Strona 45 z 55

Re: Monte Carlo 2021

: 16 kwie 2021, 22:45
autor: Bombardiero
DUN I LOVE pisze: 16 kwie 2021, 22:40 Nie zmienia, ale ja nie myślę o RG. Skupiam się na najbliższym weekendzie i 3 ostatnich meczach tego turnieju. Polecam wszystkim. :)
Ja podzielam Twoje podejście. Z resztą było widać w zeszłotygodniowym wątku. XD

Re: Monte Carlo 2021

: 16 kwie 2021, 23:07
autor: DUN I LOVE
Mario pisze: 15 kwie 2021, 19:48 50 winnerów wsadził Rubliow mając za rywala naprawdę dobrego biegacza, może aż takiej tragedii nie będzie jutro.
Szacunek.

Re: Monte Carlo 2021

: 16 kwie 2021, 23:17
autor: Mario
Świetny turniej, nie dość, że idealnie trafiłem z prognozami pisanymi przed nim, to jeszcze z 2 dni temu w rozmowie z chłopakami, broniłem lekko Rubliowa, ponadto w stawce wciąż został Evans, którego całkiem lubię, a najgorszym pasożytem wydaje się ten Ruud, do którego w zasadzie nic nie mam. Piękna sprawa.

Nadal wyglądał dziś jak 35-latek z makabrycznym przebiegiem, stąd mój spokój po drugim secie. Niedawno gadaliśmy o tym w piłkarskim, tenis to mimo wszystko taki sport, w którym bardzo rzadko wyraźnie słabszy jest w stanie ukraść mecz, a Hiszpan wyraźnie słabszy był. Ogarnął nerwy Rubliow i robił co chciał w deciderze. Nie może dziwić taka postawa sympatycznego mieszkańca Majorki, w tym wieku nie da się dominować na dłuższą skalę, nawet będąc cyborgiem. LeBron od lat nie gra na maxa w RS, Cristiano raczej szykował szczyt na kluczowe fazy LM, a Nadal ma być mocny w Paryżu. I tak na 99% się stanie. Oni wszyscy wiedzą co robią, zdają sobie sprawę, że tu, w Barcelonie, nawet w Madrycie i Rzymie (choć w tych turniejach już trzeba będzie zagrać lepiej) inni mogą sobie szaleć, a w Garrosie będą liczyć gemy. Po latach terroryzowania całych sezonów, Rafau w wersji part-timer to i tak całkiem przyjemna opcja.

Cieszy mnie też sam Rubliow. Trochę za dużo dostawało się facetowi w kwestii, nazwijmy to, warsztatowej. Oczywiście nie jest żadnym wirtuozem, ma mnóstwo do poprawy we wszystkich elementach innych niż forehand, backhand, return i ewentualnie serwis, ale właśnie te podstawy ma tak wypracowane, że w dzisiejszym bieda tourze musi robić wyniki, stąd miło, że być może przełamał dziś jakąś barierę, bo mówimy o gościu który od ubiegłorocznego US Open tylko raz odpadł przed ćwierćfinałem, robiąc z większości zawodników zaplecza nieprawdopodobną miazgę. Daleki mi do fana Andrieja, niemniej odkąd przestał się zachowywać jak pacjent szpitala psychiatrycznego, to mam mu coraz mniej do zarzucenia, a w takim finale z Tsitsipasem, nawet bym mu kibicował.

Re: Monte Carlo 2021

: 17 kwie 2021, 0:05
autor: Rroggerr
Szczerze nie sądzę, żeby Rubliow przełamał dzisiaj barierę czegokolwiek, Nadala w takiej wersji klepać potrafili porównywalni/dużo słabsi od niego zawodnicy (też ograniczeni gracze, plus mentalne kaleki), a problemy Rubliowa z najlepszymi zdecydowanie nie biorą się z mentalu. Za to jest szansa na bardzo fajny skalp, bo niewielu graczy może się pochwalić ograniem Nadala i wygraniem prestiżowego mastersa na cegle, a spośród tych graczy z czołówki M1000 na koncie nie mają właśnie on i Grek, wszystko się idealnie zgrało w miejscu i czasie, żeby któryś z nich podreperował dorobek. Jedyny znak zapytania, że w sumie tak samo było w Miami.

Re: Monte Carlo 2021

: 17 kwie 2021, 0:42
autor: Barty
Tsitsipas i Rublev to na razie najrówniejsi gracze tego sezonu, obaj jeszcze nie odpadli przed ćwierćfinałami, ale w najważniejszych meczach i tak dotychczas zawodzili, poza powrotem Grecji z Nadalem. Przykro by było, jakby znowu któremuś powinęła się noga, tym bardziej, że fajną rywalizację zaczynają rozwijać.

