Strona 46 z 68

Re: Miami 2017

: 31 mar 2017, 21:22
autor: Mario
Co czemu? Naucz się wreszcie normalnie cytować.

Re: Miami 2017

: 31 mar 2017, 21:23
autor: SebastianK
Mario pisze:Co czemu? Naucz się wreszcie normalnie cytować.

O przepraszam uniżenie, chociaż nie wiem skąd taka nerwowość..

Chodzi mi o ten fragment:
Jeśli ta wichura utrzyma się do niedzieli, to rzeczywiście może być nieciekawie.
Czemu ma być nieciekawie ?

Re: Miami 2017

: 31 mar 2017, 21:38
autor: Mario
Bo takie warunki to dla Nadala woda na młyn?

Zresztą, pomijając już tego Hiszpana, zwyczajnie źle (delikatnie mówiąc) ogląda się mecze rozgrywane przy takim wietrze.

Re: Miami 2017

: 31 mar 2017, 21:41
autor: Piotrek
Kyrgios w finale. Roger wycofał się przez ból kolana.

Re: Miami 2017

: 31 mar 2017, 21:42
autor: Jacuszyn
Piotrek pisze:Kyrgios w finale. Roger wycofał się przez ból kolana.
Żart primaaprilisowy ponoć to jest.

Re: Miami 2017

: 31 mar 2017, 21:43
autor: Piotrek
I mi spaliłeś :p

Re: Miami 2017

: 31 mar 2017, 21:44
autor: Jacuszyn
Piotrek pisze:I mi spaliłeś :p
Dbam po prostu o zdrowie szanownej Administracji :D

Re: Miami 2017

: 31 mar 2017, 21:45
autor: jonathan
Mario pisze:Bo takie warunki to dla Nadala woda na młyn?
Niekoniecznie przy każdej okazji. Półfinał Indian Wells 2012.

Re: Miami 2017

: 31 mar 2017, 21:49
autor: DUN I LOVE
Piotrek pisze:Kyrgios w finale. Roger wycofał się przez ból kolana.
Ej, ale bez takich. Zimny pot mnie oblał - nie z powodu porażki/wycofania, a kolejnych problemów z kolanem. :D

E: Zaraz Robertinho przyjdzie i napisze, że szkoda, że to nieprawda.

Re: Miami 2017

: 31 mar 2017, 21:55
autor: Barty
Z tym kolanem to nie wiem, czy celowo zostało użyte, ale akurat Kyrgios wspominał, że go pobolewa, także w ta stronę walkower nie będzie zdziwieniem.

Re: Miami 2017

: 31 mar 2017, 22:06
autor: Damian
Barty pisze:Z tym kolanem to nie wiem, czy celowo zostało użyte, ale akurat Kyrgios wspominał, że go pobolewa, także w ta stronę walkower nie będzie zdziwieniem.
Ja bym się nie obraził. :P

Re: Miami 2017

: 31 mar 2017, 22:07
autor: DUN I LOVE
Be jaj, mają grać i tyle. Nie po to zaplanowałem sobie zajęcia na wieczór do 1 w nocy, żeby teraz iść spać.

Re: Miami 2017

: 31 mar 2017, 22:38
autor: Joao
Kyrgios wycofał się z powodu problemów z plecami.

Re: Miami 2017

: 31 mar 2017, 22:56
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze:Nauczkę za co?
Za(w dużym stopniu na pokaz przed samym sobą) radosną beztroskę w obliczu ponownego otwierania się bram piekieł.

Masz to gdzieś, super, w takim razie przestań z tym "nic się jeszcze nie stało", "nie panikujcie". Nadal był o mały kroczek od wygrania AO, w niedzielę zgarnie Miami, ale spoko, nic się takiego nie dzieje.

Re: Miami 2017

: 31 mar 2017, 22:57
autor: DUN I LOVE
Podobno obaj przesłali info o wycofaniu w tym samym czasie, przez co mistrzem Miami Open 2017 już dziś został Rafael Nadal.

Re: Miami 2017

: 31 mar 2017, 23:00
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze:
Piotrek pisze:Kyrgios w finale. Roger wycofał się przez ból kolana.
Ej, ale bez takich. Zimny pot mnie oblał - nie z powodu porażki/wycofania, a kolejnych problemów z kolanem. :D

E: Zaraz Robertinho przyjdzie i napisze, że szkoda, że to nieprawda.
Federer niestety będzie walczyć o ten finał nawet o kulach.

Re: Miami 2017

: 31 mar 2017, 23:06
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze:
DUN I LOVE pisze:Nauczkę za co?
Za(w dużym stopniu na pokaz przed samym sobą) radosną beztroskę w obliczu ponownego otwierania się bram piekieł.

Masz to gdzieś, super, w takim razie przestań z tym "nic się jeszcze nie stało", "nie panikujcie". Nadal był o mały kroczek od wygrania AO, w niedzielę zgarnie Miami, ale spoko, nic się takiego nie dzieje.
Nie wiem no, mam się pociąć? Zacząć się zachowywać jak Ty i Wujek czy co? Macie jakąś masochistyczną chęć wiary w to odrodzenie Nadala (mi to nawet odpowiada, bo nie chcę, żebyście przestali oglądać tenis, a jak Hiszpan przestanie się liczyć, to ewidentnie ciężko będzie was zatrzymać przed tv/www), ale cały czas nie widzę tej rzekomej eksplozji formy. Trochę taki Federer 2014 - solidny, ustabilizowany na pewnym pułapie tenis, ale do ogarnięcia przez każdego, kto wyjdzie na kort (Fognini dziś dotarł do Crandon Park dopiero na drugiego seta, a i tak nie grał nic godnego uwagi - poza kilkoma drop shotami może).

Miami zgarnie...Fed zgarnął na stare lata Szanghaj i co? Pamiętasz dziś w ogóle jego drogę po tytuł? Podejrzewam, że Ci powiewa. Jak coś to dzwoń, wyrecytuję.

Re: Miami 2017

: 31 mar 2017, 23:14
autor: Damian
Kyrgios Relishing Opportunity To Play Federer In Miami
Spoiler:
http://www.atpworldtour.com/en/news/kyr ... ay-preview

Re: Miami 2017

: 31 mar 2017, 23:30
autor: Robertinho
Wystarczy, że się od nas odczepisz, bo trollerska postawa jaką prezentujesz jest dla mnie naprawdę irytująca.

Zaś pisanie, że w sumie to należy się cieszyć ze świetnych wyników osobnika, który zatruł mi dekadę życia i właśnie zaczyna kolejny rozdział i mieszanie, nawet w żartach, poważnych spraw z aktywnością na forum internetowym, powoduje, że jakoś nie mam ochoty gadać.

Ciąć się nie warto, lepiej odpal finał Wimbledonu 2008 i powspominaj.

Re: Miami 2017

: 31 mar 2017, 23:41
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze:Wystarczy, że się od nas odczepisz, bo trollerska postawa jaką prezentujesz jest dla mnie naprawdę irytująca.
Ok.

Robertinho pisze: Ciąć się nie warto, lepiej odpal finał Wimbledonu 2008 i powspominaj.
Wspominałem, ale finał AO17. Przed chwilą. :-)