, że Fergus Murphy powinien sędziować co najwyżej mecze swoich dzieci, jeśli takowe posiada.

Ja bym wrzucil Oleja na stolek.