Andrzej sam po meczu twierdził, że udźwignął ten mecz dzięki odpowiedniemu nastawieniu mentalnemu, a z kolei jego bezbronność w tych ćwierćfinałach szlema, to jak dla mnie mniej więcej równa mieszanka blokady mentalnej i braków tenisowych. Także jestem tutaj z Mario, może ta dzisiejsza wiktoria swój pozytywny wkład dołoży.

Re: Monte Carlo 2021

: 17 kwie 2021, 1:26
autor: DUN I LOVE
Niech spina tu poślady. Bardzo duża szansa na finał, a nie ma pewności czy ten jego obecny cykl będzie dalej trwał. Na niesamowitych obciążeniach gra w zasadzie od USO. Jakiś dołek pewnie się niebawem pojawi. Oby do tego czasu wycisnął maxa z szans jakie się przed nim otworzą.

Re: Monte Carlo 2021

: 17 kwie 2021, 2:07
autor: Rroggerr
DUN I LOVE pisze: 17 kwie 2021, 1:26Na niesamowitych obciążeniach gra w zasadzie od USO.
55 meczów przez 7 miesięcy + 2 miesięcy przerwy pomiędzy, a to wszystko po pół roku bez tenisa, nie ma co się rozczulać nad młodym graczem, że mu wyjdzie ~80 meczów w toku normalnego sezonu. Wiadomo, że zdarzy mu się nie raz miesiąc, gdzie każdy lepszy gracz (RBA, Hurkacz, Karacew) go sklepie, bo nie jest aż tak dobry, ale dopóki jest zdrowy to ze swoją powtarzalnością do pewnego poziomu wyniki będą się robić same, bo w tych mastersach, cytując wielkiego polskiego poetę: ludzie, przecież tutaj (prawie) nikogo nie nie ma.

A co do tych występów we WS, to Rubliow nie jest tak słaby jak te zbierane oklepy, ale wątpliwe jest IMHO pisanie o głowie, on jak na 23-latka, który stracił dużo czasu przez kontuzje, ma we WS na koncie Tsitsipasa, Dimitrowa, Berrettiniego z top10 czy parę razy Goffina gdy był w okolicach top10, o niemal perfekcyjnych wynikach w mniejszych turniejach nie wspominając, ciężko mu wynikowo cokolwiek zarzucić i graczy o podobnym potencjale potrafił w Szlemach popisowo klepać. My w pewnym momencie mocno przecenialiśmy takie pojedyncze zwycięstwa (tak jak i cały mental): wiadomo, czasami można dostać kopa pewności siebie, ale za parę miesięcy Rubliow wyjdzie na Djokovicia na US Open i to, że ma na koncie Nadala i Federera, różnicę może zrobić co najwyżej przy 4-4 i 30-30 w deciderze, a czy będzie tenisowo wystarczająco dobry, żeby takie decidery grać, to się pewnie okaże. Byle Berdych w wieku 25 lat miał parę efektowniejszych zwycięstw nad fabsterami, a kilkanaście wygranych Thiema nad Rafole raczej nie zmienia faktu, że potem ma notoryczny problem z wyserwowaniem z tymi Rafole setów. Ale obyście mieli rację, nie będę narzekać. :]

Re: Monte Carlo 2021

: 17 kwie 2021, 9:12
autor: Damian
Rolex Monte-Carlo Masters

Obrazek Obrazek

Monte Carlo - plan gier na sobotę:

Court Rainier III - start o 11:30:
[4] Marcel Granollers 🇪🇸 / Horacio Zeballos 🇦🇷 vs [2] Nikola Mektic 🇭🇷 / Mate Pavic 🇭🇷

Nie przed 13:30:
Daniel Evans 🇬🇧 vs [4] Stefanos Tsitsipas 🇬🇷
[6] Andriej Rubliow 🇷🇺 vs Casper Ruud 🇳🇴
[1] Juan Sebastian Cabal 🇨🇴 / Robert Farah 🇨🇴 vs Daniel Evans 🇬🇧 / Neal Skupski 🇬🇧

Re: Monte Carlo 2021

: 17 kwie 2021, 10:01
autor: Bombardiero
Mario pisze: 16 kwie 2021, 23:17 Daleki mi do fana Andrieja, niemniej odkąd przestał się zachowywać jak pacjent szpitala psychiatrycznego, to mam mu coraz mniej do zarzucenia, a w takim finale z Tsitsipasem, nawet bym mu kibicował.
Ile ten wewnętrzny spokój potrafi zdziałać. Nieraz to właśnie emocje, a nie wyszkolenie stanowią tę realną barierę w rozwoju. :D

Tak, jak pisałem wczoraj, w starciu Rublev-Ruud przeczuwam zwycięstwo tego drugiego. Co do drugiego półfinału, to obawiam się, że może on mieć podobny przebieg do pojedynku panów Tsitsipasa i Evansa w Hamburgu. Stefanos w tym turnieju nie napotkał tak naprawdę żadnego oporu i choć wyglądał jakoś spektakularnie w tych swoich zwycięstwach, grał po prostu z takim zaangażowaniem, jakiego wymagała od niego dana sytuacja. Ten wczorajszy mecz przez wzgląd na krecz Davidovicha Fokiny możemy między bajki włożyć, ale starcia z Karatsevem i Garinem jak najbardziej należy wziąć pod uwagę. Rosjanin, któremu może ta nawierzchnia jakoś specjalnie nie leży, ale też aż tak ta gra na mączce mu nie doskwiera, został odpalony bardzo ekonomicznie. W każdym secie Grek wyszarpał sobie przełamanie, a co wyszarpał, tego już nie oddał. Podobna sytuacja miała miejsce w meczu z Chilijczykiem, przy czym tak w drugim secie mieliśmy utratę przełamania, którą Stefanos błyskawicznie odrobił. Wydaje mi się, że Tsitsipas bardzo rozsądnie podszedł do tych spotkań i jestem pewien - co pokazał drugi set z Garinem, a nawet pierwszy set z Hiszpanem - że gdyby tylko była taka potrzeba, wykrzesałby z siebie więcej. W przypadku Evansa mieliśmy natomiast dwa znakomite mecze z Hurkaczem i z Djokoviciem i trochę mniej przekonujące występy z Lajoviciem w pierwszej rundzie i z Davidem Goffin w ćwierćfinale. Chociaż jego awans do finału i ewentualny tytuł byłyby tak naprawdę zwieńczeniem tego świetnego występu w Monako, to wydaje mi się, że występ ten zakończy się właśnie na Tsitsipasie. Tak porównując ich grę w tym turnieju, wydaje mi się, że będziemy świadkami dwusetowego spotkania pozbawionego emocji, ale bogatego w ciekawe zagrania. Obaj dysponują nieprzeciętną techniką, więc warto rzucić okiem.

Podsumowując, moim zdaniem w finale zmierzą się Tsitsipas z Ruudem.

Re: Monte Carlo 2021

: 17 kwie 2021, 10:05
autor: DUN I LOVE
Bombardiero pisze: 17 kwie 2021, 10:01Wydaje mi się, że Tsitsipas bardzo rozsądnie podszedł do tych spotkań i jestem pewien - co pokazał drugi set z Garinem, a nawet pierwszy set z Hiszpanem - że gdyby tylko była taka potrzeba, wykrzesałby z siebie więcej.
W twittosferze mignęła mi wypowiedź Stefanosa, że bardzo mocno trenował przed startem sezonu na cegle i przyjechał do Księstwa z bardzo dużymi oczekiwaniami i aspiracjami. Zobaczymy.

Jak buki to widzą dziś?

Re: Monte Carlo 2021

: 17 kwie 2021, 10:05
autor: juniorro
Witam myślę , że w finale zagrają Evans z Rublovem taki mój typ.

Re: Monte Carlo 2021

: 17 kwie 2021, 10:09
autor: DUN I LOVE
W tak pięknej scenerii wczoraj kończyli Panowie:


Re: Monte Carlo 2021

: 17 kwie 2021, 10:09
autor: Bombardiero
DUN I LOVE pisze: 17 kwie 2021, 10:05
Jak buki to widzą dziś?
Evans 4.75-5.60 vs Tsitsipas 1.15-1.18
Rublev 1.29-1.32 vs Ruud 3.25-3.60

Re: Monte Carlo 2021

: 17 kwie 2021, 10:10
autor: DUN I LOVE
Pierwszy mecz widziałbym podobnie, ale w drugim chyba trochę bardziej wyrównane byłyby te kursy.

Re: Monte Carlo 2021

: 17 kwie 2021, 10:11
autor: Bombardiero

Re: Monte Carlo 2021

: 17 kwie 2021, 10:15
autor: DUN I LOVE
* Tsitsipas zagra o swój 3. finał M-1000 (Kanada18, Madryt19);
* Rubliow, Evans i Ruud zagrają o swój 1. finał M-1000;

Finaliści zagrają o swj 1. tytuł M-1000.

Czekaj nas więc kilka wejść na nieznany dotąd rewir. ;-)

Re: Monte Carlo 2021

: 17 kwie 2021, 10:24
autor: Emu
Wszystkie dotychczasowe spotkania Rubilowa z Ruudem kończyły się eksponowaniem przeciętnego backhandu Norwega. Jest to kiepski matchup dla Ruuda i mam nadzieję, że Rubilow zrobi dziś swoje.
Jak wygląda w tym turnieju Grek?

Re: Monte Carlo 2021

: 17 kwie 2021, 10:25
autor: Damian
Saturday Preview: Tsitsipas To Play Evans for Spot in Final
Spoiler:
https://www.atptour.com/en/news/rublev- ... ay-preview

Re: Monte Carlo 2021

: 17 kwie 2021, 10:27
autor: Damian



Re: Monte Carlo 2021

: 17 kwie 2021, 10:27
autor: DUN I LOVE
Nie trzeba za bilety płacić, ogarnięta miejscówka.